Bizancjum dla wielu z nas to pozostałość Imperium Rzymskiego, która została jego samotną częścią i zatrzymała się na ponad tysiąc lat kontynuując dalej przestarzałe obyczaje i politykę. Cesarstwo to przechodziło trzy fazy dziejów: powstanie, które można utożsamić z okresem dzieciństwem, dorastanie czyli czas panowania dynastii macedońskiej - rozkwitu państwa, której przyjrzymy się w dalszej części rozważań, uwzględniając wiek XI oraz czas starości i śmierć, czyli schyłek wielkiej potęgi spowodowany najazdem Turków.
Okres dynastii macedońskiej został zapoczątkowany przez Bazylego I, który panował w latach 867- 886. Czas panowania tej dynastii to jednocześnie okres rozkwitu i największej świetności Cesarstwa Bizantyńskiego. Bazyli I Macednończyk prowadził aktywną politykę zagraniczną, odzyskiwał utracone przed wiekami tereny Bizancjum, doskonale wykorzysywał do tego moment rozbicia politycznegow świecie islamu.
Cesarstwo (dużo wcześniej niż Zachód) używało do celów zbrojnej ekspansji argumentów religijnych - duchowieństwo rozpowszeclmiało walkę za wiarę z Saracenami jako święty obowiązek chrześcijanina (spełnienie tego zadnia miało zapewnić wieczośc w raju).
Wyprawy Bazylego I, zażarte choć nie zawsze udane, umożliwiły wyzwolenie się spod panowania islamu Armenii, która w 885 roku utworzyła niezależne królestwo pod władzą dynastii Bagratydów.
Zwycięskie kampanie Symeona bułgarskiego, sprawiły, że Leon VI Filozof nie był w stanie kontynuować ekspancji w Azji. W 917 roku, Romanowi Lakapenosowi udało się ocalić miasto i odeprzeć Bułgarów, w 919 Konstantyn VII Porfirogeneta ożenił się z jego córką i tym samym Roman Lakapenos stał się współcesarzem. Kiedy Symeon umarł zawarto pokój z Bułgarią, sytuacja sprzyjała ponownym walkom z światem islamu.