XLII STYK TRZECH FORMACJI KULTURALNYCH
okres szczególny. Na oczach autora Zemsty kończyła—się-rzeczposgo]itA._szlachecka A~j ednocześnie wyrastało pokolenie, które współtworzyło nową formację kulturalną. jrajzu^a—początek XIX wieku, lichwycił Fxedxa,_. podobnie jak Mickiewicz w Panu Tadeuszu, fe szczególna w dzi.ejach jnarnT^rhwill^g#y~-w_Qbrębie IrżećHpokoleń spotkały się .trzy skrajnie różne formacie kulturalne: czasó-w^saskjch, ct.anisłgwowski&i i preromąntyczna. Był to okres przeobrażeń szybkich i gwałtownych, w którym 'nieunik-nioność przeniian historycznych i obyczajowych dała o sobie znać z siłą nigdy dotąd w takim stopniu nie ujawnianą.
I dlatego też Zemsta bedac komedia współczesna, stała się pośrjjgfilo komedia historyczna. .
Na głównych scenach historii, w centrach życia kulturalnego, nurt wydarzeń dziejowych toczył się zbyt szybko, aby można było na tym tle jednocześnie ukazać ludzi żyjących mentalnością okresu saskiego, oświecenia i prero-mantyzmu. Dlatego Fredro, ukazując w osobach przedstawicieli trzech pokoleń trzy tak bardzo różne formacje kulturalne — stworzył w tym celu scenę-muzeum, na której „czas zatrzymał się i odwrócił lica”.
1 Ijla—swoich bohaterów wybrał Fredro. równie odległą jak autor Ostatniego Zajazdu na Litwie, jjlłftzoiwiecka prowincje^ jedyne miejsce, w którym mogli oni obok siebie egzystować swobodnie i prawdopodobnie. Uzyskał przez to nadzwyczajne efekty estetyczne, stworzone właśnie dzięki owemu niezwykłemu, a przecież możliwemu współistnieniu-rr^Ęam^na bocznicy głównego_mirtu
historii, dożywały swoich dni muzealne okazy z epoki saskiej. rozpoczynali emerytalny wiek amanci stanisławow--^kiei-Jfi/arszawy i MhiMli na ar_en.e-żvcia obyczajowego młodzi
i Por. S. Pigoń, Przemiany „Zemsty”, op. cit., s. 58—£9.
WSPÓŁŻYCIE POKOLEŃ
XLIII
Czujny obserwator epoki przełomu w Zemście, podobnie jak w innych wielkich komediach, ,;zawsze brał [..-1 przedmioty z obyczajów rzetelnych, ze wzoru współczesnego życia, które dla przenikliwego badacza nigdy nie jest próżne barwy i wielkiej rozmaitości. — Albo z pokoleniem młodym nie żyło jednocześnie pokolenie dawniejsze? starcy jak Cześnik? oryginały jak Jowialski? Połączenie kosmopolitycznego obyczaju z zabytkami domowymi stanowi [...] fizjonomię narodów nie zupełnie jeszcze w jedno zlanych. — Uczłonkowanie naszego towarzystwa mnoży pierwiastki oporu, zachowanie podaniowego charakteru, w strefach na- * ■■ wet przekształceniu ulegających. Na wsiach zmiana nie tak prędko i nie tak całkowicie się spełnia; staruszkowie repre- 1 zentują wiek miniony w wieku bieżącym. — Postacie takie jfi wybiegają jaskrawo naprzód z płaskiej jednostajności kos- ;I|J mopolitycznego ukształcenia i poeta naturalnie zatrzymuje na nich oczy. — To powód, dla którego Fredro nie wymyślił f* swego JowialskiegOj Raptusiewicza, Rejenta”9.
k ■
2. Charakterystyka postaci ty
Prezentując widzowi i czytelnikowi Zemsty szereg po- §j staci z historycznie różnych pokoleń, ludzi wywodzących |j się z rozmaitych warstw społeczno-kulturalnych tej samej 2 klasy, mówiących językiem swojej warstwy i swojego po-kolenia, wreszcie ludzi o złożonej, ba, nawet skomplikówa-. |
nej" psychologicznie budowie, przewyższał Fredro nieskoń- | czenie swoich oświeceniowych poprzedników na drodze tworzenia oryginalnej komedii polskiej. Ale jednocześnie, jako genialny kontynuator tradycji oświeceniowego .teatru, nie" zapomniał~pisarz i w Zemście o bohaterach stworzonych przez swoich_ poprzedników, a przez to bliskich i zro-_
9 M. Grabowski, Pamiętniki o literaturze ;polskiej mię-.. dży..l83Q a 184& r. Literatura galicyjska,- «Dziennik Warszawski* 1851, nr 58, s. 2.