X TRZECIE POKOLENIE MŁODEJ POLSKI
X TRZECIE POKOLENIE MŁODEJ POLSKI
f
Trzecie pokolenie Młodej Polski. Z tym wszystkimi nie należy sądzić, że młody Witkiewicz był samobij! kiem. Środowisko, gdzie bywał (w Krakowie, Zakop*, nem, za granicą), nie ustępowało ojcowskiemu. Przy. jaźnił się szczególnie z młodszymi artystami, odwiedzającymi rodziców (z Tadeuszem Micińskim, Karolem Szymanowskim), oraz z wybitnymi rówieśnikami, z zapomnianym dzisiaj poetą Tadeuszem Szymborski^ z Bronisławem Malinowskim i Leonem Chwistkiem, Malinowski miał zostać światowej sławy etnologiem, profesorem uniwersytetu londyńskiego. Chwistek, obdarzony dwoma powołaniami, artystycznym i naukowym, zapisał się później jako malarz i logik; po kapryśnym życiu znalazł się na katedrze we Lwowie. Wszystkich cechowała odwaga myśli, oryginalność postępowania i europejska miara ambicji. Ale ci burzyciele i nowatorzy intelektualni byli wtedy także bier-. nymi czy obojętnymi obywatelami najbardziej zacofa-f nej prowincji nader spokojnego państwa. Nie zajrao-> wali się ani narodową przyszłością, ani społecznymi* skutkami myślowego przewrotu, który niejako przygotowywali. Uczyli się i dyskutowali w aurze nierealności czy nieodpowiedzialności: cóż bowiem — zda walc się — mogło wstrząsnąć patriarchalnym spokojem Ga licji i Austro-Węgier? Osobliwa rozbieżność między radykalizmem myśli artystycznej a społeczną senności* cechowała zresztą wtedy wiele środowisk centralna; Europy, środowisk, z których wynurzyli się twórcy; miary Kafki i Musila, Rilkego i Sęhoenberga, Brodu i Wyspiańskiego. Tym dramatyczniejsze okazało Się dft Witkacego spotkanie z wojenną rzeczywistością zwłaszcza rosyjską.
Całe to osobliwe towarzystwo, jedno z najciekatf szych w polskiej kulturze, opisał Witkacy — pod prze)
rzyst
wieś'
(191(
ciół
dość
nikó’
w og porrr ż e d' wiad 622 znale pokoi się w zapo-do ki
giej li ma; |i tru< wieki XX przeje spląts młode Jal czy t( radyk kiewic tości c kładm lat na.* uzasad wyobrj kształt