Z ŻAŁOBNEJ KARTY 131
Biblioteki na przestrzeni stu lat i podał źródła jej finansowania, a w drugim w formie notek biograficznych przedstawił galerię kilkudziesięciu pracowników Biblioteki — kapitalny przyczynek do historii kształtowania się naszego zawodu.
Szczególnie jednak interesował się postacią Tytusa Działyńskiego — twórcy Biblioteki Kórnickiej. Poświęcił mu w całości osiem publikacji, w wielu innych często o nim wspominał, a ukoronowaniem tych jego zainteresowań była praca doktorska, w której wykorzystał doskonałą znajomość źródeł, jak i epoki: „Poglądy i działalność polityczno-społeczna Tytusa Działyńskiego”, obroniona w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza 23.6.1980 r. Praca ta została, niestety, w maszynopisie, a szkoda, bo chociaż zasadniczym jej tematem jest przedstawienie T. Działyńskiego jako polityka, przynosi tak znaczną liczbę szczegółów z jego życia, iż stanowi najpełniejszą i najbardziej wiarygodną biografię Tytusa — postaci barwnej, o wielkich zasługach dla kultury polskiej.
Niejako poboczną pasją S. Potockiego były zainteresowania genealogiczne. W niezawodnej pamięci przechowywał historię całych rodzin, szczególnie tych związanych z Kórnikiem. Umiejętności te wykorzystał najpełniej jako współautor publikacji popularnonaukowej Herby rycerstwa polskiego na zamku w Kórniku1.
Stanisław Potocki pracował intensywnie i wydajnie — stąd jego wielki dorobek zawodowy i naukowy. Angażował się w swoją pracę całkowicie. Jego świat nie zamykał się jednak bez reszty w zamku kórnickim — był wzorowym mężem i ojcem trojga dzieci. Fachowo uprawiał sporą działkę, będąc znawcą owoców, warzyw i grzybów. Życie zawodowe i rodzinne nie pozostawiało mu zbyt wiele czasu wolnego, znajdował go jednak na działalność społeczną w Kórnickim Towarzystwie Kulturalnym (założonym w 1975 r.), w którym od początku pełnił funkcję kierownika Sekcji Historycznej. Szczególną satysfakcję dawało mu współorganizowanie imprez popularyzujących zbiory zamku i Biblioteki oraz piękno przyzamkowego parku.
Zapatrzenie się w ciekawą przeszłość najbliższej okolicy zaowocowało też licznymi artykułami we wznowionym w 1988 r., po ponad stu latach, miesięczniku regionalnym Kórniczanin1, którego łamy zapełniał drobiazgami tak interesującymi lokalną społeczność. W dużej mierze przyczynił się również do nadania szkole podstawowej w Kórniku imienia Tytusa Działyńskiego, łącząc niejako tym samym życie miasta z życiem i pracą Biblioteki.
W drugiej połowie lat osiemdziesiątych S. Potocki zaczął tracić zdrowie — kładliśmy to na karb przemęczenia. Pogorszył mu się dramatycznie wzrok, co jest nieszczęściem dla każdego, a tym bardziej dla bibliotekarza-rękopiśmiennika i historyka czerpiącego swą siłę ze źródeł archiwalnych. Przyczynę tych dolegliwości — guz na mózgu — ujawniono chyba zbyt późno. Staszek nie obudził się po ciężkiej operacji i zmarł 222.1992 r. w szpitalu w Poznaniu.
Andrzej Mężyński
Maszynopis wpłynął do redakcji 16 czerwca 1992
72 ł Kórnik [1987) - 1988.
1 Zaczął dę ukazywać w Kórniku w 1875 r.