Juliusz Kleiner jako badacz i wydawca Słowackiego
dziesiątki znakomitych lekcji. Imponuje pomysłowość, z jaką opracował układ i tekst Beniowskiego, ustawiwszy warianty w kolejno następujących po sobie redakcjach, które złożyć się miały na pieśni nie wydane przez poetę. Wzruszający jest pietyzm, z jakim opracowane zostały plany dzieł nie zrealizowanych. Wzruszająca jest troska, by żadne słowo przez poetę kiedykolwiek napisane, stanowiące człon utworu, nie zostało uronione. Z całą pewnością wydanie Słowackiego Dzieł wszystkich z lat 1924-1933 jest największym wzlotem myśli edytorskiej w Polsce aż do drugiej wojny światowej.
Wydanie miało w zamiarze jego naczelnego redaktora dostarczyć nie tylko tekstów ze wszystkimi wariantami i z wstępami filologicznymi, ale także przynieść wiedzę o utworach Słowackiego. Wstępy „literackie”, czyli interpretacyjne, złożyłyby się w całości, gdyby wydanie było ukończone, na sui generis monografię o twórczości poety, z tym tylko, że byłaby to monografia, której magnam partem, ale jednak nie całość, stworzyłby J. Kleiner. Tekstom towarzyszyły objaśnienia. Konieczne wstępy filologiczne stanowiły składową część aparatu niezbędnego w wydaniu naukowym tak wysokich lotów. Moda na owe wstępy „literackie” czy raczej — mówiąc dzisiejszym językiem — interpretacyjne była w dwudziestoleciu międzywojennym. Należy wymienić dwa przykłady w bliskim towarzystwie przedsięwzięcia prowadzonego przez J. Kleinera: Wyspiańskiego Dzieła wydane przez Bibliotekę Polską w latach 1924-1932 i wspomniane już wydanie sejmowe Dzieł wszystkich Mickiewicza.
W wymienionej edycji Dzieł Wyspiańskiego pięć pierwszych tomów {Dramaty) opracowali (1924-1929) Adam Chmiel i Tadeusz Sinko. Opracowanie „filologiczne”, jak nazwałby je J. Kleiner, było dziełem Chmielą, wstępy interpretacyjne wyszły spod pióra Sinki. Gdy dwaj wydawcy zaniechali po piątym tomie dalszego prowadzenia dzieła edytorskiego, dokończył je Leon Płoszewski, którego staraniem ukazały się tomy 6-8 (1931-1932): t. 6. Fragmenty dramatyczne; t. 7. Parafrazy. Rapsody. Wiersze; t. 8. Pisma prozą. W drugim cyklu zmalały wstępy interpretacyjne: strona filologiczna osiągnęła wyższy poziom naukowy. Sejmowe wydanie Dzieł wszystkich Mickiewicza, poczęte w grudniu 1920 r., ale dopiero od 1933 realizowane (tomy IV, V, VI, VII, IX, XI, XIII, XVI)46, nie rozgraniczało we wstępach strony interpretacyjnej od filologicznej (ta ostatnia zbywana była krócej). Wydaniu temu ufamy na ogół pod względem tekstologicznym, ale nie możemy uznać
Wydrukowany, ale nie rozpowszechniony przed wojną był tom 8, zestaw przepadł; składano 2. tom.
25