nom ii - Mikołaj z Kuzy i BJaise Pascal -sytuują ją na obszarze chrześcijańskiej teologii, etyki i na pograniczu mistyki. Na pewno konstatacje Sokołowskiej są uzasadnione w odniesieniu do przemian w wieku XVII (będę jeszcze o tym wspominał), ale nie odnoszą się bezpośrednio do romantyzmu i nie można ich w prosty sposób przenosić na ten grunt. Dla epoki Byrona i Mickiewicza stanowią zbyt wąskie tło, by objąć rozmaite ujęcia i uzasadnienia „niewyrażalnego” dla nich problematu. Obszary znaczeniowe romantycznej nieskończoności są bardzo szerokie, otwarte na różnorodne uwarunkowania i okoliczności, w tym rzecz jasna obejmują kontekst sakralny i etyczny, ale i egzystencjalny, ukazujący Bogactwo bujne żyda, „bogactwo bujne życia, nieskończone”11, a także przyrodniczy, antropologiczny nieskończone. i naukowo-astronomiczny. Występują przy tym w ujęciu zdecydowanie wykra
czającym poza dosłowność religijną czy dziedzictwo scholastyki średniowiecznej lub filozofii wieku XVII, choć wskazaną tradycję romantycy umiejętnie asymilują i czerpią z niej podniety. Obraz świata i człowieka w wieku XIX jest jednak odmienny i bardziej złożony w relacji do epok dawnych - bez wątpienia romantyzm to epoka nowej wrażliwości i nowej antropologii. Stajemy przecież wraz z romantykami u progu nowoczesności rozumianej jako otwarcie na nową duchowość i egzystencje w rezultacie krytycznego przewartościowania (negacji nie we wszystkich aspektach) projektu modernizacyjnego oświecenia. To bez wątpienia inna nowoczesność postoświeceniowa. Bliska nam w wielu kwestiach. Jeśli odrzucimy tradycyjne myślenie o romantyzmie hlsrorycznym, narodowym czy martyrologicznym, wówczas narracje XIX wieku okazać się
mogą inspiracją dla współczesnej kultury i duchowości. Również r<.....m tyczna
opowieść o nieskończoności staje się przestrzenią zbliżeń'*.
" F. Holdcrlin, Rousseau, vr. tenże, Poezje, przeł. i oprać. A. Lam, War- wm • s. 79. “ Posługuję się tu jeszcze nie do końca zdefiniowanym pojęciem nowoc/e • •.i bliższym rozważaniom Agaty Bielik-Robson z książek: Inna nowoczesność. Pytania o s>:<?formułę
Czy istnieją dla tego pojęcia antecedencje oświeceniowe? Tak, ale dodajmy od razu, że stosunkowo skromne. W poetyckiej „szkole klasyków1* termiitittH prawie nie funkcjonował, gdyż odwoływał się do gry wyobraźni, którą trudno było przyporządkować mimetyzmowi — nieskończoność po prostu niczego nie naśladowała. Stopniowe odchodzenie od koncepcji literatury jako ^wieretadifc-sj natury” do teorii autonomicznego świata poezji, który zasadę naśladownictwa stosuje w swoim wnętrzu, bez konieczności budowania odniesień do świata rzeczywistego — otwiera drogę do idei wolności wyobraźni1’. Oczywiście, do romantyzmu jeszcze daleko. Ale dzięki zmieniającym się estetycznym wykładniom i wzrastającej roli fantazji w procesie twórczym, dla nieskończoności pewnym ekwiwalentem w zracjonalizowanej myśli oświeceniowej stają się wspomniana „cudowność**, „górność”, „wielkość** i „wzniosłość", oczywiście w znaczeniu przedkantowskim, normatywno-estetycznym, bez nadmiaru spe-kulatywności czy mistycznego zaplecza. Zwłaszcza pojęcie wzniosłości wywoływane wrażeniem ogromu wielkości zewnętrznej jest w późnym oświeceniu bardzo rozpowszechnione. Wzniosłość dostrzegano w bezkresnych widokach natury, takich jak rozległe równiny, firmament niebieski, morze, a także w pejzażu górskim czy w ukrytym za chmurami wierzchołku niedostępnej grani alpejskiejH. Gdy wzniosłość spotęgują niepokój wyłaniający się z ciemności, poświata księżyca, dynamiczny ruch lub muzyczne odgłosy Eola - wchodzimy
du: •/•• /.; (Kraków 1998) i Duch powierzchni. Rewizja romantyczna (Kraków 2004), które zainspirowały wiele studiów z tomu Romantyzm i nowoczetnoii (red. M. Kuziak, Kraków : o. • n ając wcześniejsze rozważania Marii Janion z rozprawy Romantyzm a początek Świata
no: GitTrirgo (z tomu: Gorączka romantyczna, Warszawa 1975) za pierwsze istotne podejście w odkrywaniu uniwersalnych aspektów kultury romantycznej.
* <oob. M. H. Abrams, Zwierciadło i lampa. Romantyczna teoria poezji a tradycja krytycznoliteracka, przeł. M. B. Fedewicz, Gdańsk 2003, s. 304-306 i n.
Zob. J. Woźniakowski, Giry niewzruszone. O różnych wyobrażeniach przyrody w dziejach nowożytnej kultury europejskiej, Kraków 1993.
17