karnych w kodeksie i 1®32 r. caynić mogą zadość wszelkim wymaganiom prewencji zarówno specjalnej, jak i generalnej. Jeśli pomimo takich możliwości ustawowych, dotychczasowa «walka z przestępstwem* daje na gruncie polskim tak ujemne wynik], | to przyczyny tych istotnie niepokojących objawów szukać należy gdzie indziej, nie w normach — rzekomo wadliwych — prawa * karnego materialnego, nawet nie w brakach i lukach istotnie niedostosowanego do wymagań chwili bieżącej ustroju sądów i procedury, lecz w przepisach dotyczących prawa karnego wykonawczego i organizacji więziennictwa polskiego.
Organizacja ta* pomimo heroicznych wprost wysiłków kierownictwa tego działu w Ministerstwie Sprawiedliwości, wciąż szwankuje nie tylko z powodu przeszkód natury finansowej. Nie ulega wątpliwości, że braki pieniężne — trudne obecnie do wypełnienia ze względów ogólnobudżetowych — to pięta achillesowa wszelkich racjonalnych i skutecznych poczynań w walce z rosnącą przestępczością. Ale pomimo tych braków, a nawet może właśnie ze względu na nędzę budżetową Ministerstwa Sprawiedliwości, należy pomysłowość i twórczość penitencjaryzmu polskiego skierować na nowe tory. Tu i przede wszystkim tu, w polskim prawie karnym wykonawczym, należy jak najprędzej wziąć pod uwagę nasze szczególne przeszkody i nasze szczególne możliwości, a nie mogąc na razie wykorzystać niektórych celowych i skutecznych wskazań penitencjaryzmu u obcych, pójść w sposobie odbywania kary i różniczkowania wykonawczego środków karnych — naprawdę własną drogą.
Jaka to droga?
Mamy przepełnione więzienia wszystkich kategorii. Nie mamy dostatecznej liczby miejsc odosobnienia dla stosowania środków zabezpieczających, o które tak słusznie i tak uparcie dopomina się przy każdej nadarzającej okazji prof. J. Makarewicz 32. Mamy tu i ówdzie — zamiast ośrodków poprawy względnie eliminacji społecznej — mniej lub więcej aktywne «akademie zbrodni», z którymi władze państwowe mają tak olbrzymie trudności. I nie
82 E. S. Rappaport ma z pewnością na uwadze energiczną interwencję J. Makarewicza podczas dyskusji nad budżetem Ministerstwa Sprawiedliwości w Senacie (por. L. Radzinowicz: Uwagi o zakładzie zabezpieczającym dla niepoprawnych przestępców, „Gazeta Sądowa Warszawska” 1937, nr 19, s. 277).
dzieje się tak tylko u nas, ale nas — bezpośrednio — obchodzi przede wszystkim własna niepomyślna w tym względzie sytuacja.
Jak temu zaradzić doraźnie, jak śmiało zabrać się do przecięcia węzła gordyjskiego pogłębiających się sporów o zmniejszenie przestępczości w Polsce?
Jeśli nie możemy doraźnie, ani podnieść poziomu kultury i dobrobytu warstw najszerszych — co stanowiłoby remedium decydujące, ani budować nowych gmachów więziennych i odosobnienia zabezpieczającego, co stanowić by mogło remedium pośrednie — to starajmy się celowo opróżniać gmachy dotychczasowe, aby potem nadać im właściwe, dziś trudne do zróżniczkowania, przeznaczenie” ss.
Nie będę komentował tej wypowiedzi, nie w tej intencji ją na zakończenie tych rozważań przywołałem. Jednakże stwierdzić należy, że wyraża ona opinię dotyczącą intencji kryminalno-politycz-nyeh towarzyszących twórcom ustawodawstwa karnego oraz informuje o realiach, w jakich zamierzenia te realizowano.
PIŚMIENNICTWO
Batawia S.: Niepoprawni przestępcy w świetle 150 wyroków z art.
84 k.k., „Archiwum Kryminologiczne” 1937, t. II.
Bugajski Z.: Zastosowanie w więziennictwie polskim progresywnego systemu odbywania kary pozbawienia wolności (w:) Aktualne zagadnienia i projekty reformy więziennictwa, Warszawa 1925.
Czerwiec M.: Więzienioznawstwo, Zarys rozwoju więziennictwa, Warszawa 1958.
Dworzak L.: Wykonanie kary pozbawienia wolności a środki zabezpieczające, „Gazeta Sądowa Warszawska” 1935, nr 37.
Flatau-K o w a 1 s k a A.: Środki zabezpieczające w prawie karnym, Warszawa 1956.
Jaxa-Maleszewski L.: Rozwój więziennictwa polskiego (w:) Księga Jubileuszowa Więziennictwa Polskiego 1918—1928, Warszawa 1929.
Krychowski T.: Polski system penitencjarny, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 1936, nr 1.
Makarewicz J.: Kodeks karny z komentarzem i orzecznictwem Sądu Najwyższego, Lwów 1935.
ME. S. Rappaport: Zagadnienie podmiotowości a całokształt polskiego ustawodawstwa kryminalnego, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 1937, nr 1, s. 35—36.
7* — 97 —