img237 (17)

img237 (17)



476 Andreas Huyssen

gardy, skierowany przeciw instytucjonalizacji wysokiej sztuki jako dyskursowi hegemonii oraz jako mechanizmowi znaczeń, będąc źródłem siły i inspiracji stanowił rekomendację dla amerykańskich postmodernistów lat 60. Może po raz pierwszy w kulturze amerykańskiej awangardowa rewolta przeciw tradycji wysokiej sztuki i przeciw temu, co postrzegamy jako hege-monizm, miała sens polityczny. Wysoka sztuka rzeczywiście została zinstytucjonalizowana w powstających muzeach, galeriach, na licznych koncertach, w nagraniach i w broszurowej kulturze lat 50. Sam modernizm wkroczył do głównego nurtu dzięki masowym reprodukcjom i przemysłowi rozrywkowemu. A w latach Kennedyego wysoka kultura zaczęła nawet - za sprawą obecności Roberta Frosta i Pablo Casalsa, Malraux i Strawińskiego w Białym Domu - podejmować się funkcji politycznych. Ironia polega na tym, że Stany po raz pieiwszy miały cos, co przypominało „instytucję artystyczną” w mocnym, europejskim znaczeniu tego słowa - sam modernizm - sztukę, której celem zawsze było opieranie się wszelkiej instytucjonalizacji. Postmodernizm lat 60. po omacku starał się odzyskać etos buntownika, którym karmiła się sztuka modernistyczna w swych fazach wcześniejszych, ale którego bodaj nie dało się już utrzymać. Happeningi, żargon kultury pop, sztuka psychodeliczna, ostry rock, teatr alternatywny i uliczny są świadectwem tych prób. Oczywiście „sukces”, osiągnięty przede wszystkim dzięki reklamie, sprawił, że pop-awangarda od razu stała się zyskowna, a zatem wchłonął ją przemysł rozrywkowy rozwinięty o wiele bardziej niż ten, z jakim kiedykolwiek musiała rywalizować wcześniejsza awangarda europejska. Ale mimo takiego połączenia poprzez komercjalizację, pop-awangarda, dzięki pokrewieństwu z kulturą konfrontacji lat 60., nie stępiła swego ostrza2^ Atak na instytucję sztuki, bez względu na

23 Zob. mój esej The Ciiltural Politics of Pop. Z odmiennej perspektywy podobną tezę w odniesieniu do brytyjskiej popkultury rozwinął Dick Hebdige w wywiadzie, jakiego ostatniego lata udzielił w Center for Twentieth Century Studies na University of Wisconsin-Milwaukee.

.

mm


i'--

'4-i


: ,

.j


•®air

VI.’ ::


. I .VI


7


.

'


-


mm .

mm

' <■"


Uwił


, ■ ..


y?|ig


477


*Vi


Si!®l;:5:'

lali

.

.


i&


mmm


©Sili


$%ir\ '••<


>>■/&&

\&vfeZ«Ł-v.    ? ••*6. ••••.


vr.V.

:^§|Kfw&:


złudzenia co do jego ewentualnej skuteczności, pozostawał także atakiem na hegemonistyczne instytucje społeczne, a dowiodły tego w latach 60. zaciekłe batalie o to, czy pop-art jest, czy też nie jest usankcjonowaną sztuką.

Po trzecie, wielu spośród orędowników postmodernizmu podzielało dotyczący techniki optymizm części awangardy lat 20. Tym, czym dla Wiertowa, Trietiakowa, Brechta, Heartfielda i Benjamina były film i fotografia, tym dla proroków estetyki technologii w latach 60. były telewizja, wideo i komputer. McLuhanowska cybernetyczna i technokratyczna eschatologia oraz Hassana pochwała „uciekającej techniki”, „nieograniczonego rozproszenia za pośrednictwem mediów”, „komputera jako substytutu świadomości” - wszystko to łatwo łączyło się z euforycznymi wizjami postindustrialnego społeczeństwa. Nawet w porównaniu z równie wybujałym optymizmem wobec techniki w latach 20., z perspektywy czasu zaskakujące jest, jak bezkrytycznie w latach 60. opowiadali się za technologią mediów i cybernetycznym modelem zarówno konserwatyści, liberałowie, jak i lewicowcy24.

Kwestia entuzjazmu dla nowych mediów prowadzi mnie do czwartego nurtu we wczesnym postmodernizmie. Pojawiały się śmiałe, aczkolwiek znowu w znacznej mierze bezkrytyczne, próby uprawomocnienia kultury popularnej jako wyzwania dla kanonu wysokiej sztuki, modernistycznej lub tradycyjnej. Ten „populistyczny” nurt z lat 60., ze swym uwielbieniem dla rock5nYolla i dla muzyki folk, dla codzienności i dla wielorakich


li


"4 Lewicowa fascynacja mediami była może wyraźniejsza w Niemczech aniżeli w Stanach Zjednoczonych. To były lata, kiedy Brechta teoria radia i Benjamina Dzieło sztuki u' dobie reprodukcji technicznej stały się tekstami omalże kultowymi. Zob. np. H.M. Enzensberger, Baukasten zii einer Theoric der Medien„Kursbuch” 20 (March 1970), s. 159-186, ponowmie wydane w: H.M.E., Pa la ner, Frankfurt ani Main 1974- Dawna wiara w demokratyzujący potencjał mediów dochodzi także do głosu na ostatnich stronach książki Lyotarda La conditiou postnioderne, nie w odniesieniu do radia, filmu czy telewizji, ale w odniesieniu do komputerów.


1.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img234 (17) 470 Andreas Huyssen nym złudzeniem. Albo też odczuwano je jako wyłom ku ostatecznemu wyz
img232 (17) 466 Andreas Huyssen przez Minoru Yamasaki w łatach 50.), a ich zawalenie się spektakular
img233 (17) 468 Andreas Huyssen kulturalnego populizmu byłyby dzisiaj chyba zbędne. Choć w tego rodz
img236 (17) 474 Andreas Huyssen cela Duchampa jako ojca chrzestnego postmodernizmu lat 60. A jednak
img013 HO meważ napięcie so skierowane przeciwnie, włączony rcierr.il; nie wychyli się. V momencie p
img058 (8) W religii mojżeszowej zawsze istniał) silne zakazy skierowane przeciwko homoseksualizmowi
img240 (15) 482 Andreas Huysseu kie sztuki przedmodernistyczne, jak również gatunki, kody i świat ob
img013 HO meważ napięcie so skierowane przeciwnie, włączony rcierr.il; nie wychyli się. V momencie p
img013 HO meważ napięcie so skierowane przeciwnie, włączony rcierr.il; nie wychyli się. V momencie p

więcej podobnych podstron