36
36
Hyc. 9. Jednoczesne chwytanie przedmiotów siekaczami i łapą (Richard, 1983)
Ryc. 10. Zdolności chwytne bobra (Richard, 1983)
wiewiórki, piżmaki, a także szympan, se), bóbr buduje osłonę nie tylko wo, kół swego ciała, ale i z zewnątrz. Po* trafi przemieszczać muł pchając g0 przed sobą, unosząc go w przednich łapach lub po prostu nosić go chodząc na dwóch tylnych łapach. Manipuluje zębami i „rękami” w sposób zsynchronizowany lub rozdzielnie (ryc. 9). Potrafi wziąć garstkę ziarna i podać ją sobie do pyska. Potrafi chwycić jakiś przedmiot bardzo silnie pomiędzy trzy palce środkowe i naprzeciw leżący palec piąty i twardą podeszwą kciuka (ryc. 10). Gałęzie, nawet okrzesane, ciągnie zawsze od grubszego końca (ryc. 11). Inaczej gałąź uwikłałaby się w przeszkody leżące na ziemi i nie byłby on w stanie dowlec jej na miejsce budowy. Potrafi toczy ć przed sobą dużą kłodę po ziemi. Bóbr wie, że jedynym stabilnym ułożeniem łączącym dwie gładkie kłody jest umieszczenie ich pod kątem prostym. Pracując przy tamie bóbr umieszcza się zawsze w górę prądu wody, a nig-1 dy w dół. Dzięki temu woda niesie go na koronę tamy, gdzie układa muł i gałęzie i przez którą przesuwa długie kłody podtrzymujące (ryc. 12)
(Richard, 1983).
Budowa tamy charakteryzuje się techniczną prostotą i skutecznością.
Ryc. 11. Sposób transportowania gałęzi przez bobra miejscem odgryzienia do przodu (Richard, 1983)
Na tamę składają się nieprzepuszczalne i gładkie łożysko rzeki od strony prądu oraz stos kłód, które unoszą się do pozycji pionowej w miarę jak tama rośnie (ryc. 13). Można przypuszczać, że bóbr nie jest świadomy ogólnego schematu konstrukcji, którą wznosi, znając tylko na każdym etapie stan wynurzonego wierzchołka tamy. Na grzbiet tamy przynosi on wybrane materiały umieszczając je dokładnie w punktach przelewania się wody. Duże kłody zapierają się o dno łożyska, krótkie, poprzeczne gałęzie krzyżują się z nimi* a naręczami mułu bóbr zlepia te dwa elementy ze sobą (Richard, 1983).
Potrzeba budowania
Jak pisze Richard (1983), „motywacja jest jednym z wrodzonych mechanizmów działania zwierząt. Wiele gatunków odczuwa potrzebę posiadania osłon, lecz bóbr ma specjalne wymagania w tym zakresie. Jego osłona musi być połączona z wodą, która zamyka wejście i zapewnia dyskrecję przemieszczeń do i z osłony. Jeśli istnieje tama tworząca zbiornik, na którym umieszczone jest żeremie, to służy ona jako zewnętrzna część zapewniająca przykrycie wodą wejścia do żeremia lub nory. Nic dziwnego zatem, że tama jest budowana w tym samym czasie i takimi samymi metodami, co żeremie. Tama jest zawsze budowana najpierw ze względu na jej związek z ukryciem (ryc. 14).
Ryc. 14. Dwie odmienne reakcje na niedostatek wody: 1) zablokowanie wody i 2) pogłębianie dna (Richard, 1983)
Potrzeba budowania przechodzi jednak fazy o rozmaitej intensywności, korespondującej z aktualnymi potrzebami zwierząt. Swe maksimum osiąga je-sienią, gdy dieta bobrów zmienia się od więdnących liści do kory wierz-bowatych. Ścięte, ogryzione i okorowane gałęzie gromadzą się wzdłuż biegu cieku, zwłaszcza na płyciznach. W takich miejscach tworzą się przypadkowe zatory. I to są właśnie miejsca, których bobry potrzebują do budowy. Jest to również czas przygotowań do zimowania. Bobry jedzą więcej i otłuszczają się. Pogrubiają ściany swych domków i oble-