244
Epoka dziesiąta
żeż zwiększyłyby się i jakąż zyskałyby pewność jego nadzieje, gdybyśmy mogli przypuścić, że również te zdolności i ■ ta konstytucja mogą się doskonalić Jest to ostatni problem, jaki należy rozważyć.
Można uważać, że rozwój albo degeneracja gatunków w świecie roślinnym i zwierzęcym jest jednym z podstawowych praw natury.
Prawo to obejmuje również i rodzaj ludzki. Nikt chyba nic wątpi, że postępy medycyny zapobiegawczej, zdrowe posiłki i mieszkanie, tryb życia rozwi jający siły przy pomocy ćwiczeń fizycznych, a nie wyniszczający ich przed nadmierny wysiłek i wreszcie usunięcie dwóch podstawowych przyczyn zepsucia: nędzy i nadmiernego bogactwa, przedłużą życie człowieka, zapewnią mu stale zdrowie, silniejszą konstytucję fizyczną. Zdajemy sobie sprawę, że rozwój medycyny zapobiegawczej, która stałaby się bardziej skuteczna dzięki postępom rozumu i społecznego ładu, z czasem przyczyni się do zaniku chorób zakaźnych lub dziedzicznych oraz chorób spowodowanych klimatem, złym odżywianiem, rodzajem pracy. Nie trudno byłoby dowieść, że dotyczy to również i wszystkich innych chorób, gdyż prawdopodobnie zdołamy wykryć ich odległe przyczyny. Czyż byłoby rzeczą niedorzeczną przypuszczać obecnie, że doskonalenie się rodzaju ludzkiego jest nieograniczone i że nadejdą czasy, gdy śmierć będzie już tylko skutkiem nadzwyczajnego wypadku albo powolnego zaniku życiowych sil. że nie będzie można określić, jaki przeciętnie okres dzieli moment narodzin człowieka od jego śmierci? Niewątpliwie, człowiek nie stanie się nieśmiertelny, czyż jednak nie może nieustannie zwiększać się przestrzeń oddzielająca