wydarzeń, co dzieją się na <rf'łLv; prowadzi mnie nagie
,23.
0
■jnjdno
lepiej ująć, co się dzieje, nie ,J na scenie, gdy Gwynplaine, Ur-
fl[lav
SM
%
on*/#
y‘ ob
KKÓ
(ko
|łn
1
-pńzttbte j&yKkSftn “ JWcar*-
drJmt y|Vł ----- -c-- -
i nizeznaczenie 2- Nic P^l feftiLuda ta myśl, bo też me z y#*3, ' tała zaczerpnięta. Artaud z°dQ irielu rzeczy na pewno W]L ta myśl była obiegowa w
>fromantyzmu
uznawano wtedy za jedną z naj-#£vch dróg poznania tego, co wydarzenia na jawje, rozpo-ftĄ przeznaczeń ludzkich. Nie ^jozpoznania, także aktywności. fi® w cytować o/wó Gombrowicze niech będzie jeszcze jeden cy-Teatru Serafina: „Kiedy śnię, i w teatrze działam także”.
i , Dea pokonują ciemne bestie -| ^okiełznane żądze, ślepą pierwot-! . Hugo i Artaud mówią niemal to
Ale teatr Ursusa jest inny od te-Victora Hugo, jaki znamy. I nie dlatego* że to teatr wędrowny, plebej-£j. Różnica tkwi w samym założeniu.
! To inna filozofia, inna poetyka
Victor Hugo dokładnie opisywał i nie tylko jeden spektakl, ale cały teatr I urządzenie sceny, styl gry, rolę świa-1 teł, autora i reżysera, gatunek granych sztuk. Wiadomo, jak odbywa się podróż od jarmarku do jarmarku w „zielonym pudle”, wiadomo, jak otwiera się ścianę owego pudła, która staje się wtedy sceną. Oto wielka kolasa porównana do wozu Tespisa (choć w ten sposób, szybko dodaje Hugo, podróżują wszystkie wędrowne teatry przez wieki); z przodu siedzą dwie Cyganki, które pełnią funkcję bogiń antycznych i grają na trąbkach, zwołując publiczność. W środku „zielonej budy” mieszkanie, rekwizytornia, garderoba.
I Prospero: autor, reżyser, kuglarz i mag, dyrektor tego teatru. Ursus „naśladować potrafił przeróżne głosy [...] zadziwiał nagłym migotaniem świateł
i Antonin Artaud Teatr Serafina, w: Teatr i jego sobowtór, przełożył Jan Błoński, Wydawnictwo Artystyczne i Filmowe. Warszawa 1966.
[...] wywoływał dowolne wyraz < j a łru. Która polega w teraz wydaje nańptbi na czym polep fr język tpcwty, tw którym teatr może wa. Obejmuje on % zajmować scenę, w: jawia się, manifestuj się najmów do zm zwracać się najptei język słów...”
„Formą lej poezji [...] jest język znałeś Artaud. Czysto teatr;: nazywa „pantomima ną” „gdzie gesty miaw przabto słowa, cząstki zdań przede .z, Z ją idee, postawy duchowe, przyrod) ". Spektakl Unmazaczy. na pantomima, której nie przekładać na słowa i zdania, duć ukazane „idee, postawy duchowe i aspekty przyrody'’ pojmuje «ę natychmiast, nawet bez komentarza autora. To już nie jest przypadc «e podobieństwo. Zasada obu teatrów daje się podobna. Kiedy Hugo okre-śla teatr Ursusa jako sen i jako magię, kiedy opisuje środki - to jest przecież język znaków, kióry przemawia wprost do zmysłów.
A na tym się nie kończy. Jese-śmy świątynią wędrowną” - mówi Ursus. Teatr jako obrzęd.. Myślę, że nie trzeba szukać cytatów, które by wyrażały podobne myśli w widm dwudziestym. Jest to świątynia os bliwego nabożeństwa i budzi podejrzenia. Gdy ściana wozu zostaje opuszczona, tworząc scenę, na której przed oczami widzów w ciemność kotłują się bestie, jest ona „zdatna ulicznych purytańskieb kazooóńt [...] podobna do paszczy piekielnej Victor Hugo dokładnie opisał jai wymarzony przez siebie teatr afl jeden, najważniejszy, programo spektakl w tym teatrze.
Wszystko to jest bardzo różne premiery Henumicgo.