3. Mity, baśnie i podania o początkach państwa polskiego.
Najstarszy znanym kronikarzem polski bji Gall Anonim, który pochodził prawdopodobnie z Francji(Prowansja). Eto Polski bezpośrednio przybył z Węgier. Przybył z Bolesławem Krzywoustym, który odbywał pielgrzymkę pokutną do klasztoru św. Idziego. Anonim (nazwał go tak Muon Kromer historyk z XVI wieku) pisał w latach 1112-1116, przebywał w Polsce do 1118 roku. Jego kronika to rodzaj „gestów" sławiących jego pracodawcę, nie ma dat ale pisana jest chronologicznie. Dzieje Polski dziejopis rozpoczyna od najdawniejszych legend o początkach Ftolski a kończy na roku 1113 czyli bitwie pod Nakłem. Gall tak oto pisze o naj starszych dziejach Polski.
Swą kronikę rozpoczyna od Popiela (Popiela) zwanym Chościsko, który zorganizował ucztę z okazji postrzyżyn swych dwóch synów. Nie przyjął jednak na ucztę dwóch przybyszów. Uczynił to jednak biedny chłop, który ugościł ich. Odchodząc życzyli mu jak najlepiej. Ów chłop zvrał się Piast, miał żonę Rzepkę. I dalej Gall opisuje ucztę u chłopa, która bjia z okazji postrzyżyn jego syna, nazywał się on Siemowit(witaj teraz, witaj, tu), podczas tej uczty do szło także do rzeczy niecodziennych mianowicie kiedy u ubogiego chłopa jedzono mięso i pito wino to na zamku u Popiela ubywało. Az w końcu Piast zaprosił i księcia na ucztę. Siemowit rozwijał się i dorastał aż w korku zastąpił Popiela , którego ostatecznie zjadły myszy na wyspie w drewnianej wieży. Owy Siemowit miał następnie syna Lestka a ten z kolei Siemomysła. On zaś syna Mieszka jednak on do 7 roku życia był ślepy. Aż w końcu podczas postrzyżyn odzyskał wzrok. Jest to uznawane jakoby Polska przed jego rządami była „zaślepiona" a po przyjęciu chrześcijaństwa stała się w pełni świadoma i dojrzała.
Kolejnym kronikarzem opisującym dzieje Ftolski jest Wincenty Kadłubek, jego dzieło to „Kronika Polska". W latach 1207-1218 był biskupem Krakowskim, potem osiadł jako mruch cysterski w Jędrzejowie , zmarł w 1223 roku. Pisał z polecenia Kazimierza Sprawiedliwego. Jego dzieło składa się z czterech części, trzy pierwsze są narracyjne. Musiał być absolwentem zachodnich szkół co widać w kunszcie pisania, poza tym dzieje Polski wplatał w wątki starożytne jak Aleksandra, Cezara czy Grakchów, prawdopodobnie poprzez to chciał popisać się swą erudycja. Historie Ftolski doprowadził do 1202 roku.
Swój opis Kadłubek rozpoczyna bardzo bajecznie wywodząc, że to nasi rodacy mieli pobić króla Eknii Kanuta a także Rzym i Karyntię. I właśnie z tej ostatniej powraca na ziemie nasze Grakch, który zostaje królem. Jednak ma problem w postaci żyącego w wyłomie skalnym „całożerc/', który cały czas żąda by przynosić mu bydło do jedzenia bo inaczej zaczyna zjadać także ludzi. Grakch miał dwóch synów om walczą ze smokiem. I dopiero podstępem udało im się go zabić. Albowiem do skór bydlęcych wkładają siarkę, a potem gdy smok to zjadł dobili go. Jednak zaraz po tym młodszy syn zabija starszego udając, że uczynił to „całożerca". W całym kraj u b)iy zabawy, a Kraków powstał na skale a miał taką nazwę bo do ciała zlatywały się wrony które krakały. Po wykryciu bratobójstwa młodszy Grakch został wypędzony. Po śmierci króla , nowym władca zostaje Wanda, która była pokojowa i sprawiedliwa. I kiedy na Ftolskę najeżdża wódz lemański i dochodzi do głównej walki woj ska wrogie ujrzawszy Wandę nie walczą dalej bo nie chcą dopuście się świętokradztwa. A ich władca rzuca się na miecz umierając. Wanda rządzi aż do śmierci. A od jej imienia nazwano rzekę, która płynie przez środek jej państwa tj. Wandal a mie szkańców jej kraju Wandalami. Następnie Kadłubek wprowadza motyw z Aleksandrem Wielkim, do Ftolski mieli przybyć posłowie jego, którzy żądali trybutu lecz w odpowiedzi zostali zabici i wypchani trawą morską. A wysłane wojska zostały rozbite przez Polaków. Dlatego sam Aleksander rusza zdobywając Śląsk i ziemię Wiślan. Lecz przebiegły złotnik wymyślił podstęp malując tarcze na złoto i srebrno i ustawił je wzgórzu. Część wojska Aleksandra poszła tam zostali zaskoczeni. Następnie Polacy przebrani weszli najpierw do jednego a potem do głównego