nemu zabiegowi Jak postacie historyczne. Zostali wzięci z literatury, z cudzego tekstu, tak jak postacie historyczne, które są, Jak wiemy, wskrzeszone z zapisu, ze „zwięzłych niezmiernie wzmianek kronikarskich”, a więc ze słowa, nie z życia, przeszłości, historii. Swobodne wędrówki pomiędzy Nową baśnią a Trylogią, Popiołami, powieściami Dumasa, dramatami Szekspira są najzupełniej możliwe i „naturalne”, bo odbywa się to w obrębie jednej i tej samej całości, jaką jest literatura.
Jeśli Zygmunt Lempicki napisał rozprawę Romantycy i świat książek, trzeba by zapewne napisać podobną: Parnicki i świat książek. W twórczości dawnego studenta Kleinera i czytelnika zafascynowanego na zawsze Słowackim widać koncepcję literatury i literackości, ogromnie przypominającą działalność twórcy Kró-la-Ducha w okresie mistycznym. Słowacki pisze wówczas swoją wersję Iliady, Dziadów, Pana Tadeusza, jakby pragnął wszystko, co najistotniejsze w literaturze, przekształcić i wcielić w dzieło własne, napisać na nowo, inaczej, właściwie. W koncepcji Parnickiego pisarz wskrzesza zmarłych dawno bohaterów historycznych ze wzmianek kronikarskich, może obdarzyć ich „innym życiem”, wymyśla postacie fikcyjne i pozwala im istnieć w swych powieściach — dla nich tekst literacki jest jedynym światem, w jakim mogą żyć. To trzecie znaczenie tematu świat—księga. Nowa baśń jest dla swych bohaterów światem, w któ-
istnieją. Nazywali ją także więzieniem (W Glinianych dzbanach), żeglugą (w Muzie dalekich podróży), apokryfem rodzinnym (w Tożsamości), szeregiem fragmentów dramatycznych (w Glinianych dzbanach). Radykalne ujawnienie literackości dało im świadomość, że są wytworami wyobraźni pisarza, że jego tekst jest ich jedynym domem i światem. W Palcu zagrożenia przechodzą z rozdziału do rozdziału jak z pokoju do pokoju. Dla nich, dla świata— księgi bogiem jest pisarz.
\
\
PISARZ-BÓG
W Labiryncie Krzysztof Villafana wyznaje, że człowiek zapisany wydaje mu się bardziej rzeczywisty od żywego. Bohaterowie Parnickiego piszą nie tylko dlatego, by nie oszaleć, ale i dlatego, że to jest dla nich utrwaleniem przemijającego istnienia, nadzieją nieśmiertelności. Oprócz „chrystologii pisarstwa”, omówionej już przy okazji Tożsamości, jest to drugie, zasadnicze znaczenie tematu pisarz—bóg. Pragnienie nieśmiertelności jest najważniejszym motywem wielkich dysput religioznawczych, wypełniających strony Końca „Zgody Narodów”, Twarzy księżyca, pierwszych tomów Nowej baśni. Żarliwość tych dysput, niestrudzona pasja w dociekaniu prawdy o rzeczach ostatecznych zawsze mają na dnie to samo: pragnienie życia wiecznego. Nauka Pla-