110
trojąca.. Funkcją tę określano jako poetycką, warunki zaś - w języku, którego wówczas nie używano, a który jest potoczny dziś - przewidywały, że w przypadku jej dominacji znak ma swój desygnat (cc dejinitione), ale nie ma lub może nie mieć-swego denotntu.
Istniał i mówił o bogactwie tamtych przemyśleń także inny wątek, w sposób charakterystyczny skupiający swoje zainteresowania głównie na prozie. Moglibyśmy go nazwać dwoma wybitnymi nazwiskami: M. Bachtina i W. Wołoszynowi Pokażemy jego istotą opierając się na znakomitej książce Bachtina Twórczość Franciszka Rabelais 'go a kultura ludowa średniowiecza i renesansu. Powieść Rabelais’go jest wypowiedzią sformułowaną w pewnym systemie znakowym. Ten system znakowy to pewien system kulturowy, mający zresztą długą tradycję, który można by nazwać systemem znakowym karnawału. Powstał on jako ekspresja kultury ludowego śmiechu. Jego znaki są bardzo różne - to gesty, słowa, zachowania się, słowem znaki należące w istocie do różnych semiotycznych systemów. Są one w pewien sposób wybrane i w kodzie owego hybrydycznego systemu są im przypisane pewne szczególne wartości. Zrozumieć analizowaną powieść to odtworzyć kulturowy kod, hybrydyczny z punktu widzenia matcruJ.charakteru znaków, i ustalić wartości i opozycje, które w owym kodzie poszczególnym znakom przysługują. Tego się nie da zrobić pozostając wyłącznie „we wnętrzu’* powieści. Bachtin stawia sobie zadanie rekonstrukcji owego Ićódu i wydaje się, że z genialną przenikliwościąjcj dokonuje. '
W tym myśleniu znaki języka są tylko jednym elementem. Mówi się o kodzie całęj. kultury. Analiza rzadko schodzi na poziom fonemu. Z natury rzeczy, mając do czynienia z systemem, który jest ukształtowany z elementów zaczerpniętych z wielu różnych kodów, musi się często do tych różnych macierzystych kodów odsyłać.
Te dwa wątki, przeformułowane, wchodzą we wspomniane wyżej późniejsze prace, z lat 60. i 70.
Wróćmy do tych późniejszych interpretacyj tezy, o którą nam idzie.
J. M. Lotman, który najwięcej wysiłku poświęcił systematycznemu wykładowi teorii, tak pisał w podręcznikowym i z natury rzeczy uproszczonym wykładzie teorii:
„1. Sztuka poznaje życie za pomocą środków odwzorowujących je.
2. Poznanie w sztuce jest zawsze związane z komunikacją, z grzekazywaniem informacji. (...)
" W związku z pierwszą właściwością powstaje problem prawomocności spojrzenia na dzieło sztuki jaka na swoisty model rzeczywistości. (...) Druga z zaobserwowanych właściwości sztuki pozwala zastosować do badań nad nią współczesne wyobrażenie o różnych formach przekazu informacyj.
M W.N. Wołoszynów, Marksizm ifiłosofija jazyka, Leningrad 1930; M. Bachtin, Problemy poctiki Dostojewskogo, Moskwa 1963, polski przekład: Problemy poetyki Dostojewskiego, Warszawa 1971. Mówimy o późno wydaoej, niezwykłej w swoim bogactwie książce tegoż autora Tworcze-sZwo Franęois Rabelais, Moskwa 1963, polski przekład: Kraków 1973.
W tym świetle dzieło sztuki będzie rozpatrzone jako znak i włączy się w szereg takich naukowych zagadnień, jak stosunek znaku i tego co oznaczone, znaku i kodu - «jązyka» danego systemu przekazywania informacji itd.”
Wiadomo, refleksja teoretyczna dotycząca literatury powtarza to od dawna, że literatura w przeciwieńslwiejjo innych sztuk posługujc się materiałemJł$truk-turowanym i obdarzonym znaczeniami, zanim jeszcze wchodzi on do literackie' go dzieła. Taki® materiąlcm jest językJSzkoła radziecka wprowadziła pojęcie prymamych i wtórnych systemów modelujących, języki są pry marnymi*systemami modelującymi świat. W rozumieniu Cytowanego tu Lotmana, .językowa struktura^'której celem jest systematyzacja znaków kodu i uczynienie z nich narzędzi nadających się do przekazywania informacji, jednocześnie kopiuje wyobrażenie człowieka o związkach istniejących w obiektywnym święcie. Struktura języka stanowi bilans ludzkiego poznawczego aktu o ogromnym znaczeniu. Poeta korzysta z materiału, który zawiera w sobie kondensację wielowiekowej aktywności człowieka, zmierzającej ku poznaniu życia”15.
Język etniczny z jego szczególną słownikowo-semantyczną i gramatyczną strukturą jest rozumiany jako system modelujący. Zarówno bowiem system słow-nikowo-scmantyczny, jak system znaczeń gramatycznych przekazują, odbijają pewien obraz świata wytworzony przez daną wspólnotę językową.
Ale tekst nie jest wyłącznym rezultatem znaczeń przekazanych przez język stricto sensu. Przed wystąpieniem Lotmana Zalizniak, Iwanow i Toporow zaproponowali taką interpretację dwóch terminów: pry marny i sekundamy system modelujący. Istnieją teksty, których znaczenie jest przekazane nietylkn przez kod językaTlecz także przez inne typy kodów,, teksty, którycłLznaki są-wprowa-dzoneisrpomocą znaków języka, ale są do nich nieredukowalne. Załóżmy, że przed nami jest tekst zawierający obraz świata, w którym naruszenie normy społecznej jest z reguły karane. Taki świat może być zobrazowany (wymodelowany) np. w jeden z następujących sposobów: matka zakazuje córce Kasi przebywania z Jasiem. Kasia nie słucha matki. Jaś uwodzi Kasię i porzucają. Kasia się topi z rozpaczy. Tenże obraz świata może być przekazany przez taki oto tekst: brat zakazuje siostrze Kasi stosunków z chłopcami i wyjeżdża na wojnę. Kasia nie słucha brata i uwiedziona rodzi dziecko. Brat wraca z wojny, dowiaduje się o złamaniu zakazu i zabija Kasię. Mogą być, oczywista, liczne inne sposoby wymodelowania świata, w którym naruszenie normy społecznej pociąga za sobą karę. Jeśli mamy po temu dostateczną argumentację, możemy tak zinterpretować specyficzne znaki wprowadzone przez nasze teksty: zakaz matki, zakaz brata formułują normy społeczne i zakaz ich naruszania. Postępowanie Kasi (noc spędzona z Jasiem, urodzenie dziecka) jest złamaniem normy społecznej. Samobójstwo Kasi, zabicie Kasi jest karą. Nasza interpretacja ustala pewien system znaków, przekazanych z pewnością za pomocą języka, ale nicsprowadzalnych do języka. Znaki te są znakami wtórnego systemu modelującego.
“ Lotman, Lekcyi po struktumoj poetikie, s. 16-17.