Duch świata istnieje jako duch nieskończony.
do nieskończoności, czyli do ostatecznego zjednoczenia z Absolutem w finale dziejów ludzkości. Duchy narodów są ograniczone i skończone, zamknięte w przebiegu czasu. Duch świata natomiast wznosi się ponad ową skończoność, istnieje jako duch nieskończony i „trzeba go pojmować jako wiedzę, jako myśl myślącą siebie” w duchowości absolutnej. Zatopić się w duchu absolutnym, czyli nieskończoności to jedno z marzeń romantyków. Czy jest to możliwe? Tak. Hegel, kontynuując rozważania Kanta, wskazuje na rozum obdarzony nieskończoną mocą, który jest „nieskończonym tworzywem wszelkiego życia przyrodzonego i duchowego, jak i nieskończonąJbmuf, wprowadzającą ową treść w czyn”'*’. Rozum kształtuje wyobraźnię, ta zaś tworzy ideę nieskończoności ducha. Holistyczne dążenie romantyzmu zostaje ostatecznie uwarunkowane koncepcją duchowego bytu absolutnego jako spoiwa skończoności i nieskończoności, materialności i duchowości świata. Ich źródeł Hegel upatruje wprawdzie w rozumie, wywyższając jednak ducha - w poważnym stopniu zainspirował romantyczne myślenie oraz sztukę.
Romantyczna nieskończoność ujawnia się w całej pełni w kontekście chrześcijaństwa, spirytualizmu, sztuki i podmiotowości.
Romantyczna nieskończoność ujawnia się więc w całej pełni w kontekście chrześcijaństwa, spirytualizmu, sztuki i podmiotowości. Bez tych elementów wyobraźni romantycznej i jednocześnie ważnych składników pojmowania uniwersum, byłaby tylko terminem czasowo-przestrzennym, matematycznym, naukowym, bez metafizycznych i transcendentalnych odniesień. Dotyka też bezpośrednio egzystencji człowieka, współtworząc nową antropologię, absolutyzującą podmiotową jaźń. Szczególne wywyższenie koncepcji podmiotu po raz pierwszy pojawia się w filozofii Johanna Gottlicba Fichtego, który z nieskończoności uczynił również jedną z nadrzędnych kategorii teoriopoznawczych. Służy mu ona doantynomiczncgodookrcślenia podmiotowego Ja w relacji do materialnego, skończonego Nic-Ja. Na tym fundamentalnym przeciwstawię-
''' Tamże, i, 1,1.15, m
niu Fichte—jak wiadomo - próbował skonstruować uniwersalny model teorii wiedzy i zarazem epistemologii. Do poznania świata i natury konieczna jest świadoma swych ograniczeń (w duchu Kanta) absolutna, praktyczna, aktywna, inteligentna, podmiotowość Ja, której immanentną cechę stanowi nieskończoność właśnie, rozumiana, jak się wydaje, jako nieograniczona potrzeba poznania, wpisana w zakres czystej świadomości podmiotowego bytu. Bez względu na możliwości poznania rzeczywistości zewnętrznej, kantowskich „przedmiotów samych w sobie" — „idea bezwzględnie ustanowionego Ja nieskończonego”1*6 to punkt wyjścia wszelkiego poznania i wszelkiej teorii wiedzy. W Powołaniu człowieka Fichte ujawnia ponadto nieskończoną wolę, która jest w istocie dynamicznym i twórczym nieskończonym rozumem. Zwróćmy uwagę, że wszystkie znane nam już próby swoistych absolutyzacji: krytycznego rozumu w filozofii Kanta, wszechobecności ducha w filozofii Hegla i Ja podmiotowego w filozofii Fichtego - rozpoznają się w zadziwiających związkach z ideą nieskończoności. Pojęcie to bez wątpienia stało się jednym z kluczy do rozumienia epoki wyzwalającej człowieka z myślenia normatywnego, kultywującej otwartość poznania, idealizm, indywidualność, subiektywizm, uczucie. Człowiek stał się dla siebie kosmosem. Odnalazł w sobie cząstkę Boga. Poprzez nieokreśloną, mglistą, wyobrażoną ideę nieskończoności ponownie odkrył swoje miejsce na mapie uniwersum, w święcie ducha, ducha nieskończonego, absolutnego, powołanego do obiektywnego istnienia przez własne Ja, które „jest tylko tym, czym siebie ustanawia. Gdy mówimy, że jest nieskończone, oznacza to, że ustanawia siebie nieskończonym”1*7. Daleko oddaliliśmy się od średniowiecznej zracjonalizowanej scholastyki i naukowego zaplecza filozoficznej refleksji XVII i XVIII
'*f> J. G. Fichte. Teoria wiedzy. Wybór pism, 1.1, wyb., przcł,, wstępem i przypisami opatrzył M. J. Slemek, aneks przcł. J. Carewicz. Warszawa 1996, s. 305.
1,7 Tamie, 1. zjo.
113