DSCN7600

DSCN7600



XLV[ FABUŁA I HISTORIA

utrwalone w pamięci czytelników: góra Kikineis, Czatyrdah, Bakczysaraj. Mickiewicz przebył tamte okolice, Słowacki w młodzieńczej podróży w 1827 r. dotarł tylko do Odessy. Wcale to nie znaczyło, by własną wizję niżej cenił. To, czego nie widział „realnie", tym świetniej bowiem mógł ujrzeć okiem ducha

—    przypomnijmy, że spod piramid z osobliwym żalem pisał do matki: „Widziałem więc piramidy, ale za to straciłem obraz, który sobie o nich moja imaginaęja tworzyła”47. Na Krymie nie był, imaginacja mogła więc bujać swobodnie. Słowacki wzbogacił tamtejsze realia o reminiscencje z własnej podróży w latach 1836—1837 na inny Wschód, do Grecji, Libii, Egiptu. W skalistym, nadmorskim pejzażu Krymu z Beniowskiego łatwo poznać odbicie Grecji z Podróży na Wschód. A opisy zawarte w listach do matki i w Listach poetyckich z Egiptu odbijają się w kolorycie miejscowym. Tatarki nazywane są wymiennie Arabkami, a step

—    pustynią (nawet ,.Araby ogień obsiędą stepowy”, VII 431), spacerują po Bakczysaraju wielbłądy, bohater i panna spoczywają w „mogiłce Szecha", na wzór grobowca świętego tureckiego, w którym spał w Egipcie Słowacki. Lulki, meszty, zachłanne jedzenie palcami, „smutne palmy”, cedry, opis czerpania wody i cmentarz turecki — wszystko to znamy z korespondencji poety, odnajdujemy w Beniowskim.

Trudno zgodzić się z wypowiadanymi czasem opiniami historyków literatury, że arabskie realia poeta niechcący wmieszał do krymskiego kontekstu, że zlały mu się w pamięci w jedno z podróżą, młodzieńci z lekturami. Prawdopodobniejsza wydaje się hipoteza, że synkretyczna wizja Wschodu była kolejną grą z materią poematu i z czytelnikiem: zamiast kronikarskiej dokładności — swoboda szerszego tchnienia, wijja nie Krymu czy lokalnego obyczaju — lecz ogólnie Wschodu, syntetyczny obraz egzotycznego świata.

47 List z 17/18 lutego 1837, Korespondencja Juliusza Słowackiego, oprać. Eugeniusz Sawrymowicz, Wrocław 1962, t. I, s. 343. (Dalej: Korespondencja.)

IV AUTOPORTRET POETY, WIESZCZ I ROMANTYCZNY MODEL EGZYSTENCJI

Polemiki. Polemiczne wtręty w Beniowskim najpierw sprawiają wrażenie celowo niekoordynowanych. swobodnych utarczek z krytykami i z emigracją, którym ton nadaje szydercza wena i chęć odegrania się za złośliwe napaści. Autor znakomicie narzucił pozór spontaniczności, braku porządku, chaotycznego rozrzutu własnych szyderczych replik, kpin z ważnych czasopism i krytyków. Wyłaniają się z tekstu to „Młoda Polska”, to „Orędownik”, to „Dziennik Narodowy”, to nie stanowiące dla nikogo tajemnicy pseudonimy krytyków — Stanisława Ropelews-kiego, Józefata Bolesława Ostrowskiego, Michała Grabowskiego, Ignacego Hołowińskiego... Oto myśl nagle zbacza, coś się przypomina i coś się wydrwiwa, jakoś składa się to razem na obraz „kłóteń z krytykami”.

A przecież chaos to pozorny, pod nim łatwo odkryć konsekwentnie zaprowadzany ład. Polemiczny, ale podporządkowany zdecydowanie autokreacyjności. (Od zarysowania ideowego tła sporu u początku pieśni I, przez kolejne argumenty, poetycki autoportret i brawurowe rozprawienie się z krytykami w pieśni III, po wielkie serio sporu o sens istnienia, o ojczyznę i o miejsce wieszcza, w finale pieśni V. W dalszych partiach poematu takiej klarowności nie ma — inny jest ich charakter, kolejność niepewna, a i znamy je tylko z fragmentowy

Polemiki — ku czemu zmierzają? Oczywiście — ku objawieniu wielkości: poety, człowieka, ludzkiej egzystencji. W Beniowskim symbolizują tę wielkość — różnie — Chrystus. Mickiewicz, Słowacki. Wielkość — objawiona w finale zamykającym opublikowane pięć pieśni, a wcześniej imię wielkości jest kształtowane jako ostateczne uwolnienie od wszystkich jej zaprzeczeń, od wszelakiej małości ducha. \


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC04225 (4) XLVI FABUŁA I HISTORIA ufrwfllonc w pamięci czytelników: góra Kikineis. Czatyrdah.
XlVl MIM I MBTOfttA pomięci czytelników: (góro Kikincis [cźatyr^L Bakczysaraj Wick# »w przebył
S6302303 Z historii Zakładu Energetycznego Jelenia Góra SAPilchowice II 1948 1949 1951 1
12/2018 STUDIA NAD HISTORIĄ, KULTURĄ I POLITYKĄ Zielona Góra 2018
45569 S6302303 Z historii Zakładu Energetycznego Jelenia Góra SAPilchowice II 1948 1949 1951 1
S6302303 Z historii Zakładu Energetycznego Jelenia Góra SAPilchowice II 1948 1949 1951 1
XXXII FABUŁA 1 HISTORIA XXXII FABUŁA 1 HISTORIA Obrazu historii,^wydarzeń historycznych, czynów
FABUŁA 1 HISTORIA I XUI Wsnyhwa podlegał w Bcitiopkiin podobne^wlucA 2otui wprowadzony dopiero w pie
2002 Pełna nazwa wydawcy w cop. 1. Literatura polska - historia - 20 w. Sygn: P CZYTELNIA 296, P 277
XXXVIII
DSC04216 (6) XXVIII FABUŁA I HISTORIA Zarazj?J^Bblik.ao)f -tomu .Słowacki zaczai pisać ciąg dalszy,
DSC04217 (6) XXX FABUŁA I HISTORIA Na dziwną dwoistość tytułowego bohatera zwracał uwagę Treugutt: n
DSC04218 (4) XXXII FABUŁA 1 HISTORIA hhfffrii^^^0r70TriTTtitrryrmy^b r7ynnu’ hnłiatftmw igkiej konfe

więcej podobnych podstron