4..,, !ir.<h połmc/nei jc-m uchronienie narodu polskic-go przed nir dw ustronnego a laku Dlatego uznajemy za pożyte*/, uf urnowa poLsko sowiet kie z 30.7.41. 14.8.41 i 4 12 41 .
[akie/ jasne' Pu.it / *nw an ic propaguje myśli prosowieckicj orien-u»< ił _M<>, • i<»łw «o dla kartcrs lub - co gois/a - dla pieniędzy r Dla pi<-.... j/., _ (htlu nir Ma Stanach /.jrdnuaonuh siostrę - milionerkę A ino/c po prostu z p<m<Miu uiażonej a wybujałej ambicji?
len niepokoją* o ruchliwy młod\ człowiek walczył ambitnie / Si , u- Niewątpliwie /<■•(ał zadraśnięte w swych ambicjach. Chcesię i../ -i* /a wy/sstkie czass Postawił na Sowiety i - zdaje się . brnie dalej.
A v/k>«da. /■_ taku h po/' ‘-kują Zdolny i jak się zdaje ideowy Widaw-w i/rrw< ii i '<4o ostatni nunitu .Głosu", dosłownie w ostatniej chwili _-/i /a) Pan/ /ajrn«»wam prze/ Niemców. Kolega redakcyjni’ muł go czekać i t m-m w umówionym miejscu. Nic stawił się. Puacz /łapał */< /, Misu ja! ieś auto zapakował do niego dwie koleżanki z administracji pisma i przyjęć hal do Angers Jadąc postanowił przy pierwszej okazji zbić n.i kwaśne jabłko kolegę, który zawiódł w takiej chwili.
U dwa dni po przi biciu do Arigers spotkał mnie na ulicy i zapraszał, bstn koniecznie pr/-.s/.edl o 1.00 po południu do prowizorycznego lokalu Ministerstwa Informacji i Dokumentacji, o tej godzinie bowiem sp t r/< pubik /ni* owego kolegę. Na razie myślałem, ze żartuje Wkroi-tr jn/ri.onaiem su /c mówi poważnie Zacząłem go więc przekoin-wać tego nie robi:, bo nie miejsce i czas. Wreszcie przyrzekłem, u przijdc Coś mnie zatrzymało i spóźniłem sie dosłownie o 10 minut Gd-, pr/tszedłem do ministerstwa, by ło juz po wszystkim. Puacz /jawi! we puni luainie o 4.00 i na oczach wszystkich kolegów wyrżnął redaktora w twarz, mówiąc, za co go bije Doszło między nimi potem do krótkiej bójki którą zlikwidowali koledzy
Bardzo to ty powe dla Puacza. Co sobie wbił w głowę, realizuje pro pi« r-w»/ej okazji, nie oglądając się na nic. Na pewno postanowił odkuć się /a ws/sstkie < zas' i sąd/t. że zdoła tego dokonać dosiadając sowieckiego rumaka.
Na pewno się zawiedzie. Ale o to mniejsza. Pytanie: ilu pociągnie lub ilu się podobny* h znajdzie A ze się znajdą, to nie ulega wątpił-woici.
jpitfrirrmka. piątek, J 1.00 w nocy
Tjiomi lecą Znowu całe niebo szumi Nie tłu >- sir piw \ ......v .
io kieds się chce pisaćr I\lko wteds gds przsc łi<«dzi fala ■ snoego łub nieuzasadnionego opiMinzinu Ob : -.!. nadziei yjcbudnochota do robienia zapisek \ juz od dru/.s/t < /a*.; n* r... admch powodów do optymizmu. Z zupełną otiojcmoir u cmam wu '..‘■'Ci o zajęciu Neapolu. Cóż [jo NeajHjiu. kirds u.si/^
- * ćileko. a wojska sowieckie blisko Polski Nu- podzielam absolutna adnn ssmpatscznego płk Kijaka w sprawie jronm »vt.-m»y , i .
ra-.polskie życzenia. A zsć wiecznie sarmmi pob-./? zte/raum ■ie można.
1 tazŁztrmtka. niedzielo. 2 (Hi pti pnhut n i u
Waoraj ukazał się w „The Economist" mteiesujacs .mu i pt ł
• isnsion. Uwalał wśród nas duże poruszenie Zapisze go m-h* <-w
.P.i Economlst" przemawia - podobno ma t<> •- »■
Anluł porusza sprawę izw Komitetu Śr*.<i/:<-:: •'*..■ . '
*'x!i chciałyby rozszerzyć kompetenc je tego komiu-iu i tnukmc co - ~i l\"Aii'ki«-g<> Nil marginesie tej spraws pismo oatnudrk»
• mmcmaiz. zaczynający się od tego. ze nominacja Uwsnsajrg*■ ■hk doniosłe konsekwencje. Potwierdzałaś*, taki zr • /■««.
• rrjumc południa Europy i w ogóle terenów <-i, ■ !-■ . pc/r/»«»
uiintyjskic1 amerskańskie doiy c /,» „/swotnst h mirto**' R- -
Po u-j wstępnej uwadze .The EconomisC nun! • i /a«;a*ir -polskiego Czasopismo przypomina ze w Poker istmeye >**l‘»* i&rnzai ja podziemna. kierów.ma pi zez Na« zrirw W .t/a uin.:.
Oj na wygnaniu*. Równoczc-śme jednak działa w fular ukrr pa "-antka sowiecka. Cóż w tej sMiui ;i n.dezs /1 • ' • -
.Pierwszy krok powinien uczynic n. al ^ --.k ,«.ss. vs * -p/iziemie podlega bezpośredmo jego lo/kazom jcsi zaieit. w-*.. '«vwktym obowiązkiem wydanie lo/kazu nats» hmL*u.*e|" zanw dunia wzajemnyc h walk Rosjanie r<>/|«>i za.i/aij- ='■ kazrtsn "iględem przewaga siły. ponos/.i j< s/. /, «»i< kszj odpowłedziairw** Cóż się jednak stanie, jeśli użyją \wr| pizsiłat zającrj j*>*ugi
abs zmusić Polaków do pi z\ jęc t.i w sp. ,i /< gianw zmm faknidrr-
132