7.4.S.5.4. Rozmnażanie i rozprzestrzenianie
Jak to opisano w rozdz. 6.1. i 6.2., rośliny mogą rozmnażać się bezpłciowo lub płciowo.
U roślin nasiennych najczęściej spotykaną formą reprodukcji jest rozmnażanie płciowe, choć większość z nich zachowuje zdolność do rozrodu wegetatywnego.
Rozmnażanie bezpłciowe roślin nasiennych określa się mianem apomiksil. Główne sposoby apomiksji lorozmnażanic wegetatywne i aęamospcrmia (roślinny odpowiednik partenogenezy, czyli wywarzanie nasion bez zapłodnienia).
W rozmnażaniu płciowym dochodzić może dosamozapylcnia- wówczas, gdy komórki pyłku i komórki jajowe produkowane są przez tego samego osobnika. Zjawisko to nie sprzyja dużej zmienności, a zatem - choć jest dość powszechne - znaczna liczba gatunków roślin wytworzyła mechanizmy zapylenia krzyżowego, w którym pyłek i komórki jajowe produkowane są przez różne osobniki. Ziarna pyłku mogą być przenoszone prze wiatr; mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem wiatropylnośei Wiatropy Inc są trawy, topole, wiązy, dęby i szereg innych roślin okrytonasiennych, a także większość nagonasiennych. Rośliny wiatropylne mają przeważnie skromne kwiaty, pozbawione barwnego okwiatu i długie, giętkie pylniki. Pyłek roślin wiatropylnych jest bardzo lekki, jego ziarna są drobne i mogą być przenoszone na olbrzymie odległości - do kilku tysięcy kilometrów. Alergicy uczuleni na pyłki praktycznie prawie zawsze reagują stanem zapalnym właśnie na pyłki roślin wiatropylnych.
Liczne gatunki okrytonasiennych przystosowały się do zapylania za pośrednictwem zwierząt. Ponieważ zwierzętami tymi są najczęściej owady, rośliny te określamy mianem owadopvlnvch. Wytwarzany przez nie pyłek jest znacznie cięższy, o większych ziarnach i często lepki lub zaopatrzony w zaczepy, umożliwiające przyczepienie go do ciała owadów. Kwiaty zapylane przez zwierzęta mają z reguły korony zbudowane z barwnych płatków i zaopatrzone w gruczoły, wydzielające substancje zapachowe. Zazwyczaj posiadają one miodniki, wydzielające słodki nektar, który stanowi nagrodę dla zwierzęcia za odwiedzenie kwiatu. Wiele gatunków zwierząt odżywia się wyłącznie nektarem - na przykład większość osobników dorosłych motyli dziennych i nocnych, trzmiele, pewne gatunki pszczół, niektóre gatunki kolibrów (a więc ptaków). Nektar spijany jest także chętnie przez muchy, chrząszcze i pewne nietoperze. Większość kwiatów może być zapylana przez różne gatunki owadów, choć istnieją też bardzo ścisłe wzajemne przystosowania. Jeden z gatunków tropikalnych storczyków może być zapylony wyłącznie przez określony gatunek tropikalnej ćmy
0 bardzo długiej (24-centymetrowej) trąbce; owa ćma odwiedza tylko kwiaty tego jednego gatunku storczyka, którego miodnik ma też dokładnie 24 cm długości. W Polsce koniczyna perska może być zapylana wyłącznie przez trzmiele; gdy owady te ulegną zagładzie, nasiona koniczyny perskiej będziemy musieli sprowadzać z zagranicy. Okwiat pewnych tropikalnych gatunków roślin kształtem
1 barwą imituje odwłoki samic określonych gatunków owadów; samce tych gatunków, próbując kopulować ze “sztuczną samicą”, przenoszą pyłek z jednych kwiatów na drugie.
Kwiaty owadopylne są zazwyczaj obupłciowe (zawierają i słupki i pręciki jednocześnie). Zwiększa to prawdopodobieństwo zapylenia (owad przy każdym odwiedzeniu kwiatu zostawia pyłek z poprzedniego i zabiera pyłek nowy) i pozostawia możliwość samozapylenia w wypadku, gdy nie nastąpiło zapylenie krzyżowe. Trzeba jednak zaznaczyć, że szereg gatunków roślin chroni się przed samozapylaniem. Należą do nich np. rośliny o kwiatach rozdzielnoplciowych (a więc zawierających jedynie słupki lub wyłącznie pręciki). W wielu kwiatach obupłciowych obserwujemy heterostylie - polega ona na wytwarzaniu słupków i pręcików na niejednakowym poziomie, tak aby zmniejszyć prawdopodobieństwo upadnięcia własnego ziarna pyłku na znamię słupka. U jeszcze innych gatunków pręciki i słupek dojrzewają w różnych okresach czasu; rośliny takie określamy mianp.mf]fcliogamie'znvch. Jeżeli wcześniej dojrzewają pręciki, mamy do czynienia z nrzedpratnoscig: jeżeli znamiona słupka - zprzedsłuonościa. U szałwi (SaMa - ryc. 7-82) najpierw rozwijują się py huki