DSC02469 (3)

DSC02469 (3)



eMffjpefęfcj, fkrystahzowM su we y.(Moq, dobrej w swoim czasie, ÓM bardzo zacofanej. Otóż pocrws/y typ doturcza #Żyd6w« atymlliij^cydb


którzy nąpf&p/4ę nigdy me byli Żydami: ten zad drugi typ brom swojej odrębności. dwu'* idzi a^yrmiatorów, lęka się wolności sumienia, a Talmud uważa za nw laici wego ducha żydów doegfW^‘. Wypowiedź ta. wskazująca na gfafaofd podział czy wręcz mentalną, przepaść istniejącą w społeczeństwie iydfn> skim. dowodzi tego. że Prus dostrzegł wreszcie to. co Orzeszkowa przenikliwie opisała juz trzydzieści lat wcześnie\L. Dopiero dzięki dostrzeżeniu owego rozdźwięku mógł wniknąć w istotę żydowskiego separatyzmu: ..trudno mówić o asymilacji narodu czy wyznania, dla którego separatyzm jest artykułem wiary, najwyższym pragnieniem, najrozważniej obmyślanym celem. Od masy żydowskiej i bez programów asymilacyjnych będą odrywać się jednostki, instynktownie tub świadomie tęskniące do cywilizacji: ale ogół Żydów, a osobliwie tych naszych Żydów, asymilować się nie chce, przeklina i walczy z asymilacją. Jeżeli od dwóch tysięcy lat Żydzi są zdeklarowanymi separatystami, to jest dwa tysiące razy więcej szans, że zostaną nimi i nadal, aniżeli że zasymilują się w jakimś przeciągu cza-su”43.

Słowa te dyktowało najgłębsze rozczarowanie. Prus ostatecznie uznał bezzasadność nadziei asymilatorskich. W obliczu naturalnej dążności jednostek ku cywilizacji asymilacja jawi się jako twór sztuczny. Ciekawe, że w podobny sposób pisał Prus o asymilacji trzynaście lat wcześniej, tyle że wówczas nie pisał o asymilacji Żydów, a o przymusie asymilacji, jakiemu władze carskie chciały poddać społeczeństwo polskie1 2 3. W tym „politycznym” kontekście asymilacja stanowiła synonim narzucania swej woli „słabszym” i ujmowana była jako „brutalna siła [...] która sprawia, że na przykład szczur wędrowny tępi szczura domowego . Prus pokazuje tu mechanizm asymilacji rządzącej się niechęcią do wszelkiej odrębności. Pisarz stwierdza: „wszyscy radzi byśmy »asymilować« nasze otoczenie, ażeby tak się ubierało, to jadało, o tej godzinie wstawało, to rozumiało, w to wierzyło, tamto kochało i owo robiło — co my”4.

Lepiej odczuwając emocje rządzące społecznością polską, Prus jasno widzi problemy asymilacji występujące po polskiej (chrześcijańskiej) stronie asymila-

na., pisze:jeden »waSi kijem przez łeb« i wola: Musisz być takim, tak ja! Dragi działa za pomocą Mniłoici i tolerancji^ (y/r/.ui ck> mnie - kooMndmehm -jeżeli miałbym kiedy być poddawanym operacji jakiegokoł* iek asymilowama, zawsze wolałbym dostać się w ręce tych, którzy działają »nńłośrią i tolerancją", aniżeli tych, którzy »walą kijem przez łeb"”6*. Nie był chyba jednak w stanie zrozumieć, że nawet człowiek poddany dobrowolnej asymilacji przeżywa sytuację dramatyczną. Nie wszyscy bowiem wyrażali w równej co pozytywiści mierze entuzjazm wobec asymilujących się - „przechrzta” spotykał się z odrzuceniem i podejrzliwością zarówno w żydowskich środowiskach ortodoksyjnych**, jak i w antysemickich , co powodowało (oczywiście wbrew nadziejom asynmla-torów) podwójne wyobcowanie, o którym była wyżej mowa.

tljirpr procesu, 7.K&rnat truAwcj pnyufciite • isów, które przetrwali acynii - acy «c Żydzi Prawda, te i Żydów była procesem dobrowolnym. jednak stawała we często prcyczyaąr rtych dramatów, których źródłem było rneuaóumme wycimaiie^SBH^H z kultury żydowskiej, później często : z k utały polskiej, do mśmiśK.. Autor Kronik, dostrzegając różnicę między asymilacją przymusową i ifcdenwuf



Prus potrafił zresztą dostrzec i złe strony tych, których nazwał asymilato-rami. Według niego „każdy »asymilator« [...] jest egoistą, a w dodatku niedoświadczonym egoistą. Ceni on tylko swoje gusta i jest przekonany, że takowe potrafi z większą lub mniejszą łatwością narzucić innym. Czasami jednak wśród milionów egoistów trafia się [...] odmieniec, który mówi tak: Piękność świata polega na rozmaitości stworzeń”5 6 7 8 9. To spostrzeżenie Prusa było możliwe, jak sądzę, dzięki temu, że w tym czasie pisarz przestał już wierzyć w możliwość powszechnej asymilacji.

Rozczarowanie przebiegiem asymilacji niekiedy owocowało wręcz niechęcią do zasymilowanych Żydów zachodnioeuropejskich, o których Prus pisał, że

1

41 Asymilacja, „Tygodnik Ilustrowany”, nr 12 z 19 marca 1910, [w:] Kroniki, t. 20, s. 247.

Mowa o powieści Meir Ezofowicz, której tematem był rozdźwięk ideowy między Żydami skłonnymi do asymilacji (rodzina Ezofowiczów) a ortodoksami (rodzina Todrosów).

Asymilacja „Tygodnik Ilustrowany”, nr 12 z 19 marca 1910, [w:] Kroniki, L 20, s. 250.

2

Prus przytacza za działem korespondencji w „Kurierze Warszawskim” opinię o zmianie poglądów redakcji „Petersburskich Wiedomosti” w sprawie Polaków. Gazeta ta uważa, że Polacy, choć posiadają swoją odrębność etnograficzną, język i wiarę, to powinni stać przy państwowości rosyjskiej. Prus odbiera to jako atak na polską tożsamość. JCurier Codzienny”, nr 301 z3l października 1897, [w:] Kroniki, t. 15, s. 194-198.

3

45Ibid-,s. 197.

4

** Loc. dr.

itr.

5

   Na fakt podwójnego wyobcowania asymilujących się Żydów zwraca uwagę Alina Cała. Badaczka pisze: „Bunt obyczajowy, który często był pierwszym bodźcem do zerwania z własną grupą, młodzi opłacali drogo, bo utratą zaplecza rodzinnego i poczucia bezpieczeństwa. Sytuacja stawała się rozpaczliwa dla tych, którym niełatwo było odnaleźć drogę do środowisk zasymilowanych, a do społeczeństwa polskiego wstęp mieli zamknięty”; A. Cała, Kompleks żydowski Polaków..., s. 276.

6

   „Kurier Codzienny”, nr 301 z 31 października 1897, [w:] Kroniki, t. 15, s. 198.

7

   A. Cała, Asymilacja Żydów..., s. 23-32.

8

   Przykładem postawa dwóch czołowych konserwatystów o programie jawnie antysemickim: Jana Jeleńskiego i Teodora Jeske-Choińskiego, którzy byli przeciwni asymilacji i widzieli w przechrztach zdrajców. W roku 1883 pisał Jeske-Choiński na łamach „Roli”: .Jesteś Żydem, bądź nim! Milszy nam ciemny ortodoks Żyd, aniżeli cywilizowane zero, bo pierwszy wierzy w coś, jest czymś, a drugi nie daje żadnej gwarancji". Cyt. za: Z. Borzymińska. Dzieje Żydów w Polsce. Wybór tekstów żródlowydu XIX wiek. Warszawa 1994, s. 95.

9

   „KurierCodzienny”, nr 301 z3I października 1897. [w:] Kroniki, t. 15, s. 198.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC03077 SKUTECZNOŚĆ KRYCIA Dobrej jakoici nasienie umieszczone we wfaiciwym miejscu w odpowiednim c
382 Rozwój stosunków komunikacyjnych. gólności we Francji i w Niemczech znajduje się liczna i bardzo
Pomysły na?nia z ziemniaków16 su potrząsając rondlem. Przed podaniem posypać szczypiorkiem. Bardzo p
page0187 i t. p. musi być jakieś miejsce przeznaczone. — »Wszyslko w swoim czasie i na swojem miejsc
Zdjęcie1406 bit* kftfcfy M* prrttykowsl r**0** swoim n*^ t,mc:«om M bóg spc-Mkk na mmi pruwUW o
CCI20101229038 40 we naprężenia ściskające, które w czasie wyciskania    zraniejszaj
rodzaju, we wszelkich przedmiotach i pochodzących ze źródeł bardzo różnorodnych. Czyni się usiłowani
18578 Zdjęcie1406 bit* kftfcfy M* prrttykowsl r**0** swoim n*^ t,mc:«om M bóg spc-Mkk na mmi pr
4 (2262) już czeka na niego Kanada. Jego przeciwnicy polityczni, których wydal w swoim czasie Niemco
106 5 On uczynił wszystko piękne w swoim czasie. (Koh 3,11) i
478 Ryszard Ligowski stabilności kolumny wody niż nanoplanktono-we wiciowce (Kopczyńska 1992). W cza
DSC02417 I sttfan L4cMiWt* * ^torski B okolicznościowymi, służebnymi rymami. g
DSC00554 Florebat olim nie jest wyjątkiem w swoim czasie. W klasztorze Grandmont koło Limoges w r. 1

więcej podobnych podstron