• ta kreacja polskiego romantyzmu była najbliższa w swym dwuznacznym
była wyrazem tęsknot za czynem poetów Młodej Polski - Wyspiański, wizje Micińskiego, sadystyczny erotyzm Króla zbrodniarza Nalepińskiego.
• Staff nie oparł się też pokusom nadczłowieka, ale poniósł porażkę. Te wzloty dionizyjskie odruchy zdobywcze są słabe artystycznie, bo właściwie to jest Staffowi obce. Te utwory jego są niedojrzałe. W dojrzałym okresie - spokój, równowaga, miara apollińska.
U Staffa i jego współczesnych silniejsze niż u romantyków przeniesienie świata do wnętrza poety monologicznego, bez widzialnej widowni (sonet Ja-wyśniony)
Porównanie z Kordianem na Mont Blanc. Jego samotność pozorna, bo szukał on ujście w czynie (spisek koronacyjny). Staff monologując poprzestaje na marzeniu, śnie o potędze. Śni świadomie, igrając z własna wyobraźnią.
Staff w swoim okresie nietzscheańskim również nic oparł się pokusom „nadczłowieka” i poniósł porażkę zarówno jako myśliciel, jak i artysta. To, co w „Snach o potędze” wyraziło formę liryki, tu rozlało się w nudę.
Późniejsza twórczość wykazała spokój, równowagę, miarę apolińską, które stanowią o odrębności Staffa i są najbliższe jego odczuwaniu i wyobraźni. W dojrzałym okresie Staff wymieni Apollina na Chrystusa i św. Franciszka.
Rozwinął on w swoich utworach dramatycznych niektóre motywy swojej liryki. Pierwsze zbiory Staffa pełne są dramatycznego wysiłku tworzenia różnych postaw, przezwyciężania ich i czekania na siebie - prawdziwego. Staff mimo wszystko wierzy do końca w sens sztuki i jego poszukiwania własnej autentyczności nie prowadzą go do porzucenia, choćby na krótki okres, poezji, która dla niego jest wyznaniem.
Dalsze zbiory wierszy pozwalają wierzyć, że ta jasna miara była miarą naprawdę apollińską. Nawet w utworach, przy których czytaniu nie możemy oprzeć się wrażeniu stylizacji, ważny jest sam jej kierunek, napięcie, zdradzające przecież jakąś rzeczywistą, podziemną pracę pragnień i marzenia.
Każdy tom Staffa zawiera obok kilku utworów, które rozstrzygają o jego charakterze, liczne wiersze mniej doskonałe, uboczne, niekiedy zbędne .
Utwory dramatyczne Staffa: Skari (1904), Godiwa (1906), Igrzysko (1909), To samo (1912), Wawrzyny (1912), Południca (1920)
Igrzysko — uważa się za najpełniejszy wyraz staffizmu. Jest akcja, lecz mimo to „tragiczność” tych dwóch dramatów jest problematyczna (Brzozowski). Skarb - parabola urodzona z rozmyślań o ideale, Południca - dramat agrarny. Najsurowszy i największy oponent Staffa - Brzozowski. Według niego i Karola Irzykowskiego, postawa Staffa była stylizacją. Brzozowski przeciwstawia Staffowi (i innym artystom młodopolskim) woluntarystyczność i dynamiczną postawę Nietzschego.
Staff stylizował, owszem, przybierał różne maski, ale był to objaw poszukiwania swego „ja”. Pierwsze zbiory Staffa są wynikiem wysiłku tworzenia różnych postaw, czekania na siebie - prawdziwego. Staff mimo wszystko wierzy do końca w sens sztuki. Poezja jest dla niego wyzwaniem. Dążenie Staffa do jasności, do przezwyciężenia dekadentyzmu symbol i stów.
Staff nie był poetą zdolnym do zwięzłych syntez. Nieumiejętność dość surowej selekcji, dużo wierszy nieudanych, słabych, kilka prawdziwych. Pisał cyklami.
3. DZIEŃ DUSZY