lizacji swej funkcjonalnej sprawności w sposób, który wykracza poza kryteria roli chorego, ale pozostaje w związku z „instrumentalnym aktywizmem doczesności”, na który zwraca uwagę Parsons.
Zmian tego rodzaju Parsons nie uwzględnił ani w swym modelu relacji między lekarzem a pacjentem, ani też w ujęciu medycyny jako interwencji. Te wcale nie odosobnione przypadki sygnalizują tymczasem głębsze przeobrażenia, jakie dokonały się w zakresie świadczeń zdrowotnych. I tak np. Ashton i Seymour (1988) stwierdzają, że począwszy od lat 70. XX w., mamy w Stanach Zjednoczonych i Europie do czynienia z nowym etapem w obszarze publicznej opieki zdrowotnej charakteryzującym się nie tylko odejściem od modelu biomedycznego interwencjonizmu na rzecz zainteresowania środowiskiem, stylem życia i działaniami zapobiegawczymi, ale także naznaczonym przez spekulacje na temat załamania się relacji między lekarzem i pacjentem. Intensywny i nieustanny rozwój różnych dziedzin medycyny niekonwencjonalnej, z którym mamy do czynienia w społeczeństwach zachodnich, daje konsumentom szeroki wybór, zaś zróżnicowanie ofert i wzrastająca pozycja prowadzących alternatywne praktyki terapeutów podważać zaczyna medyczny monopol, jakim do tej pory cieszyli się specjaliści z zakresu medycyny tradycyjnej (Saks, 1995; Select Committee on Science and Technology, 2000). Co więcej, urynkowienie procesu leczenia dzięki uruchomieniu bezpośredniej sprzedaży preparatów medycznych bez recepty daje ludziom możliwość inwestowania w „zdrowie” bez nawiązywania istotnych kontaktów z lekarzami. Raz jeszcze jednak należy słów kilka powiedzieć na temat zasięgu owych trendów. Odpowiedzialność za naukowy charakter medycyny nadal spoczywa w rękach tradycyjnych autorytetów. Niektórym stowarzyszeniom pacjentów i różnego rodzaju aktywistom spoza „branży medycznej” udało się wywrzeć istotny wpływ na charakter ich relacji ze specjalistami, ale stosunkowo często wywodzą się oni ze środowisk bogatych w kapitał kulturowy, gdy tymczasem innym pozostaje jedynie frustracja związana z próbami nawiązywania bardziej aktywnych i „responsywnych” w swym charakterze relacji z lekarzem specjalistą (Epstein, 1996; Arksey, 1998).
Niniejsze rozważania stanową próbę powiązania poruszanej przez Parsonsa w jego analizach problematyki wartości kulturowych oraz jego sposobu ujęcia roli chorego ze współczesnymi trendami w zakresie konsumpcji zdrowia. Parsons nie mógł wiedzieć, że pewne osiągnięcia, takie np. jak Internet, będą miały kluczowe znaczenie z perspektywy rozważanych przez niego kwestii. Niemniej jednak jego pogląd na temat „instrumentalnego aktywizmu doczesności” antycypuje wyobrażenie laika poszukującego informacji