66 __
Uważam, żc nauczyciel w swojej pracy powinien przejawiać cechy wynalazcy, umieć korzystać z własnej inwencji. Pod tym względem pedagogika jest bliska medycynie. Pedagogika wymaga działania w sytuacji, w której występuje wiele .zmiennych niewiadomychNauczyciel musi umieć podejmować ryzyko, powinien się godzić na pewien wymiar przypadkowości, który jest nierozłącznie związany z każdą pracą z ludźmi. Te elementy leżą u źródła zafascynowania metodami i narzędziami dydaktycznymi, w których pokładane są nadzieje na stabilizację. Metod) i narzędzia tworzą aurę naukowości, która ma zapewnić poczucie bezpieczeństwa.
Rozumiem oczywiście dlaczego dla praktyków wszystko co może robić wrażenie konkretnego algorytmu postępowania, który byłby możliwy do zastosowania, może być bardzo atrakcyjne. Nauczycielom bardzo często powtarzano, i to jeszcze do niedawna, że ich zadaniem jest praca odtwórcza, gdy ż w takiej perspektywie było postrzegane przekazywanie wiedzy. Logiczną konsekwencją takiego punktu widzenia jest rozglądanie się za jak najlepszym narzędziem. które pozwoli na zrealizowanie zadań powierzonych nauczycielowi. Poszukiwanie najskuteczniejszych metod ma oczywiście aspekty pozytywne, chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewne zagrożenia związane z tą postawą. Zafascynowanie metodą może dawać pewność siebie, która po przekroczeniu pewnego niezbędnego minimum zaślepia i utrudnia w miarę obiektywne zobaczenie skutków własnego działania. W szczególności można mieć trudności z zauważeniem, czy stosowana przeze mnie metoda umożliwia umocnienie podmiotowości ucznia, rozwój jego samodzielności
Każde narzędzie pedagogiczne jest tworzone na bazie pewnego wyobrażenia o nauczaniu i pedagogice. Każdy model pedagogiczny zawiera w sobie trzy elementy składowe:
1. Wskazanie na cel jakiemu ma służyć nauczanie.
2. Posiadanie pewnego wyobrażenia o tym jak pod względem psychologicznym funkcjonuje uczeń.
3. Schematy działania, algorytmy postępowania.
Są to trzy aspekty, które można odnaleźć w każdym działaniu nauczyciela. Oczywiście czasami ich obecność nic jest jawna ale ukryta.
Cel do którego ma zmierzać nauczanie jest ścisłe związany z aksjologią, z określoną koncepcją wartości, które powinny zostać zrealizowane w nauczaniu. Można mówić o celach jawnych. deklarowanych, mnie jednak bardziej interesują cele. które można sformułować na podstawie empirycznie obserwowanych postaw nauczyciela, na podstawie obserwacji wyborów dokonywanych w trakcie pracy. Rzeczywiste cele. którym służy nauczanie mogą być wydedu-kowane na podstawie obserwacji relacji jaką nauczyciel nawiązuje z uczniami oraz na podstawie obserwacji tego co dzieje się pomiędzy uczniami. Poprzez obserwację takich zachowań można sobie wytworzyć wyobrażenie o wzorcu uspołecznienia lansowanym przez szkołę. Taka obserwacja może być więcej mówiąca niż oficjalne zapewnienia na lemat odpowiedzialności i dbania o rozwój ucznia.
Podbudowa psychologiczna jest to. inaczej mówiąc, zaplecze motywacyjne, czyli określenie do jakiego typu motywacji nauczyciel się odwołuje, aby zrealizować swoje cele. oraz jakiego rodzaju sprawności mają zostać uruchomione w trakcie nauczania. Uruchamiane motywacje i mobilizowane odpowiednie obszary intelektualne są oczywiście fragmentaryczne, gdyż każde działanie, w tym również działanie pedagogiczne, zakłada konieczność dokonywania wyborów. Nie można oddziaływać na wszystko, przynajmniej nie równocześnie. Wybory na co oddziaływać należy dokonywać bardzo ostrożnie. Skupienie się na jakimś wymiarze osobowości ucznia nie powinno prowadzić do niezauważenia innych wymiarów pozostają-
cych poza zasięgiem oddziaływania. Jednostronność oddziaływania jcsi niebezpieczna, gdyż na prz.ykiad mote prowadzić do rozbudowania sfery poznawczej przy równoczesnym zaniedbaniu wymiaru emocjonalnego. Inny przykład: wysiłek poświęcony zapamiętywaniu jakie-goi materiału może się dokonywać kosztem pracy nad zrozumieniem przyswajanej wiedzy. Przy tworzeniu własnego stylu pracy nauczyciel musi być ostrożny, aby nic skupiać się na ogólnych prawidłowościach uczenia się lekceważąc fakt istnienia różnic indywidualnych między uczniami. Ale może występować również niebezpieczeństwo odwrotne: koncentracja na jednostce, na wymiarze indywidualnym może prowadzić do zawężenia horyzontu i zaniechania refleksji z użyciem pewnych bardziej ogólnych kategorii1'1.
Trzeci aspekt działalności nauczyciela ma charakter prakscologiczny. jest to wymiar działania i polega na poszukiwaniu skutecznych algorytmów postępowania. Ten wymiar działalności nauczyciela, podobnie jak poprzednie powinien zostać poddany refleksji. Refleksja taka powinna prowadzić do odpowiedzi na pytanie jaka jest funkcja stosowanych metod, po co dana metoda jest używana. Motywacje stosowania metod pedagogicznych mogą być różnorodne. Czasami można mieć wrażenie, że główną funkcją danego narzędzia jest umożliwienie nauczycielowi, aby się poczuł .mocno osadzony w siodle”. Uważam zresztą, że takiej funkcji nie należy lekceważyć. Czasami jest po prostu niezbędne wzmocnienie pozycji nauczyciela. Patrząc na działalność nauczyciela w szkole można dojść do wniosku, że nic rzadko dochodzi do powstania czegoś co nazywam .efektem placebo”. Pod tym pojęciem rozumiem zjawisko polegające na tym. że każda metoda, jeśli jest stosowana z dostatecznym .namaszczeniem” może przynosić efekty w postaci przynajmniej wzrostu autorytetu nauczyciela.
Chciałbym być dobrze zrozumiany. Moim celem nie jest zniechęcanie nauczycieli do stosowania metod wypracowanych przez innych. Nic chcę również krytykować nauczycieli za to. że stosują jakąś metodę choć nic zawsze wiedzą na czym polega jej skuteczność. Chciałbym jednak podkreślić, że zrozumienie mechanizmów działania stosowanych metod nauczania i uświadomienie sobie wszystkich warunków, które są niezbędne do tego. aby stosowanie danej metody było skuteczne jest niezwykle pożyteczne. Jeśli nie mamy pewnego wyobrażenia o tym jaki jest mechanizm działania danej metody, to trudno jest wówczas zrozumieć w łasne porażki, i można jc postrzegać jako coś całkowicie przypadkowego.
Pisałem wcześniej, że nic ma metod w 100% pewnych i że z wykonywaniem zawodu nauczycielskiego jest nierozłącznie związany element ryzyka. Z takiego poglądu nie wynika jednak, żeby najlepszym rozwiązaniem jest zdanie się na całkowitą przypadkowość. W dziedzinie nauczania istnieje wicie prawidłowości, których znajomość jest pożyteczna, istotne jest jedynie, aby nic postrzegać ich w kategoriach absolutnych jako odbierających wolność jednostce.
Odnośnie każdego działania nauczyciela można postawić całą serię pytań związanych z opisanymi powyżej trzema wymiarami: Jaki jest cel mojego działania? Co chcę osiągnąć? Do jakich motywacji ucznia się odwołuję? Jakie są zakładane kwalifikacje ucznia? Do kogo moje oddziaływanie jest adresowane? Jak można ocenić skuteczność mojego oddziaływania? Na takie pytania nauczyciel powinien próbować sobie odpowiedzieć. Do tych pytań należy dodać kolejne dotyczące spójności mojego oddziaływania. Czy stosowane przeze mnie metody rzeczywiście służą tym celom, które deklaruję że chcę osiągnąć? Czy motywacje i zdolności ucznia, umożliwiają mu realizację zadań, proponowanych przez nauczyciela?
Kolejne pytanie mą charakter etyczny i jest związane ze statusem nauczania. Pedagogika ma nieco inne kryteria oceny skuteczności działania niż dyscypliny naukowe takie jak fizyka, geologia, lingwistyka, ekonomia czy historia. Nawet pobieżne spojrzenie na rozwój historyczny i na spory, które miały decydujące znaczenie w kształtowaniu tych dyscyplin, pozwala dojść do wniosku, źc ich rozwój jest oparty na konstrukcji pewnych wymogów metodologicznych. które są nakładane na wszystkich, którzy w określonym momencie historycznym chcą się zajmować daną nauką. Takie wymogi metodologiczne umożliwiają .utrzymywanie porządku” w rantach danej dziedziny naukowej i umożliwiają autorytetom naukowym wydawanie