24477

24477



w nim brata dziewczyny. Poznał go po bliźnie blisko brwi. Elektra przytula brata. Chór dziękuje bogom za powrót Oresta. Orestes planuje ze starcem jak zabić Ajgista. Zabicie matki Elektra bierze na siebie. Orest podejdzie Ajgista przy składaniu ofiary by ten zaprosił go na ucztę. Elektra wyśle później starca do matki by powiedział jej, źe ta urodziła syna i bardzo źle czuje się po porodzie.

Elektra, Orestes i Starzec modlą się do bogów o pomyślność. Elektra zapowiada, źe jeśli Orestes polegnie ona teź się zabije. Jeśli Orestesowi się uda dom wypełnią okrzyki, jeśli nie - jęki.

STASIMON II

Chór śpiewa o jagnięciu, które niosło szczęście i urodzaj dla kraju. Przez zdradę Kłytajmestry jagnię zginęło i na Mykeny spadają susze i nieurodzaj.

EPEISODION III

Przodownica chóru słyszy krzk. Elektra myśli, źe to zgin^ jej brat i chce się zabić. Wbiega posłaniec i mówi, źe Orestes nie zawiódł - król Ajgistos nie żyje. Posłaniec (jeden ze sług Oresta) opowiada jak zabito króla:

Gdy Ajgistos składał ofiary nimfom ujrzał idących drogą Oresta i jego towarzyszy. Nie rozpoznał go. Gdy powiedzieli że niosą dary dla Zeusa z Olimpii, zaprosił ich na ucztę. Ajgistos w domu przed ołtarzem modli się słowami:

„o nimfy skalne, byśmy jeszcze często i ja, i moja w tym domu małżonka, córka Tyndara, składali ofiary nam na pomyślność, na szkodę dla wrogów’

mówiąc o wrogach miał na myśli Oresta i Elektrę. Orest modlił się w duchu o odzyskanie ojcowizny. Król dał mu nóż by pociął byka złożonego na ofiarę. Oglądając wnętrzności byka król stwierdza brak wątroby i bierze to za złą wróżbę. Orest prosi o tasak by pociąć żebra zwierzęcia. Dano mu go. Król pochylony oglądał żebra a wtedy Orest wbił mu tasak w kręgosłup. Słudzy chcieli zabić Oresta ale gdy powiedział im kim jest wstrzymali się. Słudzy cieszą się wznosząc okrzyki.

Posłaniec odchodzi.

STASIMON II

Chór nakazuje Elektorze cieszyć się. Ta raduje się i chce klejnotami przystroić głowę brata.

EPEISODION IV

Przybywają Orest i Pylades. Za nimi słudzy niosą zwłoki Ajgista. Elektra wita ich radośnie. Wręcza Orestowi i Pyladesowi wieńce. Orest mów siostrze by dziękowała bogom, iż daje jej zwłoki Ajgista za niewolnika ma z nimi zrobić co zechce. Ona boi się gniewu ludu za zhańbienie zwłok ale brat ją uspokaja. Elektra wypomina Ajgistowi wszystkie krzywdy które jej uczynił. Mówi że ludzie zawsze mówili o nim „mąż tej kobiety" czyli, że żona była ważniejsza od niego, a to straszny wstyd. Wspomina Dikę (uosobiona sprawiedliwość). Orest nakazuje schować ciało nim przybędzie jego matka. Wacha się czy zabijać matkę, ale Elektra nie ma wątpliwości. Orest i Pylades oddalają się. Przybywa Klytajmestra bogato ubrana w otoczeniu trojanek - niewolnic. Mówi córce że Agamemnon miał kochankę (Kasandrę którą zabrał spod Troi), więc ona znalazła sobie kochanka. Zabił jej dziecko (Ifigenię siostrę Orestesa i Elektry. Zabrał ją ze sobą pod Troję mówąc żonie, że da ją za żonę Achillesowi a tak naprawdę oddał ją w ofierze za pomyślne wiatry) więc ona zabiła jego. Córka przypomina jej, że ledwo ojciec wyruszył pod Troję, a już się stroiła. Cieszyła się, gdy wróg zwyciężał i nie chciała by ojciec wrócił z wojny.

Elektra prosi by matka złożyła ofiarę za jej poród bo ona nie potrafi. Matka mówi, ze to jej obowiązek i powinna zrobić to sama, ale w końcu się zgadza. Wchodzi do ubogiej chaty. Elektra zapowiada jej śmierć i też wchodzi do środka.

STASIMON IV

Chór mówi o przewrotności losu. Klytajmestra zabiła męża, a teraz Dlke ją przygnała do tej chaty by sama zginęła. Klytajmestra krzyczy

„dzieci na bogów nie mordujcie matki".

Orestes i Elektra z Pyladesem wynoszą z chaty zwłoki matki i Ajgista. Elektra i Orestes rozpaczają nad tym co zrobili i co poczną, gdzie ich-matkobójców przyjmą. Chór przypomina Elektorze że teraz rozpacza a przedtem brata do haniebnego czytiu namawiała. To Orestes zadawał matce ciosy ałe



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO. 299 przy tak znacznej liczbie delikatnych znaczków; zastąpiono go, po bardz
NA UK O WE GO I 3 PO L E OZN E GU. 433 wiary, to wróg jej najniebezpieczniejszy: nie cli tylko promi
Picture10 zwoitym stosunkiem do życia, który ratował go po~Ji przednio, próbował nie zwracać uwagi n
PrepOrg II066 (2) 68 go. Po uruchomieniu mieszadła do mieszaniny ochłodzonej do temperatury 15° wpro
IMG33 (4) 300 Ich dzień powszedni Uczeń wziął..,, usiadł nisko przed nim. Wszystko, cokolwiek pozna
page0135 i 129 licyi i Poznańskiem, wpływ .en widzieć można J). Z tej strony kordonu równoważy go po
page0225 224 się lepiej na sukniach niż na ludziach, nie widząc na nim olcazałej szaty, nieradzi go
scandjvutmp17101 109 i gorczycę, których Jakuci nie cierpią, ale w razie zupełnej odmowy robili bur
Klasztor1 Klasztor Do klasztoru przyłazi nowy młody mnich. Starszy mnich oprowadzo go po klasztorze
18737 Jan Kanapariusz 8 czas nieobecności dworzan, nawiązywał z nim pobożną rozmowę pouczając go, by
Podania Ado B , B do C , C do(4) D który ścina do środka , jednocześnie G obiega go , po obiegnięciu

więcej podobnych podstron