1) wielkich i sławnych mistrzów pierwszego pokolenia
2) tzw. erystów, czyli tych, którzy wykorzystując metody sofistyczne zaczęli uprawiać tzw. erystykę (sztukę przekonywania przeciwnika w dyskusji, sztukę perswazji za pomocą zwykle nieuczciwych argumentów i zwodniczych rozumowań)
3) „polityków-sofistów", tj. ludzi wykorzystujących nauki sofistów (a ściślej erystów) do osiągania celów politycznych, zdobywania poklasku i władzy.
Mistrzami sofistów byli Protagoras (V w. p. Chr.) i Gorgiasz. Ten pierwszy twierdził, że to człowiek ustala miarę wszelkich rzeczy - człowiek ustala, co istnieje, a co nie istnieje, człowiek ustala kryteria, na podstawie których rozstrzyga, co jest prawdą, co nie (przy czym te kryteria nie są absolutne, lecz względne, subiektywne, zależne od poszczególnych jednostek). Ta myśl Protagorasa streszcza się w haśle: homo-mensura, czyli człowiek jest miarą wszelkich rzeczy. Sofista ten uchodzi zatem za prekursora relatywizmu. Podkreślał jednocześnie, że człowiek kieruje się w swoim postępowaniu kryterium użyteczności: to, co jest najbardziej pożyteczne dla danego człowieka - jest jednocześnie dla niego dobre (pod względem moralnym); to zaś, co szkodliwe - jest dla niego złe (utylitaryzmetyczny)2.
Gorgiasz, który żył ponad sto lat na przełomie V i IV w. p. Chr. sformułował zagadkowe stanowisko nihilizmu, wyrażające się w trzech tezach: 1) nie istnieje byt (nic nie istnieje), 2) gdyby nawet istniał, nie mógłby być poznany, 3) gdyby nawet mógłby być poznany, nie mógłby być przekazany ani wyjaśniony3. Rozważania Gorgiasza zmierzały do podważenia istnienia prawdy (każdy pogląd można uznać za fałsz). Odrzucając prawdę jako cel naszych rozumowań, dyskusji, działań (zwłaszcza w nauce, ale też i w postępowaniu moralnym), Gorgiasz kładł nacisk na perswazję, tj. skuteczne wykorzystanie języka w naszych dyskusjach. Stworzył więc podstawy tzw. retoryki, czyli sztuki prowadzenia sporów. Retoryka, według Gorgiasza, (podobnie zresztą jak poezja, sztuka), nie zmierzała do prawdy (ta jest wszak nieosiągalna, zdaniem sofisty, ani w zwykłym ludzkim poznaniu, ani w nauce), lecz do poruszania uczuć, do wpłynięcia na sferę emocjonalną słuchacza4.
: Protagoras utrzymywał też. że niemożliwe jest poznawanie jakiclikolwiek bogów - nie możemy twierdzić, ani że istnieją, ani że nie istnieją (agnostycyzm teologiczny). Z praktycznych jednak względów, uważał, należy uznawać bogów greckich. Wygnano go za głoszenie tych poglądów z Aten oraz spalono jego pisma publicznie na agorze (rynku miasta).
' Można te tezy sformułować nieco uwspółcześnionym językiem: nie istnieje przedmiot filozofii (nauki). Nawet gdyby istniał, człowiek nic dysponuje możliwościami poznania go (poznanie ludzkie jest subiektywne i względne). Nawet zaś gdyby dysponował takimi możliwościami, to nic mógłby rezultatów poznania przekazać za pomocą języka (zbudowanie teorii naukowej, rozwijanie czysto teoretycznej nauki jest niemożliwe).
4 Zarówno retoryka, jak erystyka z olbrzymim powodzeniem stosowane są po dziś dzień przez dziennikarzy, publicystów, twórców reklamy, menedżerów i o przede wszystkim ludzi związanych z polityką.