Można zbudować idealizacyjny model gatunku mowy sięgając do dwu tradycji opisu ludzkiej kategoryzacji:
- klasycznej - (związana z Aiystotelesem) model (gatunek) traktowany jako zawierający cechy stałe (konstanty) pełniące funkcje utożsamiającą i odróżniającą
- prototypowej - współcześnie, powiązana z nazwiskami: L. Wittgenstein, E. Rosch. Wg pierwszego z nich poszczególne elementy należące do danej kategorii mogą, ale nie muszą mieć ze sobą wiele wspólnego (dowodził tego na przykładzie pojęcia GRY, piłka ręczna, szachy, tenis - poszczególne rodzaje gier, trudno znaleźć jednak zbiór cech łączących) Rosch mówi z kolei o teorii prototypów zwracając uwagę na kategorie naturalne charakteryzujące się informacją sytuacyjną, brakiem ostro zakreślonych ram demarkacyjnych, stopniowalnością i rozciągliwością. O przyporządkowaniu decyduje w dużej mierze kontekst użycia, wiedza encyklopedyczna, doświadczenie. W tym znaczeniu prototyp oznacza element kategorii najczęściej zauważany, łatwo zapamiętywany. Prototyp w takim ujęciu może oznaczać nie tylko jeden element, ale wiązkę cech typowych.
Struktura gatunku modelowanego przy pomocy prototypu obejmuje cechy wyraziste (są w centrum kategorii) i cechy marginalne (sytuowane na peryferiach). Kategoryzacja przy pomocy efektów prototypowych ma charakter dynamiczny.
Podobieństwo rodzinne i kategoria prototypu okazują się przydatne w typologii gdy nie jesteśmy w stanie wymodelować gatunku w postaci inwariantu. Wg Witosz powieść mogłaby być takim gatunkiem, który można by poddać próbie przy pomocy takich narzędzi.
Przyjęty model typologii dopuszcza w definiowaniu poszczególnych kategorii stosowanie kryteriów sytuowanych na różnych płaszczyznach tekstu (strukturalnej, semantycznej, pragmatycznej).
Anna Wierzbicka miała nadzieję, że uda się zbudować jednolitą teorię genologiczną obejmującą swym zasięgiem wszystkie formy werbalnych interakcji. Okazało się jednak, że teoria ta może odnosić się do modelowania nielicznych gatunków, ponieważ często komponent illokucyjny stanowi tylko jeden ze składników specyfikujących kategorię.
Przyjęto zatem, że podstawą typologizacji są konfiguracje cech. Wskazanie na relacje pokrewieństwa między autonomicznymi formami tekstów jest istotne metodologicznie dla ogólnego modelu typologii. Gatunki można grupować w określone bloki ze względu na jakieś cechy (np. kryterium tematyczne) Np. rozmowa - gatunek działający w obrębie jednego stylu (potocznego) ograniczony do odmiany mówionej pozostaje w relacji pokrewieństwa do wielu innych: konwersacja, pogaduszki, rozmowa intymna, przy stole. Wśród cech prototypowych tego gatunku umieszcza się wyznaczniki pragmatyczne: nastawienie na kontakt i porozumienie, wymianę informacji oraz wyznaczniki strukturalne: swobodna wymiana ról nadawczo- odbiorczych. Zestawienie konwersacji i rozmowy pozwala wyróżnić cechy przeciwstawne obu gatunków - rozmowę charakteryzuje język naturalny i spontaniczność, konwersację - język sztuczny i gra językowa. Tak więc zakreślone ramy typologii maja charakter elastyczny. Stanowisko o najlepszej charakteryzacji gatunków mowy za pomocą podobieństwa rodzinnego i teorii prototypów jest trafne, ale nie można wykluczyć, że i bez tego możliwa jest owa charakteryzacja, być może mniej efektywniejsza, ale możliwa. Autorka wyjaśnia to na przykładzie skargi (wyróżniamy mówioną i pisaną, występuje w stylu potocznym, urzędowym i artystycznym). Dla autorki typologia prototypowa wydaje się lepszym wyborem, bo proponowane przez nią taksonomie nie działają ponad, obok czy wbrew przyjętym przez daną społeczność normom i zwyczajom budowania i różnicowania struktur komunikacyjnych.
Gatunki pierwotne, którymi posługujemy się w mowie potocznej zaczynają się z czasem różnicować, oddalać od siebie, tworzyć własne odmiany, które w odczuciu użytkowników przybierają postać odrębnych form, na tej zasadzie tworzą się konstelacje bliskich sobie gatunków. Problem interferencji między gatunkami - rozważa go dziś wielu teoretyków