obecności absolutnego Ty, który pojawia się wraz z pytaniem o to, kim jesteś? W znaczeniu pierwotnym i tym sam obiektywizującym.
Pragnienie i potrzeba wykroczenia poza horyzont przygodności i skończoności rzeczy, a więc heideggerowskiego świata poręcznego, wypływa z głębi naszej egzystencji. W swoich dziełach Pascal i Kierkegaard odkrywali ten sam, transcendentny wymiar osoby. Dla której jedynym punktem odniesienia jest stała relacja z Innym. Dopiero wobec Boga i każdego drugiego Ty - stajemy się osobą wśród innych osób. Ponieważ istnienie osoby i warunki jej tożsamości są istnieniem I warunkami tożsami Innego. O tej tożsamości, według Bubera, decyduje to, co znajduje się pomiędzy osobami, a więc spotkanie. Wydarza się ono jedynie osobom, ma miejsce między osobami i jest etycznie doniosłe tylko dla osób. Stosunek do Drugiego, tak jak go pojmuje Levinas, jest bezinteresowny, nie zaspakaja przecież żadnej z naszych naturalnych potrzeb. Drugi, ujęty w swej transcendentnej bezwarunkowości, jest mi dany dzięki Trzeciemu. Levinas nazywa go Dobrem i upatruje w nim źródło dobroci metafizycznego pragnienia. „Ty włącza się między Ja a On absolutne"*. Relacja ta, u swoich podstaw ma treść etyczną, Jest wyzwaniem do odpowiedzialności za Twarz Drugiego (bliźniego, bliskiego). Twarz oznacza bezpośredniość i wewnętrzność bliskiego, daną w relacji spotkania. Jawi się ona dzięki swojej bezwzględnej transcendencji, jako ktoś, kto jest radykalnie Inny. „Dramat dia-logu- komentuje Jarnuszkiewicz SJ - Jest w gruncie rzeczy spotkaniem Ja-Drugi - intrygą trzech postaci: Mnie Tożsamego (Ja), Drugiego Bliźniego (Ty) I Trzeciego (On). Postać Trzeciego i jej szczególna obecność są kluczem do teorii Levinasa (...). Pole dialogu ma swój konstytutywny kontekst będący warunkiem możliwości spotkania: biegunem wymykającym się wszelkiej subiektywizacji ja transcendentalnego, czy też wszelkiej konwencji, jest postać transcendentna Trzeciego"1 2.
Filozofia spotkania i dialogu proponuje nowy sposób doświadczania duchowej egzystencji osoby w relacji ja-Ty. Sam dialog, spotkanie I rozmowa są rozpoznane jako wydarzenie osadzone w czasie, posiadające własną dramaturgię, i nie poddające się ani uogólnieniu ani racjonalizacji. Ponieważ mają one swoje źródła w spotkaniu z Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba . Ja stoi Twarzą w Twarz z Drugim, ze swoim bliskim. W nim znajduje obligujący go zakaz „Nie zabij mnie".
W tak opisanej filozofii dialogu, religia i etyka, metafizyka i ontologia reprezentują różne aspekty tego samego doświadczenia spotkania Ja-Ty. W zależności od tego, który z nich został podjęty w rozważaniach Bubera, czy Rosencweiga, Ebnera czy Marcela lub Tischnera, rozwija się metafizyka spotkania lub etyka dialogu. Współcześnie obejmuje ona badania fenomenologiczne, egzystencjalne i hermeneutyczne. Znaczenie filozofii dialogu i spotkania ma swój historyczny kontekst. W latach 20-tych XX wieku pojawienie się dzieł Bubera i Rozencweiga przyniosło ze sobą nie tylko nową wizję filozofii i filozofowania, ale przede wszystkim totalną krytykę filozofii pokartezjańskiej. Inspirowała ona racjonalny, cywilizacyjny , kulturowy i naukowy postęp od XVII do XX wieku w Europie. Po granicznych doświadczeniach II wojny pytanie Levinasa, Jak można dalej filozofować po Holokauście?, znalazło odpowiedź w tradycji filozofii spotkania i dialogu, którą podjął autor Całości i nieskończoności. Kolejny krok, na drodze rozwoju myśli filozoficznej Ebnera i Levlnasa, to lata 80-te, kiedy w środowisku krakowskich filozofów (ks. Tischner, Żak SJ, ks. Gadacz, Jarnuszkiewicz SJ, Bukowski) zajęto się tłumaczeniem, analizą i popularyzacją filozofii dialogu i spotkania. Był to czas gwałtownych zmian w sferze duchowej i
A. Jarnuszkiewicz SJ, Enimanuala Levinasa metafizyka spotkattia, w: Teksty filozoficzne. Twarz Innego. Kraków 198S, s. 162
Tamże. s. 158.