«iach lwowskich czy kijowskich, dozór był słabszy czy może raczej — inny, Ale kierunek rozwoju został nadany; polscy pamiętnikarze, wychowani przez styl romantyczny, siedzieli w więzieniach nowego już typu, który wyznaczają takie oto czynniki:
1, Izolacja — od społeczeństwa oraz izolacja więźniów między sobą, zwłaszcza przed wyrokiem. Nie tylko, by uniknąć wymiany informacji, lecz także ze względu na wpływ długotrwałej samotności na psychikę. Zwykle zresztą nie zaczynano śledztwa od razu, lecz po dwóch lub więcej tygodniach, gdy więzień już odczuł wpływ izolacji i zawieszenia czasowego, gdy zaszły zmiany psychiczne.
2. Dyscyplina — drobiazgowy rozkład czasu, absolutne uporządkowanie życia, w którym nie ma miejsca na przypadek, dowolność i nic osobistego. Ścisłe pory posiłków, snów, mycia, ewentualnie spaceru, przewidziany niemal każdy ruch — co sprawia, że więzień ma zakłócone wcale nie poczucie przestrzeni, jak można by oczekiwać, ale poczucie czasu. Przez szczegółowe regulaminowe określenie nakazów i zakazów więzień zostaje cofnięty w stan dzieciństwa, straciwszy zresztą już przy wejściu rzeczy, które są znamionami „samodzielności” człowieka dorosłego: zegarek, pieniądze, wszelkie notatki etc.
3. Trzecim zasadniczym wyróżnikiem nowoczesnego więzienia wydaje się stały, totalny dozór. W sensie dosłownym: strażnicy, „judasz”, słynne trzy'rewizje nocne w Cytadeli. Ale także dozór sięgający głębiej, pełniejszy, bo obiektem wszechstronnej kontroli oddanym do pełnej dyspozycji organów śledczych jest nie tylko fizyczna osoba więźnia, lecz także cała jego biografia, powiązania rodzinne i towarzyskie, lektury, uczucia, myśli. Ukoronowaniem tego totalnego dozoru jest wynalazek dziewiętnastowieczny: teczka personalna — owe słynne „akta”, o których tak wiele jest mowy w każdym pamiętniku. .
Więc zbierzmy: przez regulamin, dozór, izolację wię-zięą staje się obiektem wszechstronnych manewrów, które jyrowadzą do zaniku jego indywidualności. Do unifikacji :.r bjnej, zwłaszcza po wyroku, gdy zostaje przebrany
w strój więzienny, ostrzyżony, opatrzony numerem. Wszystko to stosowano w „twierdzach” takich jak Kufstein, Spielberg, Szlisselburg. Te zabiegi, potocznie motywowane względami higieny i porządku, mają głębszy cel: stara, „buntownicza”, „źle myśląca” osobowość ma zniknąć, a na jej miejsce ma zostać uformowana jednostka „zdyscyplinowana”. Nawet jeśli władze w pełny sukces nie wierzyły, chodziło o pozory, o zastraszenie społeczeństwa. O zdyscyplinowanie tych na zewnątrz.
Oparłam się w tym opisie na współczesnych badaniach psychosocjologicznych, które dotyczą prawie wyłącznie więźniów kryminalnych.a Można by się zastanowić, czy wolno je przenosić na więźniów politycznych w XIX wieku. Myślę, że tak. Sytuacja więźnia politycznego i kryminalnego jest taka sama, bo typ więzienia jest taki sam.14 Różne mogą być ich zachowania, o czym dopiero będzie mowa. Przedstawienie zaś więzienia jako sytuacji wydało mi się konieczne, bo zachowań więźniów nie można pojąć, jeśli nie weźmiemy pod uwagę, wobec czego oni się zachowywali. Nie jest bowiem tematem tych rozważań przegląd romantycznego obyczaju, lecz styl zachowań — czyli owo „pomiędzy”, które powstaje między człowiekiem a sytuacją. W tym wypadku — między osobą więźnia a instytucją u Por. J. Sliwowsld, Kara pozbawienia wolności we współczesnym świecle. Warszawa 1981. Tamże znakomita bibliografia 1 omówienie ,.stanu badan’*, — S. Ziembiński, Klasyfikacja skazanych, Warszawa 1973. — S. Walczak, Prauio penitencjarne. Zarys systemu, Warszawa 1972. — Z prac starszych: L, Rabinowicz, Podstawy nauki o więziennictwie, Warszawa 1933, Do historii pojęcia wolności patrz też K. Grzybowski, Historia doktryn politycznych i prawnych, Kraków 1960.
» O.strasznych warunkach, w jakich znajdowali się więźniowie kryminalni w XIX w., mimo reformy systemu penitencjarnego przeprowadzonej na początku stulecia, można przeczytać w pamiętnikach więźniów politycznych, ponieważ zdarzało się, choć rzadko, że przez pewien czas siedzieli razem. Warto zresztą dodać, iż wprawdzie nie istniało prawnie określone pojęcie więźnia politycznego, jednak było ono bardzo silnie zakorzenione w świadomości i zwykle jedno z pierwszych żądań aresztowanych dotyczyło przyznania im praw więźniów politycznych. Lepsze warunki, w jakich ci więźniowie siedzieli, zostały chyba podyktowane raczej troską o ściślejszy dozór niż humanitaryzmem władz. ,W każdym razie w porównaniu z więźniami politycznymi więźniowie kryminalni siedzieli w warunkach o wiele bardziej „staroświeckich”.