««ty la gnllkl
Mowom prtytody wnosi te istnieje istota najwyższa, rządząca przyrodą (
Wszystkie te dowody są typu kosmologicznego. Wszystkie opierają się na ui łt szereg przyczyn nic mole iść w nieskotoiwśf, lecz musi istnie! przyczyn, ni N Trzy pierwszo są odmiiumi dowodu ^inicjowanego przez Arystotelesa; dwa uwierają motywy neoplatoAskic, chód użyte są w perypatetyckim trybie rozumo . jako inicjatora ostatniego dewolu Tomisz wymierni Jana z Damaszku. ^ fi/ Przymioty Boga Własności Boja me były u czasów Tomasz* pr^ ło; My utulone powagą Piana iw, i Ojców i Tomasz nie różnił się w tym
swego wieku. Sporne było natomiast; I) czy można je jjjŁ f
„Ulii iri IlillałnA IA lrtlli\ł Ułtttn/ I AhłAlDtAIttA < ^0
O
fttfttiim i faktu, że istnieją utoty różnej doskonalą il istnieje istoto najdosVonalsn. więside piąty (r.r giikriiniloiie rerum), Dn ’ \
MOWO sponiL «iiiu^|_
poznać, czy też raczej należy je uważać za przedmiot wiary i objawienia; 2) jeśli je poznać, to w jaki sposób; a także 3) jaka własność Boga jest zasadnicza, czyli co nowi Jego .istotę metafizyczną'', z której wynikają inne własności.
Tomasz był zdania, że I) własności Boga możni poznać rozumem: 2) że w^ tom ludzki nie może poznać ich wprost, lecz tylko pośrednio, drogą „negacji k „eminencji" -czyli bądź przez zaprzeczenie, bądź przez nieskończone wzi,^' własności istot skończonych; 3) że istotą metafizyczną Boga jest samoistność (au^, Bóg jest jedynym bytem, który istnieje sam przez się, wszystkie inne są bytami zależny^ (dliii ś ak m ptlicipili),
Bóg jest tedy simoistny; jako samoistny, nie ma przyczyny; nie istnieje nic,co mogtobi być przyczyną Jego zmiany, jest więc niezmienny: jest wieczny, bez początku i fok bo powstanie i koniec byłyby zmianami; jest niematerialny; jest bytem prostym, niezło, ionym, bo podstawą wszelkiej złożoności jest materia; istota Jego jest identyczna z isin*. nirą bo byt prosty nic może mieć składników; nic ma dlań rodzaju i przeto nie może być definiowany itd. Te wszystkie własności mogą być ustalone drogą negacji. Drogą a eminencji ustalić można, że własnością Boga jest doskonałość, mądrość, w szechaoc, i®, licencja, wola itd. Tymi widoma różnorodnymi pojęciami ograniczony umysł ludój próbuje ująć prostą naturę Boga.
4. Nwwoświkie. dj Stosunek Boga do świata jest stosunkiem stwórcy siworm Nauka o stworzeniu świata wynikała dla Tomasza z jego pojęcia Boga i pojęcia rzeczy skończonych, które można pojąć tylko jako stworzone; byt ich bowiem jest samoistny i nadany (w ab alit}, musiało więc kiedyś nastąpić nadanie tego byt* czyli stworzenie.
Toamyczae pojęcie stworzenia zawierało następujące składniki:
1. Swui zosul stworzony z niczego (atmio tx nihilo), nie zaś z odwiecznej matem, o której pisali Platon i Arystoteles, a która, jako odwieczna, byłaby niezależna od Bop.
2. Stworzenie dokonane zostało wprost przez Boga, a nie przez instancje pośrednie, jak u wyobrażali sobie ncoplałończycy, gnostycy i niektóre wczesne systemy pmy-styczne, Gdyby bowiem świat nie był wprost stworzony przez Boga, to byłby wynika sumowania się przyczyn, czyli dziełem przypadku, i nie miałby tej jedności, jaką rzeczywiście posiada.
3. Stworzenie jest aktem woli nie konieczności, jak tego chciały systemy 8 cyjae. Bóg rozporządzał widu możliwościami, a urzeczywistnił tylko jedną. Każda istou
NP ,nie odbyło się według idei Bożych, Bóg miał w wiecznych Swych ideach ronini świata; stworzenie polegało na zrealizowaniu tych idei, Działanie m Ij* '('idej jest właściwym sposobem działania istot rozumnych i wolnych, więc ono Ij/^o być drialaw** Boga. ufcttyałUfWM*
nastąpiło w czasie. Ale gdy sam fakt stworzenia i powyższe cztery iUi były dla Tomasza rzeczą dowodu i wiedzy, to stworzenie w czasie było dlań f‘ -tezą wiary. Zarówno dowód, że świat me ma początku (Awerroes), jak i że mapo-KHH icil niedomteczny; logicznie więc i jedno, i drugie jest możliwe, co ^ mi rzeczywiście, to już rzecz nie dowodu, lecz objawienia i wiary. Zresztą dowód jest rL wypadku wykluczony z natury rzeczy, dowód bowiem operuje pojęciami, pojęcia L ogólne i dotyczą tylko własności rzeczy, niezależnych od czasu, tyriwt dowodu w nauce o stworzeniu wywołała znaczną rozbieżność zdań. Majmo-^ na którym Tomasz poniekąd wzorował swą teorię stworzenia, uważał nie tylko Lwy początek, ale samo stworzenie za rzecz wiary. Jeszcze dalszy był Tomasz od Lu Wielkiego, który, odwrotnie, uważał „stworzenie z niczego’ za rzecz wiary, był jiś zdania, że jeśli zgodzimy się na nie, to już czasowy charakter stworzenia da się do* wieść.
Bóg nie tylko stworzył świat, ale też kieruje nim. Toteż świat jest uporządkowany, iMisija Si? celowo wedle planu boskiego, czyli opatrzności. Części niższe służą wyższym, I i wszystkie służą Bogu, który jest przeto celem św iata. Bóg. jako przyczyna sprawcza jałowa, jest czynny wszędzie, nawet i w wolnych czynach istot rozumnych, bo „walc nie należy do pojęcia wolności wyboru, aby istota wolna była pierwszą przyczyną swych działań". Przez ten swój udział Bóg transcendentny jest poniekąd immanenuiy światu. Tomasz w sprawie współdziałania Boga w dziejach świata zajmował stanowisko pośrednie między deizmem, który eliminuje udział Boga w działaniu stworzeń, a okazjonalizmem. który eliminuje działanie samych stworzeń.
i) Budowa świata nie jest faktem ostatecznym, lecz da się wytłumaczyć. Tomasz tłumaczył ją racjonalnie, tak samo jak racjonalnie dowodrił istnienia Boga i stworzenia świata. Tłumaczył świat jako dzieło Boże, a więc dzieło rozumne i celowe. Mnogość l i różnorodność stworzeń były potrzebne, bo bez nich Bóg nie mógłby był wyrazić pełni Swej istoty.
Istnieją tedy różnorodne stworzenia, o różnym stopniu doskonałości: od żywiołów, poprzez złożone dała nieorganiczne, rośliny, zwierzęta aż do człowieka. Te wszystkie znamy z doświadczenia: ale poza nimi muszą być inne jeszcze, wyższe: istnieć musi bowiem ciągłość między stworzeniem i Bogiem. Te pośrednie istoty to czyste inteligencje, czyli anioły; stanowią one, według Tomasza, niezbędny składnik hierarchicznego układu świata. Nauka o aniołach stanowiła tę część systemu Tomasza, w której czynniki biblijne i ncoplatońskie miały przewagę nad perypatetyckimi. Składały się ni nią: oj nauka biblijna o aniołach i b) spekulacje mistyczne nad stopniami hierarchicznymi bytu, pochodzące od neoplatończyków. Zespolenia biblijnych aniołów z neoplatońskimi inteligencjami dokonał był jeszcze Pseudo-Dionizy; scholastycy, a w szczególności Tomasz, wzięli układ chórów anielskich wprost od niego. Te istoty poślednie między Bogiem a człowiekiem mają też własności pośrednie; nie poznają przez zmysły, jak człowiek, ani z własnej