Z pracy stanu trzeciego utrzymywała się szlachta i duchowieństwo. Dla bogacących się mieszczan, rzemieślników i kupców było to niewygodne, więc w rozkwicie Średniowiecza miasta starały się wykupywać od poddaństwa. Niekiedy wyzwalały się same za pomocą pospolitego ruszenia - tworzyły własną siłę zbrojną z cechów robotniczych.
Podział produktu był nierówny - nadwyżka dostawała się w ręce szlachty i duchownych. Władza była silna i wyodrębniona od reszty społeczeństwa, ale zdarzały się walki króla z arystokracją oraz między rycerstwem
Głównym elementem ideologir stała się nauka kościoła, który uważał, że górne warstwy powinny zajmować się dolnymi, a dolne - pracować na wyższe. Kościół uważał, że każdy powinien pracować, a zajęciem arystokracji musi być prowadzenie spraw publicznych całego społeczeństwa. Dochody społeczeństwa były nierówne. Kościół występował przeciw nadmiernemu bogaceniu się, wyzyskowi i luksusowi. Poglądy i problemy ekonomiczne były podobne do Starożytnych ze względu na rolniczy charakter społeczeństwa, a więc pochwala pracy na roli. Pod wpływem niechęci kościoła do kupców, w okresie tym występowała duża niechęć do obcych, którzy zaburzali spokojny tok życia osiadłego społeczeństwa. Kościół wypowiadał się głównych problemach ekonomicznych, głównie w kwestii własności. We wczesnym Średniowieczu kościół stal na straży własności wspólnej, a własność prywatną traktował jako konieczność dla zwykłych ludzi, jako, że o dobro własne lepiej się dba niż o dobro wspólne, a bogactw nie można posiadać, gdyż nie jest to zgodne z naukami kościoła i ważne jest tylko państwo boże. Kler próbował w tym kierunku wychowywać ludzi. Po odkryciu pism starożytnych filozofów w XII - XIII w. wybuchła w kościele dyskusja nad nimi Z jednej strony uważano, że są to pisma zabytkowe, a z drugiej, że pogańskie. W XIII w. duży wkład w spór wniósł ówczesny autorytet św. Tomasz z Akwinu (uznano go za tego, który ochrzcił Arystotelesa), który uznał, że do nauk kościoła należy włączyć to, co jest u Arystotelesa słuszne. Uznał on między innymi problem posiadania własności jako rzecz naturalną, leżącą w naturze każdego człowieka.
W ówczesnych czasacli kościół był ośrodkiem kultury i myśli średniowiecznej, a elementem tej myśli były poglądy ekonomiczne. Św. Tomasz rozwinął te poglądy na temat gospodarki towarowej, a mianowicie, że w okresie feudalnym podstawą gospodarki jest rolnictwo, to rozwija się wymiana towarowa i towarowo - pieniężna. Jeśli rozwijają się miasta, to musi istnieć wymiana miasto - wieś, ale także pomiędzy miastami oraz handel z innymi państwami głównie drogą morską - tak, więc rozwija się rynek. Na wybrzeżu Morza Północnego powstają miasta - Hansa obsługujące handel na północy. Z powrotem rozwinęła się wymiana towarowa. Problemy gospodarki towarowej:
o koncepcja ceny sprawiedliwej - jako ceny, która zwraca producentowi nakład - cena na poziomie kosztów wytworzenia towarów.
Mieszczanie byli również bardzo podzieleni ze sobą. Istniały organizacje cechowe -wyżej stali majstrowie, a niżej czeladnicy i terminatorzy. Nie chcieli oni dopuszczać do utworzenia się konkurencji ze względu na zyski z handlu.