Filozofia nauki
Filozofia nauki sytuuje filozofię poza sferą nauk Nie zakłada z góry prawomocności poznania naukowego, metod naukowych i dlatego może o nie rzeczywiście zapytać, Musi jednak w tym celu pokazać możliwość istnienia kryteriów i zasad racjonalności szerszych niż jedynie naukowe. Jeśli się to powiedzie, można sproblematyzować również scjentyzm,
Max Scheler pokazał, że mamy nie tyle finahstyczną trójfazowość rozwoju ludzkiego myślenia, co raczej trzy odmienne i niesprowadzalne do siebie typy wiedzy związane z odmiennymi postawami duchowymi i aktami:
• wiedza techniczna - pozytywna; dająca władz,ę. Jest to jedyna istniejąca wiedza dla pozytywistów i scjentystów.
• wiedza istotowa - poszukująca idei, związków przyczynowych, bezinteresowna i kształcąca.
• wiedza metafizyczna - wyzwalająca; łącząca, zespalająca człowieka z absolutem, dająca poczucie sensu.
Mamy zatem nie wyrastanie świadomości z kolejnych faz, aż do finalnej, lecz wpisaną w człowieczeństwo różnorodność aktów duchowych i postaw; nie jednakowo silnie aktualizowanych w różnych społeczeństwach, epokach, i rozmaitych jednostek; ale nie usuwalne i rodzące w przypadku rozmaitych prób redukcji rozmaite mistyfikacje.
• Nie da się zapewne obronić pozytywistycznych roszczeń wyłączności, polegających w szczególności na traktowaniu modelu nauk przyrodniczych jako jedynego wzorca poznania naukowego przenoszonego automatycznie na nauki społeczne i humanistyczne (pokazał to W. Dilthey),
• Wbrew przekonaniom samych pozytywistów, obecność treści metafizycznych w pozytywizmie nie jest wyłącznie rezultatem niekonsekwencji, ale u podstaw samego pozytywizmu leżą pewne założenia i treści metafizyczne.
• Pozytywizm zdaje się zakładać pewną metafizykę; inne kierunki wprawdzie też to czynią, ale się tego nie wypierają jak żaba błota (pokazał to E. Husserl, który również dążył do stworzenia filozofii niemetafizycznej).
Przełom antypozytywistyczny:
• W II połowie XIX wieku ujawnił się kryzys nauki.
• Najpierw w sferze logiki, matematyki i fizyki, co doprowadziło do załamania się dotychczasowych wyobrażeń Podważyło przekonania scjentystyczne i pozytywistyczne, oraz zakwestionowało pozytywistyczny wzorzec uprawiania nauk humanistycznych. W konsekwencji podupadła niezachwianość wiary w naukę i podważenie wielu jej nadziei, jakie dla ludzkiego życia z nią wiązano.
• Decydującą rolę w uświadomieniu sobie nieadekwatności pozytywistycznego modelu nauk przyrodniczych do pojmowania rzeczywistości historycznej, społecznej i kulturowej odegrał wyżej wspomniany Dilthey (1837-1911). Wskazał on na odmienność nauk przyrodniczych i humanistycznych. Celem nauk przyrodniczych jest wyjaśnianie, tj. wskazywanie na ogólne zasady lub prawa, pod które podlegają zjawiska dane w doświadczeniu Celem nauk humanistycznych jest rozumienie polegające na wysławieniu tego co jednoczy ekspresję i przeżycie; na stosunek ekspresji życia do sfery wewnętrznej, która w nich znajduje wyraz. Metodą rozumienia staje się hermeneutyka, czyli sztuka odczytywania refleksji i interpretacji.