DSC02 (2)

doskonalenia się

T

st

al

i stałego moralnego

jon ewolucjonistyczi

„ drugiej połowie ubiegłego wiek ¹ _jewa* również dost,

nie bliski Tylorowi był ojciec Schm d    _Ty,_ko    kimi-

gał w dziejach rełign ciąg.' ¹ ^    , wykazuje według niego

nek ten był odwrotny: ^h,sto™    _{w m}jarę oddalania się

ciu poKrywd ^ ~ człowieka. Działał tu sza

P s 1

S

P

0

U

u

•

1

A

a cza

■uennicy “h form

Donad-stronie lieprze-wsj>ól-: burski C i usta • j więc 'tkań

wignionej religiH^, ^uuje się

noty dzisiejszych ^Jludów !^H?^{0Snych czasat}'h praar.

teolog Hudoijowo tr^r^^'

wom Mcnschingiem _na * nauko* ą _pr

wyzw₀l_one od wszelkiej i f ^lunnv “!’<■ człowieka ze świętością w “ ‘

^i,h ^

^P °^{b Piatońs}kiego bytu M

ona

16

i .ro cip 7 dziejami stałego . , „_nv przyjmowany

eiu pokrywa «ą [ ^ewolucjonis^zny^^^

..„„,07 również dostrze-

nek ten był odwioiny.    _w miarę oddaj;*

wzrastające zapominanie o je yny m ^ ._udeochrzcścijańskim na-

od praobjawienia. Dopiero na « ,    _anymi rzecznikami histo-

stępuje gwałipwny.pdwrot. Zdeklarowany    ... _c

ryzmu byli .Pettazzoni ze swoj^em^ i 1 “Jj , ideą wiecznie rozwijającej się w kultuiz & znów śledził wykrywany od czasów przedhistorycznye mitu z obrzędem, pozostający w stałej służbie pomyślności materialnej społeczeństw. Włoch posunął się aż do zmian j badań: brał na swój warsztat naukowy właściwie ni¹ : życie religijne narodów. Natomiast Anglik wydobywa! / v i.i 7-jedną stronę udramatyzowanych praktyk zbiorowych. /w.i-nych mitem i rytuałem, mianowicie funkcjonalizm ekon :

W ten sposób dzięki uwzględnianiu zarówno historii, jak mii zbliżył się chyba najbardziej ze wszystkich klasyków znawstwa porównawczego do kierunku marksistowski .    <_

nakze jego wyraźne zaangażowanie po stronie anglikaniz. , , wężenia geograficznego spojrzenia na kraje biblijne d„ o s ępstwa od postulatu polnej świeckości naszej dysej p]    I

rzeciw tej grupie uczonych występują wszyscy /v

wyżyci^sie ^^nad“^asowy^h' wiecznych i niezmj,,,

JsT a_k1 ““ ^rel'^gijncg° wszechczasów: /„

jaK go nazwał uczony rumuński narodowego charakteru człowinl- • P°dkrcsl(.n: opowiada się Muller Pd ‘a ^ ^WlcrzWgO. Po t

ścignionei reLh-^ ^    ■

Otto