Praca nauczycieli w klasie integracyjnej jest trudna ale w większości przypadków satysfakcjonująca. Sama pracuję od dwóch lat w klasie integracyjnej ucząc matematyki. Moim zdaniem klasa taka służy intelektualnemu rozwojowi wszystkich dzieci nie mieszczących się w tzw. średniej. Pomaga dzieciom niepełnosprawnym ale również daje szansę dzieciom bardzo uzdolnionym. W tak małym zespole, przy dwóch nauczycielach można prowadzić zajęcia bardzo zindywidualizowane. Również wiedza nauczyciela o możliwościach intelektualnych dziecka jest znacznie większa niż w klasie liczącej 24 lub więcej uczniów, co daje możliwość pełnego zaspokojenia potrzeb ucznia i powoduje wzrost jego chęci do dalszego rozwoju Nie piszę tu o tolerancji na inność drugiego człowieka, bo jest to zbyt oczywiste. Trudna jest rola nauczyciela wspomagającego, któiy wraz z klasą z „zerówki” przechodzi do nauczania zintegrowanego a następnie do nauczania blokowego w drugim etapie edukacyjnym. On to opracowuje zindywidualizowane programy, dopasowane do możliwości dziecka niepełnosprawnego, często działając na wyczucie bo przecież każde z tych dzieci jest inne i orzeczenie, czy opinia poradni nie zawsze jest w stanie dokładnie określić możliwości intelektualne i emocjonalne dziecka. W naszej szkole udało się zebrać grono takich osób, które nie szczędząc czasu potrafią sprostać stawianym przed nim zadaniom. Nauczyciele uczący w klasach integracyjnych decydują się na to sami, mając świadomość trudności na jakie napotkają.
Na koniec klasy trzeciej i szóstej przeprowadzamy ewaluację klas integracyjnych. W klasie trzeciej ewaluacja oparta jest na ankietach skierowanych do rodziców. W ankietach zadajemy pytania dotyczące ponownego wyboru klasy tego typu, przyczyn wyboru lub rezygnacji z niego, korzyści i „strat” uczęszczania do tej klasy. Z analizy ankiet w klasie trzeciej wynika, że znaczna większość rodziców posłała by swoje dziecko po raz drugi do klasy tego typu, argumentując to małą liczebnością klasy, obecnością dwóch nauczycieli na zajęciach, uczeniem się tolerancji i odpowiedzialności za siebie i innych. Tylko pojedyncze osoby po raz drugi nie zapisały by swego dziecka do klasy integracyjnej gdyż uważają że zaniżany jest tam poziom nauczania. Jako korzyść rodzice wskazują indywidualizację nauczania, pomoc drugiego nauczyciela. Większość rodziców nie widzi cech negatywnych. Pojedyncze osoby zwracają uwagę na nierówne szanse tej klasy we współzawodnictwie sportowym oraz nie zawsze pozytywne postrzeganie dzieci tych klas (negatywne zachowania uczniów innych klas w stosunku do nich).
Ankieta przeprowadzana w klasie szóstej skierowana jest do uczniów. Pytania zostały tak sformułowane, aby dać informacje o pracy nauczyciela wspomagającego, stosunku pozostałych nauczycieli do uczniów klasy integracyjnej, funkcjonowania samych uczniów w klasie i szkole, a także ich stosunku do idei integracji. Dla większości uczniów obecność nauczyciela wspomagającego jest pomocna. Część z nich przypisuje mu rolę opiekuna całej klasy, a tylko nieliczni rolę dydaktyka. Dla pozostałych uczniów obecność nauczyciela wspomagającego podczas zajęć jest obojętna. Zdaniem wszystkich uczniów powinna to być osoba mądra, dobra, sprawiedliwa, miła, cierpliwa, obiektywna, znająca potrzeby uczniów, rozumiejąca ich, zawsze gotowa do pomocy wszystkim uczniom. Uczniowie uważają, że nauczyciel wspomagający (w obu dotychczas przeprowadzanych badaniach) jest obiektywny i sprawiedliwy dla wszystkich osób w klasie. Większość uczniów czuje się oceniana i traktowana sprawiedliwie przez pozostałych nauczycieli, uczących w klasie integracyjnej. Jedynie pojedyncze osoby twierdzą, że uczniowie niepełnosprawni traktowani są bardziej pobłażliwie. Według opinii ankietowanych są oni uczniami pilnymi, aktywnymi, pracującymi na tyle, na ile ich stać. Cechy te odnosiły się do obu grup uczniów, pełno i niepełnosprawnych. Można wyciągnąć z tego wniosek, iż uczniowie klas integracyjnych posiadają wysoką motywację do nauki. Większości z nich żal jest rozstawać się ze swoją klasą i gdyby miały możliwość ponownego wyboru klasy pierwszej zdecydowały by się
2