124290

elementem jest też profilaktyka wtórna, tzn.: leczenie farmakologiczne, które może zahamować lub odwrócić istniejące już choroby.

CHOLESTEROL I DIETA

Główną przyczyną zachorowania na zmiany miażdżycowe jest podwyższone stężenie cholesterolu całkowitego we krwi. W krajach gdzie jest mało zachorowań na chorobę wieńcową, poziom cholesterolu w osoczu średnio wynosi 160-180 mg/lOOml, natomiast tam gdzie jest duża umieralność na zawał serca - powyżej 260 mg/100 ml ( u mężczyzn). Przy zwiększeniu cholesterolu frakcji LDL(zły) zwiększa się prawdopodobielistwo powstania i rozwoju choroby miażdżycowej. Dlatego też, powinna być stosowana odpowiednia dieta, która zmniejsza jego poziom.

Najbardziej odpowiednią dietą jest dieta i styl życia wg Bergera. Są to tzw. „ 4 x U":

1.    Urozmaicenie,

2.    Umiarkowanie,

3.    Uregulowanie (stałe, częste i tej samej ilości posiłki),

4.    Uprawianie ćwiczeń fizycznych.

Dla osób z „ryzyka miażdżycy” dieta powinna zawierać małą ilość tłuszczów zwierzęcych. Unikać się powinno nadmiaru soli, cukru i alkoholu. Połączenie tego wszystkiego to najlepsza ochrona zdrowia.

U osób z podwyższonym stężeniem cholesterolu całkowitego, dieta powinna ograniczyć spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego (jaj i podrobów zwierzęcych). Natomiast polecane są między innymi; przetwory zbożowe, nabiał, ryby (1 lub 2 razy w tygodniu), drób, cielęcina, dziczyzna(max. 3 razy w tygodniu), dużo warzyw i owoców (najlepiej warzywa strączkowe) i przyprawy korzenne oraz zioła. Pieczywo razowe i z całego ziania. Potrawy powinny być przygotowywane; na wodzie, na parze, duszone bez tłuszczów, czy pieczone w pergaminie czy folii. Posiłki powinny spożywane być min. 3 razy dziennie, a śniadanie to podstawowy posiłek w ciągu dnia. Należy też pić min. 2 szklanki chudego mleka lub kefiru oraz wypijać min. 1 litr wody mineralnej oraz soków naturalnych z warzyw i owoców. Wszystkie wspomniane zasady diet należą do tzw. „ Złotej Karty Prawidłowego Żywienia”, z którą zgadzają się specjaliści nauk medycznych i żywieniowych w Polsce.

BRAK RUCHU

Na zależność pomiędzy występowaniem choroby wieńcowej i zawału serca a aktywnością fizyczną, zwrócił uwagę np.: dr Morris wraz z współpracownikami z brytyjskiej szkoły