14 EMPATIA ł h
wtarzających się skojarzeń.
Spróbujmy na przykład rozpatrzyć przypadek współodczuwanego lęku. t
Spencer dowodzi, że bodziec, który powoduje lęk w danym osobniku (odgłos i
zbliżającego się drapieżnika), wywołuje także reakcję na ten lęk (alarmujące (
okrzyki, ucieczkę). Inni członkowie grupy znajdujący się w pobliżu odczuwa- i
ją nie tylko lęk spowodowany zbliżaniem się drapieżnika, ale, równolegle, do- (
świadczają skojarzenia odgłosów zbliżającego się drapieżnika, własnego lęku <
oraz reakcji lękowej innych osobników. Z biegiem czasu reakcja lękowa in- j
nych przedstawicieli gatunku wywołuje strach jednostki, nawet gdy nie wy- j
stępują bodźce powodujące strach. Jedna z implikacji założeń Spencera jest j
taka, że współodczuwanie jest w poważnym stopniu środkiem porozumiewa- 1
nia się, ponieważ reakcje innych osobników są źródłem ważnych informacji 1
nalnego, umożliwia skoordynowanie zachowań całej grupy. j
McDougall we Wstępie do psychologii społecznej (1908) zaproponował in- <
ne, istotne ujęcie zagadnienia współodczuwania. Skoncentrował się na me- *
chanizmie, dzięki któremu obserwowany i obserwujący dochodzą do odczu- *
wania tych samych reakcji emocjonalnych. W teorii instynktów McDougalla *
istnieją dwa sposoby wywoływania emocji. Pierwszy, poprzez „adekwatną <
biologicznie” przyczynę, na przykład hałas lub dzikie zwierzę. Drugi sposób y
to percepcja emocji odczuwanych przez innych ludzi. Ten drugi sposób został 1
przez niego określony jako pierwotne bierne współodczuwanie. Obser- 1
wowanie emocji przeżywanych przez innych skłania obserwującego do wytwarzania emocji tego samego typu, ponieważ dla każdego podstawowego ty
pu emocji istnieje specyficzny mechanizm odbiorczy, określony jako „dopływ percepcyjny”, którego zadaniem jest odbieranie określonych sygnałów i przetwarzanie ich we właściwą emocjonalną odpowiedź. Dla McDougalla reakcja współodczuwania nie była rezultatem wkraczania poprzez wyobraźnię w doświadczenie innej osoby (Smith) ani uczeniem się opartym na uprzednim powtarzającym się doświadczeniu (Spencer), ale automatycznym rezultatem aktywności wbudowanego mechanizmu spostrzegania, opartego na ^
skomplikowanym systemie połączeń. Pomimo wymienionych tu różnic dotyczących mechanizmów, wszystkie podejścia koncentrują się zasadniczo na tym samym podstawowym zjawisku — podzielaniu afektu przez dwie osoby — i we wszystkich trzech do opisania go użyty został termin „współodczuwanie”. Jednakże w tym samym czasie zaczął się pojawiać inny sposób pojęciowego przedstawienia związku „ja — inny”.