parlamentu, dla których jest to "zawód główny". Są to albo przedsiębiorcy albo urzędnicy pobierający stałą pensję. Faktycznie jednak władza pozostaje w rękach tych, których nie przerwaną pracę stanowi uprawianie polityki, albo tych, od których owo uprawianie polityki jest uzależnione pod względem finansowym lub personalnym, np. mecenasów lub kierowników.
demokracja plebiscytowa -przywódcą zostaje ten, komu machina jest posłuszna, również za plecami parlamentu, również ci, którzy nim kierują, są w stanie trzymać w szachu parlamentarzystów i w dość znacznym stopniu narzucać im swoja wolę.
Kierowanie partiami przez plebiscytowych przywódców powoduje "pozbawianie duszy" stronników. Aby byli oni jako aparat użyteczni dla przywódcy, musza być ślepo posłuszni, być machina w amerykańskim sensie, taką, której nie psuje próżność notabli i pretensje do własnych poglądów. Istnieje, więc tylko jeden wybór
- albo demokracja z przywódcami, ale z "machiną"
- lub demokracja bez przywódców, to znaczy panowanie "polityków zawodowych" bez powołania, bez wewnętrznych, charyzmatycznych walorów, które cechują właśnie przywódcę. Ten drugi przypadek oznacza to, co każda fronda partyjna określa potem zwykle jako panowanie kliki.
Predyspozycje osobiste, jakie powinien posiadać każdy kto wybiera politykę:
NAMIĘTNOŚĆ w sensie rzeczywistości: namiętne oddanie sprawie. Bogu czy demonowi, który jest jej panem. Jednak sama tylko namiętność, nawet najszerzej odczuwana, to nie jest wszystko. Namiętność nie stworzy polityka, jeśli pozostając w służbie "sprawy" nie uczyni ona jednocześnie ODPOWIEDZIALNOŚCI wobec tej właśnie sprawy decydującym czynnikiem działania. A do tego potrzeba - i to jest decydująca psychologiczna cecha polityka - WYCZUCIA W OCENIE, umiejętności poddania się z wewnętrznym skupieniem i spokojem oddziaływaniu rzeczywistość, a więc dystansu wobec rzeczy i ludzi. "Brak dystansu" jest, bowiem jednym ze śmiertelnych grzechów każdego polityka. Problem polega właśnie na tym, aby w tej samej duszy pomieścić razem i gorące serce, i chłodne oko.
2