308 ' Problem gatunków mowy
wypowiedziami, nie jest pełnowartościowe pod względem znaczenia, nie potrafi wywołać współodpowia-dającej reakcji innego mówiącego, tj. zrodzić odpowiedź. Istota.-zdania jako jednostki języka ma charakter gramatyczny, gramatyczne są jego granice, gramatyczna “spójność i zamknięcie. (Jeśli rozpatrywać zdanie w całości wypowiedzi i z punktu widzenia tej całości, wtedy zyskuje ono szczególne nacechowanie stylistyczne.) Zdanie, figurujące jako pełna wypowiedź, jest niejako wstawione w oprawę z innego mateHału. Kiedy w analizie zapomina się o tym, dochodzi do zafałszowania jego natury (a jednocześnie także natury wypowiedzi, poprzez jej gramatykalizację). W niewolę podobnych pomyłek popadło bardzo wiele kierunków, lingwistycznych (w dziedzinie składni) i wielu językoznawców. To, co badają oni jako zdanie, jest w istocie swego rodzaju krzyżówką zdania (jednostki języka) i wypowiedzi (jednostki językowego porozumiewania się). *Zdania, podobnie jak słowa (w ściśle lingwistycznym sensie) i grupy syntaktyczne, nie są obiektem wymiany — wymianie podlegają wypowiedzi. Dopiero te ostatnie są utworzone za pomocą jednostek języka: słów, grup syntaktycznych, zdań. Wypowiedź (a zwłaszcza replika dialogu) może być tam zbudowana nawet z jednego zdania, z jednego słowa, by tak rzec — z pojedynczej jednostki językowej. W wyniku tego jednostka języka nie staje się jednak jednostką porozumiewania językowego.
Brak wypracowanej teorii wypowiedzi jako jednostki językowego porozumiewania się prowadzi do nieprecyzyjnych rozróżnień między zdaniem a wypowiedzią, a często również do całkowitego ich pomieszania.
Powróćmy do realnego dialogu. Jak już powiedzieliśmy, jest on najprostszą, klasyczną iormą. obcowania językowego. W pełni uwidacznia się tu zmiana podmiotów mowy '(mówiących), wyznaczająca granice wypowiedzi. Natura tych granic jest zre-
sztą identyczna także w innych sferach kontaktów językowych, m.in. w dziedzinach wielorako zorganizowanego obcowania w sferze kultury (nauki i sztuki).
Konstrukcyjnie złożone, wyspecjalizowane utwory różnych gatunków naukowych i artystycznych, niezależnie od wszelkich różnic w stosunku do replik dialogu, są takimi właśnie jednostkami językowego porozumiewania się: cechuje je wynikające ze zmiany podmiotów mowy wyraźne odgraniczenie, przy czym granice między nimi, zachowując swą zewnętrzną wyrazistość, przybierają tu szczególny charakter wewnętrzny. Jest on rezultatem przejawiania się w stylu i światopoglądzie, we wszystkich w ogóle intencjach utworu, indywidualności mówiącego podmiotu — w danym wypadku jego autora. Właśnie owo piętno indywidualności, odciśnięte na utworze, depyduje o jego wewnętrznych granicach, dzięki którym wydziela się on spośród innych utworów związanych z nim w procesie obcowania językowego w danej dziedzinie kultury: spośród utworów poprzedzających, do których odwołuje się autor, innych utworów tego samego nurtu oraz utworów powstałych w nurtach konkurencyjnych, z którymi ściera się twórca itp.
Podobnie jak replika dialogu, utwór jest obliczony na odpowiedź innego człowieka (innych ludzi), na jego aktywne współodpowiadające rozumienie. Może ono występować w różnych formach: wychowawczego wpływu na czytelników lub ich pozyskania, odgłosów krytycznych, oddziaływania na następców i kontynuatorów itp; utwór kształtuje te postawy współodpowiadające odpowiednio do złożonych warunków językowego porozumiewania się - w danej dziedzinie kultury. Utwór — to ogniwo w procesie obcowania językowego; "tak jak replika dialogu, jest on związany z innymi utworami — wypowiedziami: zarówno z tymi, na które odpowiada, jak i z tymi, które nań odpowiadają. Zarazem, znów
24 — Bachtin