bachtin2

bachtin2



Problem gatunków mowy

W każdej wypowiedzi — od jednosłownej codziennej repliki do obszernych, złożonych dzieł naukowych lub literackich — możemy ogarnąć, zrozumieć i wyczuć językowy zamiar czy językową wolę mówiącego*-Określają one całą wypowiedź, jej rozmiar* i granice. Wyobrażamy sobie, co chce przekazać mówiący, a następnie za pomocą tak rozpoznanego zamysłu, intencji mowy (tak, j.ak ją pojmujemy) sprawdzamy, czy wypowiedź jest skończona. Ow zamiar stanowi zarówno o samym wyborze przedmiotu (ze względu na okr.eślone okoliczności językowego porozumiewania się i w koniecznym powiązaniu z wypowiedziami poprzedników), jak o granicach oraz przedmiotowo-znaczenio-wym wyczerpaniu wypowiedzi. Rzecz jasna, determinuje on także wybór formy gatunkowej, w której będzie konstruowana wypowiedź (jest to już trzeci jej aspekt, zajmiemy się nim dalej). Zamiar — stanowiąc moment subiektywny wypowiedzi — tworzy nierozerwalną jedność z jej aspektem obiekty w-nym, przedmiotowym i znaczeniowym. Ogranicza jednocześnie ten ostatni, wiążąc go z konkretną (niepowtarzalną) sytuacją obcowania językowego, ze wszystkimi indywidualnymi uwarunkowaniami, z u-czestnikami porozumienia oraz ich poprzednimi wystąpieniami — wypowiedziami. Dlatego bezpośredni uczestnicy porozumiewania, którzy zorientowani są w sytuacji, znają'wcześniejsze wypowiedzi, szybko i łatwo ogarniają językowe intencje mówiącego, jego wolę językową, od samego ' p&czątku wyczuwają kształtującą się całość wypowiedzi.

Przechodzimy do trzeciego i najważniejszego dla nas aspektu wypowiedzi’ — do jej stałych form gatunkowych. Językowa wola mówiącego urzeczywistnia się przede wszystkim w wyborze o-kreślonego gatunku mowy. Wybór ten uwzględnia specyfikę danej dziedziny obcowania językowego, racje przedmiotowe oraz znaczeniowe (te-

Wypowiedź jako jednostka porozumiewania się

373


matyczne), konkretną sytuację, w której zachodzi porozumienie, personalny skład jego uczestników itp. Koncepcja językowa mówiącego, przy całym jej zindywidualizowaniu i subiektywności, przystosowuje się następnie do wymogów wybranego gatunku, jest precyzowana i rozwijana w określonym kształcie gatunkowym. Gatunki takie występują przede wszystkim w najróżnorodniejszych dziedzinach ustnego, potocznego porozumiewania się, w tym także w sferze kontaktów najbardziej familiarnych i intymnych.

Mówimy wyłącznie przy użyciu określonych gatunków mowy, tzn. wszelkie nasze' wypowiedzi posługują się konkretnymi, względnie trwałymi i typowymi formami konstruowania całości. Dysponujemy bogatym repertuarem ustnych (i pisemnych) gatunków mowy. Choć teorety.cz-n i e możemy nawet w ogóle nie wiedzieć o ich istnieniu, w praktyce stosujemy je zręcznie i pewnie. Nadajemy naszym myślom różnorodne formy gatunkowe nie podejrzewając nawet ich funkcjonowania, podobnie jak Molierowski pan Jourdain, który nie był świadomy, że mówi prozą. Nawet najswobodniejszej, niewymuszonej rozmowie wcielamy naszą myśl w określony kształt gatunkowy, niekiedy szablonowy i schematyczny, czasem zaś bardziej giętki, plastyczny i twórczy (także potoczne porozumiewanie językowe rozporządza twórczymi gatunkami).. Gatunki mowy są nam dane w taki sam nieomal sposób jak język ojczysty, którego używamy bez trudności ^również przed teoretycznym opanowaniem gramatyki. Język rodzimy — zasób słów i reguł gramatycznych — poznajemy nie z leksykonów i podręczników, lecz dzięki konkretnym wypowiedziom, jakie słyszymy i sami tworzymy w żywym kontakcie językowym z otaczającymi nas ludźmi. Przyswajamy sobie formy języka wyłącznie poprzez formy wypowiedzi, wraz z tymi formami. Formy języka włączają się w zakres naszych doświadczeń,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
bachtin5 358 Problem gatunków mowy II. WYPOWIEDŹ JAKO JEDNOSTKA JĘZYKOWEGO POROZUMIEWANIA SIĘ I JEJ
bachtin3 354 Problem gatunków mowy 354 Problem gatunków mowy W każdej takiej sferze funkcjonują wła
bachtin8 304 Problem gatunków mowy zwieńczoną wypowiedzią i jej konkretnym sensem 10 — treścią wype
Problem ironii wiąże się niewątpliwie z Bachtinowską problematyką gatunków mowy . Wspomniałem już, ż
bachtin7 -m Problem gatunków mowy -m Problem gatunków mowy ków leksykalnych, gramatycznych i ko
bachtin2 Problem gatunków mowy też o powtórzeniach, wyborze bardziej wyrazistych (lub przeciwnie, ł
bachtin9 366 Problem gatunków mowy jako jednostki języka, w odróżnieniu od w y p o wiTę d z i "
bachtin1 I I 350 K Problem gatunków mowy nie był nieomal brany pod uwagę, Od antyku badaniami obję
bachtin0 308 Problem gatunków mowy wypowiedziami, nie jest pełnowartościowe pod względem znaczeni
bachtin1 w 370 Problem gatunków mowy jak dialogową replikę, oddzielają go od nich nieprzekraczalne
bachtin4 376 Problem gatunków mowy stopniu jeszcze większym), co nie oznacza jednak, że są każdoraz
bachtin6 :*80 Problem gatunków mowy wiedzieć. Mamy na przykład następującą wypowiedź: „Słońce wzesz
bachtin9 386 Problem gatunków mowy wypowiedzi. Jako taki, gatunek zawiera więc także typową, swoist
bachtin5 398 Problem gatunków mowy go adresata na budowę wypowiedzi są proste: wystarczy uwzględnić
bachtin6 400 Problem gatunków mowy 400 Problem gatunków mowy * wypowiedzi (aktualnych i przewidywan
P1070087 __Problem gatunków mowy nie był nieomal brony pod uwagę. Od antyku badaniami objęto również
bachtin iWfpa* u«*w o Rozdział V ha.cJUtiUs PROBLEM GATUNKÓW MOWY A ’* ’ I. SFORMUŁOWANIE PROBLEMU

więcej podobnych podstron