do armi usa I uczy posługiwania sie bagnetami. W awlce wręcz anerykanie nie mieli szans bo po strzale używali noży myśliwskich, krótkich a bagnety są długie umieszczone na srzelbie. Był w stanie przebiś kość.
Do Wllyfort przyszło z Waszyngtonem 10 tys. os. a przeżyło zimę 7,5 tys. Za to sprawnego i wyszkolonego żołnierza. Zimą Washington przemyślał swoja sytuację i uznał, ze szanse na zwycięstwo daje mu unikanie bitew bo w tym armia brytyjska była najlepsza. Ograniczyć liczbę potyczek i ich nie przegrywać z dużymi stratami.
Byli u siebie, mieli ludzi i uzbrojenia pod dostatkiem na miejscu przeciwnie do żołnierzy WB. Przeciągać konflikt. Jakakolwiek duża bitwa zakończyawę na korzyść WB.
Problem finansowania wojny.
Normalnie kasa pochodzi z obcięcia innych wydatków i przeznaczenia ich na wojnę, ale kongeres nie mminnych wydatków więc nie ma na czym oszczędzać. Można wprowadzić nowy podatek, ale Kongres nie ma takiego prawa bez zgody wszystkich 13 państwa Ohio się nie zgadza. Można tez pożyczać kasę, ale USA nowym państwem więc nikt nie chce im pożyczyć. Nie wiadomo czy przetrwają. Zaczęli więc drukować pieniądze i konfiskowali majątki. NAJGORSZY WYBÓR.
1
Obywatele wykorzytywali te pieniądze (którymi wojsko kupowało pordukty od nich) do płacenia podatków. Ale nagle pieniędzy stało się za dużo poapierowych pieniędzy. Więcej niż obywatele mieli zapłacie podatku. Nie miały one pokrycia wzlocie.
Kongres zaczął bic trochę srebrnyc pieniędzy, ale były mało wartościowe. Doprowadziło to do ing=flacji. 40-krotna utrata wartości kasy papierowej do monet.
1$ drukowany wart 2,5$ wzlocie.
2
Konfiskata za certyfikat dający właścicielowai prawo do 4$ hiszpańskich. Forlmalność za zabranie jedzenia czy innych dóbr a certyfikat wydawało się nie miał żadnego znaczenia.
Tymczasem Brytyjczycy wygrywają potyczki. 13 Odrębnych jdnostek państwowych=USA więc pokonanie 1 kolonii nie daje gwarancji wygranie z inną. Pokonanie 1 nie daje pokoju bo nie ma 1 stolicy, więc trzeba pokonać wzystkich. Nie ma tez miast. Walka BRYTYJCZYKÓW = próba przybicia galaretki do ściany. W miasteczkach mieszka tylko 5% ludności. Reszta rozproszona więc jak ich pokonać? Trzeba było aresztować Kongres, ale ten tez był mobilny. Analogia do wojny w Afganistanie. Dlatego tatjtyka Washingtona się sprawdza :)
Podpisanie przez Fr. tr. sojuszniczego nie przynosi natyczmiastowej zmiany, ale daje użytek floty, która była równa flocie Bryt.
Amerykanie nie maja floty. Wynajmują statki korsarskie za dokumenty uprawniające kapitana do przejmowania statków obcych państw. Korsarz był kimś, kto działa na zlecenie państwa. Mogli więc napadać na Brytyjskie statki z zaopatrzeniem i doprowadzić go do najbliższego portu. Tam sędza oceniałzgodnoścz prawem i zawartość statku należała się korsarzom. Było to dokuczliwe dla statków transportowych, ale nie dla okrętów wojskowych.
Fr zastraszali bryt. swa flotą i zagraża bryt. Wyspom Cukrowym. WB musi koncentrować się nie tylko na kolonii, ale też zadbać o Wyspy. Dlatego siły bryt. przesuwają się bliżej porto by być gotowym do wojny o Wyspy -> prawdziwej wojny.