Wstęp
Wyniki wyborów w Polsce w czerwcu 1989r. otworzyły drogę do przekształcenia gospodarki, której funkcjonowanie według dotychczasowych reguł nie było już możliwe. Panowało wówczas powszechne przekonanie, zarówno wśród elit, które sformułowany rząd, jak i wśród związków zawodowych oraz większości ugrupowań politycznych, że szybka budowa gospodarki rynkowej jest jedynym właściwym rozwiązaniem. Już w czerwcu 1989r. podjęto działania zmierzające do: utworzenia jednolitego rynku walutowego wraz z wprowadzeniem wewnętrznej wymienialności złotego - zniesienia monopolu państwa w handlu zagranicznym, bezpośredniego powiązania struktury cen krajowych z cenami na rynkach międzynarodowych, połączonych z likwidacją rachunku wyrównawczego cen w handlu zagranicznym - oraz wzrostu samodzielności przedsiębiorstw poprzez zniesienie reglamentacji rzeczowej, finansowej i dewizowej.
Terapia szokowa, zainicjowana 1 stycznia 1990r. przez zespół skupiony wokół ówczesnego wicepremiera i ministra finansów L. Balcerowicza, zakładała redukcję deficytu budżetowego z 7% w 1989r. do 1% w 1990r., liberalizację (zwolnienie spod kontroli państwa) większości cen, stabilizację i wewnętrzną wymienialność złotego, rozpoczęcie reformy systemu podatkowego, wprowadzenie ratyfikacyjnej polityki monetarnej, ograniczenie kredytów, urealnienie stóp procentowych, ograniczenie indeksacji płac oraz kontrolę wzrostu płac w przedsiębiorstwach państwowych.
Terapia szokowa przeprowadzona w Polsce stała się już legendą. Niektórzy jej krytycy nie potrafiliby wymienić nawet kilku podstawowych jej cech. Tymczasem dotyczyła ona tworzenia podstaw normalnej gospodarki, opartej na rozwiązaniach wielokrotnie sprawdzonych w innych krajach. Pola manewru były znikome, a droga , którą można było iść, jednokierunkowa, gdyż drugi kierunek mógł polegać wyłącznie na odtwarzaniu zasad gospodarki centralnie sterowanej, która upadła.
Polski proces prywatyzacyjny pozostawał od początku pod znacznym wpływem rozwiązań brytyjskich, sprawdzonym dzięki wieloletnim doświadczeniom Wielkiej Brytanii w prywatyzowaniu sektora państwowego. Wpływ ten dotyczył także w pewnym stopniu Ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, uchwalonej 13 lipca 1990r. po wielu miesiącach żmudnych dyskusji.
Zgodnie z ustawą, rząd zachował prawo formułowania generalnego zarysu programów prywatyzacyjnych w odniesieniu do konkretnych przedsiębiorstw, lecz jednocześnie dawał zatrudnionym, radzie nadzorczej i związkom zawodowym duży stopień swobody zarówno szczegółowego programu przekształceń, jak i metody prywatyzacji przedsiębiorstwa. Od początku procesów prywatyzacji traktowano więc każde przedsiębiorstwo jako indywidualny przypadek.