j i tjAw m'i swe źródło w wie-
pr?-
zenie wiedzy ziemskiej. . prawdę o ziemskiej genezie
Aby zrozumieć lepiej tę donio. 4 ^ rozróżnienia dwu
wszechwiedzy bogów, należy iP^ez f>ettazzon.ego. Sędzi
rodzajów tej wszechwiedzy, do^ da siq podzielić na dwa
on, że posiadana pr“z bóstwa j jno.(nadz0rczo.-)osądzającą” wie-typy: „magiczno-wyroczną » » 1 „normalnej”, ziem-
dzęr - stanowiące odpow ednik dwoe^ wiedza 0 czy.
skiej wiedzy: pierwsza z ni rwacvina widząca, nadzorcza
nach, druga natomiast to wiedzaobserwacyna^ ^ ’zbllżona do
i osądzająca Wiedza pierwszego typu - maftczn J , •
wiedzy wróżbiarskiej (wieszczej, wyrocznej), z wiedzą typu aiugiego jest związana wiedza sądząca (w sensie jurydyczno-karzącym). Nie wchodząc tutaj w zasadność rozróżniania tych dwu typ™ ™*dzy' przejdźmy teraz do następnego kroku myślowego Pettazzoniego, do tezy, że idea kreacji (stworzenia świata, czyli absolutnego czynu) zakłada absolutną wiedzę o czynie: tak więc wszechwiedza Boga-Stworcy jest typowym, centralnym przykładem wszechwiedzy pierwszego rodzaju — wszechwiedzy magicznej. „Przecież Bóg, który tworzy z niczego — stanowi idealne uwznioślenie czarownika, który działa wyłącznic na podstawie swej siły myśli i swej siły woli” 8.
Pettazzoni wysuwa więc nie tylko tezę, że wszechwiedza stwórców ma charakter magiczny, stanowiąc sublimację (czy też alienację) magicznej wiedzy czarownika lub szamana. Dokonuje on także podwójnej operacji: włączając wszechwiedzę Stwórców w łańcuch wiedzy magicznej jako jedno z jego ogniw, przeprowadza zarazem mnogie zabiegi dysekcyjne na idei wszechwiedzy kreatora. Oba aspekty tej operacji Pettazzoniego mają swoją określoną a ważką wymowę ideologiczną: przyrównanie typu wszechwiedzy Stwórcy do 'ziemskiej wiedzy magicznej, czyli ukazanie wszechwiedzy boskiej jciko zmistyfikowanego etapu sekwencji rozwojowej wiedzy ludzkiej, zadaje cios w schmidtowską koncepcję nadziemskiej, a więc i gotowej w pełni, nie podlegającej żadnemu rozwojowi, natury wszechwiedzy Boga. Drugi aspekt operacji Pettazzoniego stanie się
“'T"17 S°bie’ ŻG jedn* z idei ^przewodnich Pcr UrSprung der C°"estdee była teza o nieodłączności wszelkich
wszechwiedzy: o^le$w^^onn^cienza. 'di u*J™an}u nazwy dla obu rodzajów dzy ,,1’onniscienza magica ed orarnlaro” t mJ^W1 0 Przeciwieństwie mięte* 10), to w Der allwisscndc Gott snntvVn* 9 ’ a »«1,onniscienza visiva” wiedzy „magicznej” (i „wyrocznei”) w^Poh^y^PrZeulW8tawienle wszech-wianego paragrafu brzm^^l ^ ^boskieJ”. Tytuł oma-
s H). Dalej jednak w tekśSewraca 2?ów 9°“li?hc Allwisscnheir
typu wszechwiedzy jako „wizualnej” (, vTsueL° °Weg0 dru«ie*°
Zob. R. Pettazzoni. Der ^
XVIII