tiifenodobrią do tego, co leś n, ćo, skomląc, w gęstwinie s: sęki swe żale bezkresne.
:ielonvm, pełnym rosy pła iebiosów ułudnem pobliże i tęskni niewiadomo za < iie może na ziemię paść k
> jakiego snu ma się ułoży rąc bólem, parowu lub jar • soWa/ć do swego bezmiaru : na chwilę i w ciszę się \\
m głód jej 1
śę,' ga^ -r^nan| zelestei: iweetne sz'k
WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO