HISTORIA FILOZOFII STAROŻYTNEJ
Etyka sokratejska
Sokrates uznał za sofistami, że wnioski poszczególnych systemów filozofii physis znoszą się nawzajem, więc nie są one w stanie dojść do jakiejkolwiek wartościowej konkluzji. Uznał, że wiedza o kosmosie jest dla człowieka niedostępna. Ktoś, kto się nim zajmuje, zapomina o najważniejszym - o człowieku i ludzkich problemach. Te wnioski osiągną) Sokrates mniej więcej w połowie swojego życia i dopiero wtedy rozpoczął nauczanie w Atenach (a także znalazł uczniów w Platonie i Ksenofonde) oraz poszukiwanie „ludzkiej mądrości".
Wszystkie problemy sofistów wzięły się stąd, że rozprawiali oni o problemach człowieka, uprzednio nie określiwszy w sposób adekwatny ludzkiej natury ani istoty. Zrobił to Sokrates.
Sokrates odpowiedział, że człowiekiem jest jego dusza - pojęta inaczej, niż wcześniej: nie homerycka zjawa, orficki demon, zasada lub cząstka zasady filozofów przyrody - ale myśląca i działająca świadomość ludzka, rozum i siedlisko aktywności myślenia i działania etycznego - intelektualna i moralna osobowość. W ten sposób „sprowadził on filozofię z nieba na ziemię", stworzył ją jako coś innego od nauki o przyrodzie i od teozofii. Stworzył tradycję moralną i intelektualną, którą żyje Europa.
Całą naukę Sokratesa można streśdć w dwóch zbieżnych co do treści zdaniach: „poznać samego siebie” - swoją duszę (która posługuje się ciałem) - i „troszczyć się o siebie samych” - dbać o swoją duszę. Istoty człowieka należy szukać w jego psyche.
Ponieważ sofiści nie umieli wskazać istoty człowieka, nie potrafili także wskazać jego celu, arete. Sokrates jasno stwierdził, że arete człowieka stanowi to, co pozwala duszy być dobrą, czyli być taką, jaką ze swej natury być powinna. Uprawianie arete umożliwia pełne urzeczywistnienie duchowego .ja’, osiągnięcie szczęścia. Czym jest jednak cnota? Według Sokratesa, cnota jest „wiedzą", „poznaniem”, jej przeciwieństwem - jgnorancja'. Tylko wiedza i poznanie są bowiem w stanie urzeczywistnić pełność i świadomość. Ten krok odrzucał wartości fizyczne i zewnętrzne, które do czasów Sokratesa uznawano za najwyższe, a na pierwszy plan wysuwał wewnętrzne wartości duszy, a przede wszystkim wiedzę. Nie znaczyło to, że przeciwstawiał Sokrates wartości „zewnętrzne" (ciało) „wewnętrznym" (duszy) - uczynił to dopiero Platon. Sokrates uzależniał rzeczywistą wartość dóbr od ich dobrego użycia, które, z kolei, zależy wyłącznie od poznania i wiedzy.
Sokrates sprowadza więc wszystkie cnoty do jednej - wiedzy (mądrości) i do jednej wszystkie wady - ignorancji. Należy jednak pamiętać, że chodzi tu o wiedzę pojętą inaczej, niż pojmuje się ten termin dziś; presokratycy rozumieli ją jako coś opartego na obyczaju, zwyczajach i przekonaniach społeczeństwa greckiego. Sokrates usiłuje poddać panowaniu rozumu życie ludzkie, jak jego poprzednicy poddali panowaniu rozumu świat zewnętrzny. Cnota nie może być zwykłym dostosowaniem się do obyczajów ani przekonań, ale czymś umotywowanym racjonalnie, opartym na poznaniu i poznawczo uzasadnionym - wiedzą o tym, czym jest człowiek, a także o tym, co jest dla człowieka dobre i pożyteczne. Druga jego zasada brzmi: nikt nie grzeszy dobrowolnie (a jedynie z niewiedzy). Człowiek poprzez podjęte w danym momencie fałszywe rozumowanie uznaje zło za dobro - dlatego świadomie i dobrowolnie je wybiera. Krytyki nie wytrzymuje, z kolei, pogląd, że ktoś, poznawszy już, co jest dobrem, nie może tego nie czynić - według Sokratesa to warunek nie tylko konieczny, ale i