Dom dziecka - całodobowa placówka opiekuńczo-wychowawcza typu socjalizacyjnego.
Domy dziecka obejmują opieką wychowawczą dzieci i młodzież do 18 roku życia, a w przypadku kontynuowania nauki - do 25 roku życia. Liczba miejsc w placówce socjalizacyjnej nie powinna być większa niż 30, co jest zgodne z normami krajów unijnych.
Do domów dziecka kierowane są dzieci i młodzież, których potrzeby stale lub okresowo nie mogą być zaspokajane w domu rodzinnym. Oznacza to, że domy dziecka są powalane do istnienia nie tylko dla sierot, ale także dla dzieci i młodzieży zaniedbanych środowiskowo, których rodzina nie wywiązuje się z powierzonych zadań. Takie dzieci i młodzież nazywana jest wtedy sierotami społecznymi.
Umieszczenie dziecka w placówce opiekuńczej powinno służyć reintegracji rodziny, przywróceniu kompetencji wychowawczych rodzicom
• zapewnia dziecku opiekę całodobową i wychowanie oraz zaspokaja jego niezbędne potrzeby
• zapewnia zajęcia wychowawcze, korekcyjne, kompensacyjne, logopedyczne, terapeutyczne, rekompensujące braki w wychowaniu w rodzinie i przygotowujące do życia społecznego, a dzieciom niepełnosprawnym - odpowiednią rehabilitację i zajęcia specjalistyczne
• zapewnia dzieciom kształcenie, wyrównywanie opóźnień rozwojowych i szkolnych
• podejmuje działania w celu powrotu dziecka do rodziny naturalnej, znalezienia rodziny przysposabiającej lub umieszczenia w rodzinnych formach opieki zastępczej
• pracuje z rodziną dziecka
• organizuje dla swoich wychowanków odpowiednie formy opieki w środowisku, grupy usamodzielniające oraz kontakt z rodzinami zaprzyjaźnionymi
• może prowadzić hostel oraz mieszkanie usamodzielnienia
ZARYS HISTORYCZNY
Geneza tej formy opieki sięga czasów starożytnych. Tak jak w innych krajach tak i w Polsce najpierw sieroty powierzano rodzicom a zakłady opiekuńcze pojawiały się w drugiej kolejności.
W Polsce pierwsze domy dziecka organizował Zakon Świętego Ducha, sprowadzony z Wiednia do Krakowa przez Biskupa Pandorę w 1203 r. Interesujące są czynniki regresu rodzinnych form opieki nad dzieckiem. Głównym czynnikiem był wzrost liczby dzieci, dla których trzeba było zorganizować opiekę zastępczą. Początkowo opieka zawodowa była domeną Kościoła.
Innym czynnikiem, który zadecydował o powstaniu domów dziecka był brak kontroli rodzin zastępczych. W XVII w. ujawniono proceder „fabrykantek aniołków” Wykryto, że sieroty oddawane przez ks. G.P Baudouna do rodzin włościańskich „do piersi” (do 3 roku życia) i „na garnuszek” (od 3 roku życia) nie tylko było były krzywdzone, poniżane, wykorzystywane do najcięższych prac, lecz także często uśmiercano je dla stałego dochodu nieobarczonego żadnymi zobowiązaniami. Było to przyczyną zdyskwalifikowania rodziny zastępczej jako formy niebezpiecznej, zagrażającej życiu sieroty. Po dwóch wiekach przywrócono opiekę rodzin zastępczych po dramatycznych doświadczeniach A. Majewskiej. Organizowała ona opiekę dla dzieci w Łodzi pod koniec dwudziestolecia międzywojennego. Nie znalazła ona wolnych miejsc w placówkach i musiała umieszczać wciąż napływające do miasta dzieci w rodzinach zastępczych.
Po II wojnie światowej było około 3 milionów sierot wojennych. To spowodowało rozwój placówek opiekuńczych. Po 1944 dużą rolę w organizowaniu opieki na dzieckiem odegrały względy polityczne. Wtedy szkoły i placówki opiekuńcze upaństwowiono, a zakład opiekuńczy dal sierot otrzymał dumną nazwę „Państwowy Dom Dziecka”. Władza demonstrowała wobec sił