tolerancji, poszanowania odrębności
- ludzie, których większość nie akceptuje, postrzegać jako jednostki autonomiczne, mogące dokonywać samodzielnych, racjonalnych
wyborów, mogą realizować je, biorąc za nie odpowiedzialność - gdy tacy ludzie będą pozostawieni sobie, będą szczęśliwi (wzrośnie
poziom szczęścia w społeczeństwie, zwiększy się dobro ogółu)
- takie społeczeństwo, które będzie w stanie tolerować takie jednostki, będzie mogło bez udziału rządu, przez dyskusję rozwiązać
większość swoich problemów
- rząd będzie musiał ingerować coraz rzadziej - w zacofanym społeczeństwie rolę do odegrania ma rząd, nawet despotyczny
- podobnie, jak u większości liberałów, tak i u Milla punktem wyjścia był indywidualizm (postulował za ochroną interesów jednostek,
która jest nadmiernie wchłaniana przez społeczeństwo)
- w kwestii wolności powtarzał tezy swych poprzedników (jednakże czynił „wyłom" w „niewzruszonej" zasadzie leseferyzmu - mówił,
że wolność sumienia i opinii w praktyce może prowadzić do naruszenia porządku publicznego, więc należy je w rozsądnych granicach
ograniczać; mówił także, że człowiek wolny powinien świadomie ograniczać swą wolność tylko w takim stopniu, w jakim ona przeszkadza innym)
- Mili miał świadomość podziałów współczesnego mu społeczeństwa kapitalistycznego („bogaci v$. biedni")
- państwo powinno, jego zdaniem, chronić interesy jednostek - ma działać tam, gdzie dzieje się „krzywda innych" (twierdził przy tym
jednak, że nadmierna pomoc socjalna sprzyja demoralizacji ludzi i większej populacji)
• państwo, którego ambicją jest skutecznie chronić wolność, musi być organizacją silną i prężną, a także bardziej niż dotąd aktywną w stosunku do swych obywateli
- Mili występował w obronie interesów ekonomicznych i politycznych warstw posiadających
- był szczerym demokratą (walczył o powszechne prawa wyborcze, zniesienia dyskryminacji kobiet)
Utyłitaryzm ma dla Milla charakter pośredni - realizacja zasady użyteczności jest możliwa tylko gdy zagwarantujemy ludziom
wolność i autonomię - „Autonomia jest istotą społeczeństw"