50
zmęczenie minęło, a przynajmniej się złagodziło, zanim powrócimy do tych przedmiotów, aby pracować nad nimi w nieco zmienionej formie. Chcąc zdobyć na to dość czasu, nałeży w niektórych wypadkach zaczynać wykład systematyczny o wiele później od początkowego nauczania elementów; i na odwrót, elementów należy nieraz znacznie wcześniej przynajmniej d o-tknąć, uwzględniając ich pierwsze początki, zanim można pomyśleć o systematycznym nauczaniu. Niejedną teorię trzeba przygotowywać z dość daleka.
■i. Warunki zainteresowania
§ 71. Zainteresowanie jest samorzutną aktywnością. Zainteresowanie ma być wielostronne; potrzeba więc wielostronnej, samorzutnej aktywności. Ale nie każda samorzutna aktywność jest pożądana, lecz tylko właściwa i we właściwej mierze; w przeciwnym razie wystarczyłoby pozostawić żywe dzieci samym sobie, nie trzeba by ich wychowywać, a nawet rządzić nimi. Nauczanie powinno nadawać kierunek ich myślom i dążeniom, naprowadzać je na właściwą drogę. Gdy to osiąga, czyni je po części biernymi; ale ta bierność nie powinna ich przygniatać. ma ona raczej być dla nich pobudką ku czemuś lepszemu.
Potrzebne tu psychologiczne rozróżnienie pomiędzy wyobrażeniami wydobytymi i swobodnie się wyłaniającymi. Wydobyte wyobrażenia pojawiają się przy odtwarzaniu wyuczonego tekstu; swobodnie wyłaniające się — przy fantazjowaniu i w zabawach. Nauczanie prowadzące tylko do odtwarzania czyni dzieci przeważnie biernymi, gdyż póki trwa, wypiera ono te myśli, które by one same przez się mieć mogły. W fantazjowaniu i zabawie natomiast, a więc i w tym nauczaniu, do którego tu nawiązujemy, główną rolę odgrywa swobodna aktywność.
Podanego rozróżnienia nie należy tak rozumieć, jakoby ono stwarzało dwa pomieszczenia, w których na zawsze miałyby być zamknięte rozróżnione wyobrażenia. Wręcz przeciwnie — z wyobrażeń, które trzeba wydobyć, gdyż samorzutnie nie przychodzą, można przez stopniowe wzmocnienie zrobić s w o b o-dnie się wyłaniające. Na to jednak nic można liczyć, jeżeli tego nie osiągnie powoli posuwające się naprzód nauczanie.
§ 72. Nauczyciel, pracując z młodzieżą na lekcji, powinien zwracać na to uwagę, czy wyobrażenia uczniów, swobodnie się pojawiając, idą mu na spotkanie, czy też nie idą. W pierwszym wypadku mówimy, żo uczniowie uważają, a nauczanie jest interesujące. W drugim wypadku uwaga wprawdzie nie zawsze zupełnie wygasa, a można ją nawet przez pewien czas jeszcze wymusić, ale przychodzi wreszcie zmęczenie; nasuwa się jednak pytanie, czy nauczanie w przyszłości potrafi znów wzbudzić zainteresowanie dla tych samych przedmiotów.
Uwaga dla wychowania jest sprawą tak ważną, że trzeba jej poświęcić bardziej wyczerpujące rozważania.
§ 73. Uwaga u ogóle polega na uzyskiwaniu przyrostu obecnych w świadomości wyobrażeń. Jest ona dowolna albo mimowolna. Dowolna zależy od zamiaru. Nauczyciel wywołuje ją często przez upomnienia i groźby. O wiele bardziej pożądana i skuteczna jest uwaga mimowolna; trzeba do niej doprowadzać przez sztukę nauczania; w niej tkwi zainteresowanie, które mamy na myśli 1.
tj 74. Uwaga mimowolna dzieli się znów na pierwotną i aper-cypującą. Ostatnia jest szczególnie ważna w nauczaniu; opiera się jednak na pierwszej, i dlatego trzeba nieustannie zwracać uwagę, w jakich powstaje ona warunkach.
Apercepcja, czyli przyswajanie sobie nowych treści, przychodzi do skutku dzięki wcześniej nabytym, a teraz dołączającym się wyobrażeniom; najsilniej (choć nie zawsze najlepiej) — dzięki swobodnie pojawiającym się wyobrażeniom. O tym będzie mowa poniżej (§ 77). Na razie jest rzeczą jasną, że uwaga pierwotna musi wyprzedzać apcrcypującą. Bez niej nigdy by nie powstały wyobrażenia apercypujące.
§ 75. Uwaga pierwotna albo początkowa zależy przede wszystkim od siły spostrzeżenia. Jasne barwy, głośną mowę
W paraRrnfic 73 opuszczono ustęp pierwszy. Nie daje się on przetłumaczyć, rozróżnia bowiem dwa znaczenia czasownika merken, których nie ma polski czasownik: zauważać.