52
ne pejzaże fascynują tajemnicą, ewekowaną przez kobietę-sfiz^l i budzą poczucie zagrożenia przez kobietę niszcząca, która n»u| ma, wciąga w otchłań, niesie śmierć.
AmbiWalencję kobiety interpretowano przy pomocy terminówml tizy Carla Gustava Junga. Odnajdywano też w tej poezji personifikl cje archetypów: mima (wewnętrzny obraz kobiecego ideału, prawd życia,, ęgolrue też — obraz Innego, nie-ja) i magna mater (postać g hftHzująra pierwotne związki z naturą).*2
Poetyckie postacie cmi my, wkomponowane w pejzaże wewnętrzni świadczą o kreatora kich uzdolnieniach bohaterów, o próbach uporząl kowania psychicznych głębin ([Kiedy w rajskim...], [Jest serca kraj.^M [Magia mej duszy...]). Ale spotkania z animą to tylko potencjalne sal rnenty integracji, świadczące o niestabilności wszelkich sytuacji w tynf świecie poetyckim. Wywołują konflikty, też niejednoznaczne. Na pro* kład kunsztownie stworzona (wymarzona) postać kochanki ujawośp oblicze niszczycielki („włócznią swą miedzianą / potrząsasz”, [MagtĘ mej duszy...], w. 19—20). Z kolei jej agresja skłania lucyferycznegok chanka do odkrycia swych duchowych bogactw, co wyraża symhtii ka drogich kamieni, która podkreśla opaczne znaczenie uprzedni wprowadzonego obrazu „Jeruzalem piekielnej” ([Pną się we w. 19—25). I odwrotnie. ..wyśniona kochanka” budzi agresję wówczas gdy bohater kojarzy ją z opiekuńczo-macierzyńską naturą, krępując możliwości działania ([Żywiołem moim...], w. 1—13).
Erotyczna obrazowość tej poezji wyraża maksymalizm pragnid niezwykle natężenie afektu, poczucie niespełnienia (Minotaur, majowa) i emocje sadomasochistyczne. W kręgu tematyki erotyczne me ma „nic trwałego ’ (Palmy, w. 10). Niekiedy erotyzm prowadzi di zbrodni, która wywołuje poczucie winy (m.in. [Ach, w modrzewiowy* dworze...]. Nokturn). Ale też miłosne pragnienia należą do przez* najwartościowszych, absolutnych, nie kwestionowanych (zob. Melon colia, [Oto mej duszy świątynia...], Zamek duszy. Król w Osjaku). Fe jawia się też perspektywa romantycznej, uniwersalnej religii nrito ści. przypominająca fascynacje Novalisa („wszechświat w Tobie / poznałem. bom go ukochał przez Ciebie!”, Król w Osjaku, w. 47-481 i nadzieje Wertera G,się ocknę w Twoim sercu - w niebie”, w. 50). Mi łosna zbrodnia wyraża też moment spontanicznego istnienia, tajeni-
Zab. J. Prokop, Żywioł wyzwolony..., dz. cyt., zwłaszcza rr. *A, \. I
nicę zjednoczenia w śmierci ([Newady śnieżne zimne szczyty...)), albo tez. obok ujawnienia sadomasochizmu, wskazuje na poznawcza i terapeutyczną funkcję snu ([Jaki lekki - zuiinny...]). Przykładem „Eru sa poza dobrem i złem” może być — przedstawiona w zoomorficznej masce — zbrodnia niszczącej samicy, wskazująca na afirmację i jednoczesne wyparcie seksu-chuci (Ama).
Interesującą odmianę tematyki erotycznej przynoszą utwory, w których podmiotem wypowiedzi są postacie kobiece. W poezji Młodej Polski rzadko pojawiały się kobiece maski. W twórczości Kasprowicza wyrażały jedność erotycznego pożądania i religijnych — też perwersyjnych — tęsknot (Salome. Maria Egipcjanka). Leśmian wpro wadził maskę samicy, by przedstawić szczególnie skomplikowaną wersję śmierci (zabójstwa) Boga (zob. Pantera).
Kobiece maski w poezji MTcińskiego (Kallypso, Meduza. Wyspa Gorgon, Izis) pozwalały dopuścić do głosu żywioł natury, ukazać nie rozstrzygnięty, dialektyczny konflikt między naturą a kulturą oraz wzbogacić dialogowość tej poezji.
Frenetyczne, wypełnione chaosem i grozą pejzaże wewnętrzne, którymi „mówi” Meduza (w. 1—10), odsłaniają wewnętrzną niebos-kość, monstrualność natury (ważny temat w poemacie prozą Niedokonany). Zarazem wieczna agonia ukrzyżowanej Meduzy („ja mrę na Golgocie”, w. 11) wskazuje na wszechcierpieme przenikające naturę (istotny problem w poemacie prozą Panteista). To postać szczególnie złożona, polisemiczna, wieloaspektowa. Wobec partnera (syna-kochanka?). ku któremu kieruje monolog, uosabia kobiecość intym-nąi kosmiczną(telluryczną, chtoniczną). tu: „matka bogów” (w. 16). Ujawnia potęgę prekulturowego chaosu, a zarazem jest... antyfemi-nistką. Wyparcie pierwiastka kobiecego ze sfery sacrum i triumf „męskiego” Boga („Ty żyjesz w raju, ja mrę na Golgocie”, w. 11) interpretuje jako jej własną (tj. natury) ofiarę złożoną na ołtarzu rozwoju kultury („grudę Twej ziemi rozbijam w tęsknocie. / by Twoich świątyń iskrzyły się krocie”, w. 13—14), jako samostłumienie („Własne królestwa rozwaliłam w gruzy”, w. 26). Oczywiście, jak często w tej poezji, walka ciemności i sacrum pozostaje nie zakończona, szaleństwo może każdej chwili wybuchnąć Cale się spojrzeć strzeż w lico Meduzy”, w. 28).
Wszystkie kobiece maski opalizują sprzecznościami. Gorgona uosabia kobiecość zniewalającą, wabi łetargicznym spokojem („sen-_