r
*
■ i i
kańcy nadmorskich rejonów Norwegii, z dawien dawna związani z morzem całym trybem swego życia, w końcu VIII w. zaczęli przenosić się na skrawki lądu rozsiane pośród wód północnego Atlantyku: na Wyspy Owcze, Sze-tlandy, Orkady, Hebrydy. Panowały tu warunki klimatyczne sprzyjające rolnictwu i hodowli owiec: na Wyspach Owczych zwierzęta mogły cały rok przebywać na pastwiskach. Osadnicy poza hodowlą zwierząt domowych i uprawą ziemi trudnili się rybołówstwem oraz innymi zajęciami związanymi z gospodarką morską, a ponadto zbierali ptasie jaja i puch. Gdzieniegdzie Norwegowie, zasiedlając wyspy, ścieśniali lub nawet wyganiali swych poprzedników: Celtów i Piktów, przeważnie pustelników. Niekiedy stawali się oni pionierami osadnictwa.
Podczas prac wykopaliskowych w Jarlshof, na Szetlan-dach, odkryto szczątki osady składającej się <z typowych długich domów skandynawskich. Szkoccy archeolodzy ustalili, w jaki sposób drobna osada z biegiem lat przekształciła isię w znaczne osiedle. Na odłamkach .piaskowca i łupkach zachowały się z tego okresu rysunki okrętów, zwierząt, smoczych głów, zdobiących zapewne dzioby okrętów. Szczególnie wartościowe są dwa ludzkie profile, jeden przedstawiający młodego człowieka o kręconych włosach, z bródką oraz wąsikami, i drugi wyobrażający bezzębnego starca.57
Jak już parokrotnie wspominaliśmy, pokojowe osadnictwo bondów wiązało się czasem z napadami wojennymi i piractwem, które uprawiali najbardziej -wojowniczy spośród nich. Szetlandy z uwagi na swe położenie geograficzne odegrały rolę ogniwa łączącego skandynawskie osadnictwo na północnym Atlantyku ze Szkocją. Tą drogą oddziały poszukiwaczy łupów na schyłku VIII w. dotarły do wybrzeży Szkocji, a potem Irlandii i północnej Anglii.
Ekspansja Skandynawów od początku była wielokierunkowa. Norwegowie podążali na północny zachód. Kierunek ten podpowiadało im samo położenie Norwegii, rozciągniętej wzdłuż ,pociętego niezliczoną ilością głębokich } fiordów^ wybrzeża północnego Atlantyku. Ani Szkocja, ani Anglia, ani też Irlandia, na których wybrzeża norwescy wikingowie zaczęli dokonywać napadów z wysp północ
nych, nie tworzyły jednolitych organizmów politycznych, nie dysponowały znaczniejszą i zdolną do walki flotą. Dlatego gdy skandynawscy piraci zjawili się na Wyspach Brytyjskich, nie napotkali poważniejszego oporu. Słabość Anglosasów i Celtów stanowiła dodatkową zachętę dla napastników norweskich, którzy zdołali zagarnąć rozległe tereny na południowym zachodzie Szkocji oraz w północnej Anglii^
Pierwszy najazd Norwegów na Irlandię nastąpił w 795 r. Miał on podobny przebieg, co napad na Lindisfarne. Od początku IX w. napady stawały się coraz częstsze. Rozbicie kraju na drobne, wzajemnie się zwalczające księstwa i klany sprzyjało sukcesom piratów i zdobywców. Irlandzki •kronikarz ,z Ulsteru w ten sposób opisał napad dokonany w 820 r.: „Morze wyrzuciło na Irlandię strumienie obcych. Nie było ani jednej zatoki, ani jednej przystani, ani jednej warowni, kryjówki i zamku, których nie zaleliby wikingowie i piraci.” 58 Wkrótce pojedyncze wypady Norwegów przekształciły się w kolonizację zdobytych części Irlandii. W 839 -r. hawding norweski Thorgeis, który .przybył do północnej Irlandii na czele wielkiej floty, ogłosił się — jak formułuje to kronikarz — „konungiem nad wszystkimi obcokrajowcami na Wyspie”. Zdobywcy zaczęli wznosić nadmorskie fortyfikacje. Główną z nich stał się Dublin. Ucisk podbitego ludu oraz fakt, iż Skandynawowie, wprowadzając pogańskie obrzędy i przekształcając kościoły w pogańskie świątynie, chcieli wyprzeć chrześcijaństwo, które umocniło się w Irlandii na cztery stulecia przed ich najazdem, doprowadził w 844 r. do powstania. Władca norweski został utopiony w morzu. Sytuacja skomplikowała się, gdy na Zieloną Wyspę przybyli duńscy wikingowie.
Irlandczycy, wykorzystując wrogość między Duńczykami i Norwegami, którzy wcale nie mieli ochoty tracić swej zdobyczy, zawarli sojusz z Duńczykami. Norwegowie zostali rozgromieni. Jeden z historyków pisze, że zginęło ponad 5 tysięcy Norwegów z „dobrych rodów”, nie licząc mnóstwa „zwykłych wojowników i ludzi niskiego pochodzenia”. Duńczycy, walczący przeciwko Norwegom, przed decydującą bitwą obiecali rzekomo, że podzielą się zdo-
91