reprezentujących nurt „monastycyzmu biskupiego*’ dokonało się nawrócenie zarówno Irlandii w V wieku, jak i An-glos&sów, poczynając od przełomu VI i VII stulecia. Mnisi nie zastali na wyspach brytyjskich struktur miejskich tak rozwiniętych jak w krajach śródziemnomorskich, wskutek czego znacznie słabiej zaznaczyło się na Północy ich powiązanie z miastami, tak znamienne dla śródziemnomorskiego Południa. Mimo to jednak kościelne, społeczne nastawienie monastycyzmu irlandzkiego i anglosaskiego oraz sytuacja krajów, w których nawiązywanie do kultury łacińskiej nie stwarzało zagrożenia dla ortodoksji chrześcijańskiej wyznawców, miały, jak się wydaje, duże znaczenie dla skrystalizowania się także i w tych krajach swoistego monastycyzmu intelektualnego.
Nawrócenie Irlandii łączy się z postacią św. Patryka (zm. 461). Porwany jako młodzieniec w początkach V wieku przez piratówr irlandzkich z ojczystej Galii, zdołał po kilku latach zbiec z niewoli do ojczyzny. Tu przygotowywał się w środow?iskach monastycznych do powrotu do Irlandii w charakterze misjonarza. Brak źródeł nie pozwala na podanie szczegółowo tego przygotowania; w ogólności brak ten, obok bogatej legendy, jaka narosła w następnych stuleciach wokół postaci Patryka, utrudnia niezmiernie przedstawienie całego jego życia. Są w każdym razie dane pozwalające stwierdzić, że Patryk uzyskał formację monastyczną w klasztorach związanych z biskupami, licznych już w Galii V wieku. Wyniósł z nich, z jednej strony, ścisłą ascezę osobistą, z drugiej zaś — nastawienie misyjne. Oba te elementy miały się okazać następnie bardzo charakterystycznymi cechami monastycyzmu irlandzkiego.
Patryk przeprowadzał ewangelizację Irlandii jako bi-skup-mnich. W dziele misyjnym pomagali mu gorliwie mnisi, a on sam zachęcał kler świecki do najpełniejszego możliwie naśladowania życia mniszego. Przebieg chrystianizacji i opory, na które natrafiano, są nam właściwie nie znane. Dopiero od VI wieku chrześcijaństwo celtyckie występuje w źródłach bardziej wyraziście wraz z całym zespołem cech odróżniających je od chrześcijaństwa innych krajów. Najbardziej znamienną spośród tych cech jest niewątpliwie zdumiewający wprost rozwój życia mniszego. Klasztory liczące tysiące mnichów czy mniszek nabierają charakteru ośrodków wielkich rodów-klanów. Opaci spełniają
częstokroć funkcje biskupie lub mają pod swoją władzą biskupów. Obok form życia wspólnego na dużą skalę rozwija się anachoretyzm, zwłaszcza w postaci czasowego osiadania w pustelniach.
Monastycyzm irlandzki cechuje duch bardzo ostrej i surowej ascezy. Trybem życia, umartwieniami, długimi postami czy modlitwami nocnymi praktyki irlandzkie często przypominają spotykane już w Egipcie i w ogólności na Wschodzie. Rozwinięta wśród mnichów ideologia ,,białego męczeństwa” prowadzi do wyszukiwania najbardziej drastycznych form umartwień, które mają w ich oczach zrównoważyć wartości prawdziwego „męczeństwa czerwonego ’. W oczach wielu do tego celu służy na przykład niemycie się lub długa kąpiel w lodowatej wodzie. Rozwinęła się na gruncie irlandzkim swoista forma pokuty, która miała się rychło i trwale przyjąć w całym chrześcijaństwie zachodnim. Był to mianowicie zwyczaj częstego, nawet codziennego wyznawania grzechów połączonego z sakramentem pokuty, a więc istota tego, co nazywamy spowiedzią uszną. Dla potrzeb spowiedzi powstaje niezwykle interesująca i oryginalnie irlandzka literatura, a mianowicie tak zwane księgi pokutne — libri poenitentiales, zawierające taryfę kar odpowiadających różnym rodzajom win.
Surowy ascetyzm nie przeszkadzał wytwarzaniu się w ramach monastycyzmu irlandzkiego kultury intelektualnej, łączącej w bardzo interesujący sposób bogate dziedzictwo celtyckie ze spuścizną łacińską. Łacina pozostała dla mnichów irlandzkich językiem liturgicznym. Był to oczywiście dla tubylców język całkowicie obcy, trzeba więc było organizować na wielką skalę systematyczną naukę. W dobie, gdy wszędzie na Zachodzie język łaciński używany na co-dzień zaczyna przechodzić wr „łacinę kuchenną” odbiegając coraz dalej od klasycznych wzorów, Irlandczycy uczą się dobrej, niezepsutej łaciny. Obok pracy fizycznej i modlitwy kopiowanie tekstów łacińskich staje się podstawowym obowiązkiem mnicha. Kultura umysłowa, w pierwszych pokoleniach niewątpliwie bardzo rudymentarna, wydawać zaczęła w ciągu VI i zwłaszcza VII wieku coraz bardziej oryginalną twórczość, świadczącą najlepiej o jej dojrzewaniu.
Jedną z najbardziej swoistych cech mnichów irlandzkich jest podkreślanie przez nich wartości dobrowolnego opu-