ona asymetrycznie uiytnowuq wieży pa$ bocznej dewocji - akcentu, wydnwil się być niezbędny w tycciskiej siedzibie. Głównym wnęir, 1 rezydencji byki biblioteka, opracowana w duchu otknUlnym i z tego du mną „Solą mauretańską", pntmiaoM u gromadzenie rodowyc(l i potnotycaych pamiątek.
N» koniec wspomnieć jeszcze trzebi o skromnej, ile ważnej z puju widzenia architektonicznego willi Mielżyńskich w Miłosławiu, powstałej oko}0 1S30 r Obiekt tępo typu. o charakterze to. willi greckiej, opartej n, wzonch antycznych, o kształtowanej w sposób swobodny rozłożystej bryic był wówczas na actniach polskich nowością i zwiastował rozpowszechnień się podobnego typu rezydencji, operujących już neoicnesansowym detalem w dobie histoiyzmu.
Pozostając przy ziemiach zaboru pruskiego, choć odległych od Wielko, polski, wspomnieó trzebi o wydarzeniu, które wpłynęło znacząco na architekturę historyzmu w Prusach, w tym na ziemiach polskich. Na fali patriotycznego uniesienia w Niemczech po zwycięskim zakończeniu wojen napoleońskich, w roku 1817 rozpoczęto prace restauracyjne w zamku mai-buskim, według projektu Johinna Conrada Costenoble’a. Jednak już od początku włączył się w nic K. F. Schinkd, który z czasem jako budowniczy rządowy wywarł decydujący wpływ na prowadzone prace. Restauracja zamku w Malborku przyczyniła się do rozpowszechnienia w następnych dziesięcioleciach na ternie Pomorza, głównie za pośrednictwem Schinkla, form ceglanego gotyku pomorskiego, określanego później często mianem „gotyku krzyżackiego", jak i szerzej na terenie Prus architektury ceglanej.
u
Lata trzydzieste i czterdzieste wieku XIX są okresem powolnego odchodzenia architektury polskiej od form póżnoklasycznych ku konwencjom stylistycznym charakterystycznym dla epoki historyzmu: neorenesansowi, neogotykowi i w mniejszym stopniu innym stylom, jak neoromanum, styl egipski czy mauretański. Był to proces powolny, utrudniany niezbyt intensywnym w tym czasie ruchem budowlanym na ziemiach polskich, co było związane z nikłym rozwojem gospodarczym i trudną sytuacją polityczną Polski po Powstaniu Listopadowym. Słabo rozwijają aę miasta, niewiele powstaje gmachów wybitniejszych, dużej skali. Ciągle jeszcze dużą popularnością cieszą się w tym czasie na ziemiach polskich, szczególnie na prowincji, formy klasyczne i bardziej zdecydowany zwrot w kierunku architektury historyzmu następuje dopiero około połowy stulecia.
W ostatnich dwóch dekadach pierwszej połowy XIX w. dominują twórcy, którzy debiutowali w latach dwudziestych i w odróżnieniu od swoich poprzedników umiejętnie poruszali się już w różnych konwencjach stylowych, aczkolwiek formy klasyczne wydawały się większości z nich ciągle jeszcze bliższe. Są to, co znamienne, w dużej części architekci obcego pochodzenia. Na terenie Królestwa główną rolę odgrywali Henryk Marconi i udzielający się także na terenie innych zaborów Franciszek Maria Land, we Lwowie architekci wiedeńscy, w Wielkopolsce liczni budowniczowie pruscy, w początkowej fazie tej epoki jeszcze sam K. F. Schinkel, a później jego uczniowie. Rodzimi, polscy twórcy z reguły ustępują jeszcze w tym czasie zagranicznym przybyszom biegłością i wykształceniem. Sytuacja pod tym względem zmienia się dopiero pod koniec omawianej epoki. 1
Królestwo Polskie i Litwa
Dynamiczny rozwój Warszawy lal dwudziestych XIX w. został zahamowany wybuchem Powstania Listopadowego, a następnie popowstaniowymi represjami. Miejsce z rozmachem realizowanych inwestycji rządowych z poprzedniej dekady zajęła prowadzona od 1832 r. budowa cytadeli w północnej części miasta, która miała zapewnić utrzymanie w ryzach buntowniczych