40
EMPATIA
Argumentem, który podaje Hoffman (1978), jest stwierdzenie, że jakikolwiek mechanizm odpowiedzialny za wytwarzanie zachowań altruistycznych musi być niezawodny, ale także łatwo dostosowujący się. Oznacza to, że nie może on działać aż tak automatycznie (jak zafiksowany wzorzec zachowania), żeby zachowanie nie mogło zostać zmienione pod wpływem warunków środowiskowych. Powinien zwłaszcza stwarzać możliwość zmiany zachowania pod wpływem oceny kosztów, jakie ponosi jednostka, i korzyści dostarczanych odbiorcy lub odbiorcom. Zatem, dowodzi Hoffman, zachowaniem, które musiało zostać wyselekcjonowane na drodze ewolucji, była predyspozycja do działania altruistycznego, ale takiego, które ciągle mogło być poddawane kontroli procesów poznawczych. Zgodnie z jego poglądami, empatia — zdefiniowana jako pośrednia afektywna reakcja na doświadczenia innych — spełnia wymienione kryteria.
Zbierając argumenty na potwierdzenie tezy, że empatia jest mechanizmem wyzwalającym altruizm, Hoffman przytacza dowody wiązane zazwyczaj z poglądem, że ludzie mają wrodzoną zdolność reagowania afektywnego w zetknięciu z innymi. Na przykład zaledwie jedno- lub dwudniowe noworodki przejawiają reakcję, która z samej swej natury wydaje się empatyczna -skłonność do płaczu w odpowiedzi na płacz innych niemowląt (Sagi i Hoffman, 1976; Simner, 1971). Przy czym niemowlęta nie reagują tak samo intensywnie na dźwięki równie głośne, ale niepochodzące od ludzi, i fakt ten wspiera interpretację, że mamy tu do czynienia z zachowaniem empatycznym. Hoffman zauważa także, że właściwa ludziom tendencja do automatycznego imitowania, przy pomocy nieznacznych ruchów, postawy ciała, gestów i ekspresji innych ludzi, może być reakcją charakterystyczną dla całego gatunku i w takim razie może pozostawać w związku z argumentacją ewolucyjną.
Jeżeli empatia afektywna jest naprawdę długotrwałym mechanizmem ewolucyjnym, dzięki któremu rozwija się altruizm, to w takim razie należy poważnie wziąć pod uwagę istnienie nerwowego podłoża procesu, dzięki któremu pojawia się afekt. Rzeczywiście, przeprowadzony niedawno przez Brothersa (1989) przegląd wyników badań potwierdza taką sugestię. Przegląd ten koncentruje się najpierw na doświadczeniach, podczas których małpy były wystawiane na działanie rozmaitych bodźców, rejestrowano aktywność poszczególnych neuronów, przede wszystkim znajdujących się w tylnej bruździe skroniowej płatów mózgowych i w ciele migdałowatym. Wyniki badań wskazują że niektóre komórki faktycznie specjalizują się w reakcjach na wyraz twarzy i reagują silniej na obrazy całej twarzy niż na widok jej poszczególnych elementów (np. oczu). Istnieją także dowody na to, że poszczególne neurony reagują odmiennie na specyficzne wyrazy twarzy i postawy ciała (Baylis, Rolls i Leonard, 1985; Perrett, Rolls i Caan, 1982; Perrett, Smith i Potter, 1985). Ogólnie rzecz biorąc, odkrycia te potwierdzają pogląd,